Reklama

W blasku Zmartwychwstałego

Niedziela przemyska 12/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Diecezjanie!

Po wyśpiewaniu podczas rezurekcyjnej procesji radosnego Alleluja wracamy do naszych domów, jak Apostołowie od pustego grobu, pełni radości i nadziei na nasze zmartwychwstanie. Przy tym świątecznym stole dzieląc się święconym jajkiem i potrawami spojrzymy sobie w oczy. To ważny gest, na który w zagonionej codzienności nie zawsze mamy czas. W ludzkich oczach odczytać można tak wiele. Kiedy opromienia je blask zmartwychwstałego są tym prawdziwsze, bo nabyły blasku nadprzyrodzonego poprzez praktyki rekolekcyjne i dar pojednania w wielkopostnym sakramencie pokuty.
Obdarzmy się tym spojrzeniem obficie, by wystarczyło na czas drogi po szlakach ewangelizacji świata. Jak w Wieczerniku Chrystus mówi i do nas „Pokój Wam”. „Weźmijcie Ducha Świętego”.
Apostołowie z tych słów zaczerpnęli radość i siłę do głoszenia Ewangelii. Dopełnił jej dar Ducha Świętego. Ale siłą ich było też spojrzenie na samych siebie. Już nie było w ich oczach zawiści, jak wówczas, kiedy matka synów Zebedeusza prosiła Jezusa o szczególne wyróżnienie, nie było tego żalu, kiedy to Piotr pod Cezareą Filipową został namaszczony na pierwszego wśród równych. Nade wszystko ważne było to, że mogli spojrzeć sobie w oczy mimo niedawnej zdrady.
Oczy nigdy się nie starzeją. Obdarzcie ich blaskiem swoich najbliższych, wy drodzy chorzy i cierpiący. Doświadczenie cierpienia i starości tym bardziej każe szukać światła w mocy Jezusa. Niech spłynie ta nauka na waszych domowników.
Każde święta napełniają oczy rodziców blaskiem miłości do dzieci. Niech zaczerpną od was tego daru miłosnej ofiary, jaką składacie na ołtarzu ojcostwa i macierzyństwa.
Podczas Palmowej Niedzieli w Krośnie cieszył nas blask oczu tylu tysięcy młodych, którzy się w tym gościnnym mieście zgromadzili. Tak jak mówiłem do was wtedy, tak ponawiam moją prośbę - nieście godnie swoją młodość opartą na prawach Dekalogu i mocy Ewangelii. Świat mimo zmartwychwstania Chrystusa pogrąża się ciągle w mrokach nocy grzechu. Niech blask waszych oczu oświetli mroczne drogi tych, którzy nie chcą być dotknięci mocą Zmartwychwstałego.
Tę święta nie mogą zakończyć się kalendarzową datą. One muszą trwać przez kolejne dni, miesiące i lata. Muszą wyznaczać nam kolejne cele. Przyjmijcie w świątecznym prezencie, Drodzy Diecezjanie, słowa wypowiedziane już bardzo dawno temu przez papieża Pawła VI:
„Pierwszym postanowieniem świętowania zmartwychwstania Chrystusa, powinno być, jak sądzę, podjęcie wysiłków celem poznania Chrystusa. To żądanie wydaje się niemal niestosowne i niesłuszne w stosunku do nas, którzy jesteśmy uczniami Chrystusa i zawsze dążymy do poznania Go, ale zdarza się, że nie zawsze dążymy do zrozumienia tej prawdy o uczniostwie. Tym bardziej zatem potrzebny jest ten wysiłek, bo istnieje w świecie agresywna negacja Chrystusa. I jeśli orężem myśli, modlitwy, cnoty, łaski nie przeciwstawimy się tej negacji, która stara się pokonać Kościół i - powtarzam - dociera aż do nas, uczniów Pana, to królestwo Boże z pewnością nie będzie się rozwijało. Powinniśmy być bardziej chrześcijańscy, bardziej przepełnieni wiedzą o Panu, abyśmy byli zdolni przekazać ją innym po to, aby wzrastała światłość, a nie tylko ciemność”.
Z serca składam wszystkim najlepsze życzenia zdrowych i błogosławionych darem Zmartwychwstałego i radością rodzinnych wspólnot świąt Pańskiego Zmartwychwstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikAdwentowy: patron dnia św. Dominik z Silos

[ TEMATY ]

adwent

św. Dominik

#NiezbędnikAdwentowy

wikipedia.org

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos to bardzo ciekawa i inspirująca postać. Był hiszpańskim mnichem, benedyktynem, opatem i reformatorem zakonu. Na świat przyszedł około 1000 r. w okolicy hiszpańskich Pirenejów.

Jego rodzice pochodzili z podupadłej rodziny szlacheckiej . Jako młody chłopiec opiekował się stadem owiec, które należało do jego ojca. W 1038 r. wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Millan de la Cogolla w Logroño. Kiedy otrzymał święcenia kapłańskie, opuścił klasztor i zamieszkał jako pustelnik w grocie w górach Sierra de Cameros. Po powrocie został mistrzem nowicjatu. Około roku 1030 został przeorem w San Millan de Cogolla.. Opuścił i ten klasztor, wydawało mu się bowiem, że zakonnicy mają tu za wiele wygód. Udał się do klasztoru św. Sebastiana w Silos. Niedługo potem popadł w konflikt z królem Nawarry Garcią III i udał się do Kastylii, gdzie król Ferdynand I Wielki mianował go opatem klasztoru św. Sebastiana w Silos.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję