Na świecie co kilkanaście minut kwalifikowany jest kolejny człowiek do przeszczepu, a codziennie kilkanaście osób umiera, nie doczekawszy się transplantacji. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest niewystarczająca ilość tkanek i narządów do przeszczepu w stosunku do potrzeb. Chociaż rozwój medycyny wpłynął na to, że wyniki transplantacji są coraz lepsze, nie wzrosła świadomość społeczna. Niejednokrotnie sprzeciw rodziny zmarłego do pobrania jego narządów powoduje, że nie można uratować komu życia. Dlatego Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi rozpoczęła edukacyjną akcję propagującą transplantacje, mając nadzieję, że dzięki niej przeszczepy zyskają powszechne zrozumienie i akceptację.
„Lublin jest pierwszym miastem po oficjalnej inauguracji, gdzie rozpoczynamy Akcję Transplantacji, bo jednym z największych promotorów transplantacji jest abp Józef Życiński” - podkreśla ks. Mirosław Ładniak, kapelan Europejskiej Fundacji Honorowego Dawcy Krwi. Metropolita Lubelski podpisał Oświadczenie Woli 27 marca br. podczas konferencji prasowej w Lublinie, natomiast dzień wcześniej podobne oświadczenie podpisał w Sejmie marszałek Bronisław Komorowski oraz członkowie wszystkich klubów parlamentarnych.
Abp Józef Życiński podkreślił wagę akcji ze względu na to, że wiele osób nie wie, jakie jest stanowisko Kościoła w kwestii przeszczepów i oddawania organów. Przypomniał również, że w kwestii transplantacji nie ma różnic między katolicyzmem, luteranizmem i prawosławiem. „Jedyna znana mi grupa, która nie chce się zgodzić na przeszczepy, to świadkowie Jehowy, ale oni nie są chrześcijanami” - powiedział. Metropolita stwierdził również: „Zarówno oddawanie organów na przeszczep, jak i troska o to, by embriony były odpowiednio szanowne, jest dla mnie wyrazem tego samego szacunku dla życia, który jest naszą wspólną wartością”.
Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji oraz Państwowa Straż Pożarna jako pierwsze pokażą billboardy w Lublinie. Za zadanie mają znaleźć partnerów i przekazać banery dalej. „Organizacje, parafie, osoby prywatne, każdy może się włączyć. W ten sposób tworzymy łańcuch «krewniaków», ludzi dobrej woli, którzy podpisując się mówią, że to popierają. W 2007 r. transplantacja w Polsce spadła o 40%, to wyraźny sygnał, że musimy się włączyć” - apeluje ks. Ładniak. Duszpasterz podkreśla również, że propagowanie oddawania organów nie jest kwestią religijną czy polityczną: „To jest opcja ludzka, promocja człowieczeństwa. Jan Paweł II powiedział, że człowiek jest drogą Kościoła. Jeśli możemy w jakiś sposób wesprzeć człowieka, to myślę, że człowiek dobrej woli powinien się w to włączyć”. Podobne do promowanych aktualnie kart, w ubiegłym roku rozprowadzała w parafiach oraz podczas pielgrzymki na Jasną Górę archidiecezja lubelska. Jak zgodnie podkreślali Metropolita Lubelski i ks. Mirosław Ładniak, im więcej będzie takich inicjatyw i kart, tym lepiej, bo dzięki nim wzrośnie świadomość społeczna odnośnie transplantacji.
Ideę oddawania organów na przeszczep propaguje 450 billboardów z wizerunkami 10 polskich sportowców, którzy będą przekonywać społeczeństwo do podpisania i posiadania karty „Oświadczenia Woli”. Na karcie znajdują się dane osobowe (imię, nazwisko, data urodzenia, PESEL, adres zamieszkania), podpis oraz oświadczenie: „Moją wolą jest, by w przypadku nagłej śmierci, moje narządy i tkanki zostały przekazane do transplantacji i ratowały życie innym. O swojej decyzji powiadomiłem moją rodzinę oraz najbliższych i proszę o jej uszanowanie”. Każda osoba pełnoletnia, wyrażając zgodę na pobranie po śmierci swoich tkanek i narządów do przeszczepienia, daje dowód świadomej chęci ratowania życia i przywracania zdrowia chorym ludziom. Oświadczenie woli ma charakter informacyjny (nie trzeba go nigdzie rejestrować czy zgłaszać) i ma ono w razie nagłej śmierci ułatwić bliskim oraz lekarzom uszanowanie woli. Jednak, ponieważ każdy człowiek ma prawo nie wyrazić zgody na pobranie jego narządów po śmierci, oświadczenie nie zwalnia lekarzy z obowiązku sprawdzenia w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów, czy osoba ta nie wyraziła sprzeciwu za życia.
Informacje o akcji można znaleźć na stronie internetowej: www.transplantacje.org
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.
Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
Co będzie z procesami reform zapoczątkowanymi przez papieża Franciszka? - pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św., jaką odprawił wraz z innymi kardynałami i duchowieństwem Rzymu w bazylice św. Piotra w Watykanie. Była to trzecia Eucharystia w intencji zmarłego papieża Franciszka w ramach Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. Szczególnie zaproszeni byli na nią wierni diecezji rzymskiej, której papież jest biskupem.
Rzym opłakuje swojego biskupa, narodem, razem z innymi stoi w kolejce, by płakać i modlić się, jak owce bez pasterza, mówił wikariusz generalny diecezji rzymskiej. Wskazał, że w dzisiejszych czasach, „gdy świat płonie, a niewielu ma odwagę głosić Ewangelię, tłumacząc ją na wizję możliwej i realnej przyszłości, ludzkość wygląda jak owce bez pasterza”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.