Reklama

Ta posługa uczy mnie pokory

Niedziela łódzka 5/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zulejka Mahmood-Michałowska: - Na czym polega posługa nadzwyczajnego szafarza Eucharystii?

Jacek Radzikowski: - Szafarz nadzwyczajny Komunii św. to osoba świecka, która uzyskała jednorazowe lub czasowe upoważnienie od biskupa ordynariusza do udzielania wiernym Komunii św. Ważnym zadaniem szafarzy jest regularne zanoszenie Najświętszego Sakramentu chorym, którzy ze względu na ułomność ciała lub podeszły wiek nie mogą chodzić do kościoła. Dzięki temu mają oni możliwość przyjmowania Ciała Chrystusa w każdą niedzielę.

- Jaką drogę formacyjną trzeba przejść, by pełnić taką posługę i jak przebiega uroczystość, w czasie której uzyskuje się uprawnienia do jej pełnienia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Stała posługa udzielana jest najczęściej na rok, po ukończeniu specjalnego kursu diecezjalnego z różnych dziedzin teologicznych, zakończonego egzaminem, oraz po odbyciu rekolekcji. Po roku każdy szafarz jest zobowiązany do odbycia dalszych specjalnych rekolekcji, po których może odnowić swoją posługę na dalsze lata. Ja jestem szafarzem już piąty rok.

- Jak zostało przyjęte przez wiernych pojawienie się szafarzy?

Reklama

- Wątpliwości, czy świecki ma prawo roznosić Ciało Chrystusa, są rzeczą ludzką i naturalną, wynikają w dużej mierze z ułomnej i niedoskonałej natury człowieka. Okazało się jednak, że parafia Dobrego Pasterza w Łodzi ma bardzo dojrzałych wiernych, którzy rozumieją, że w Kościele istnieje bogactwo posług ludzi świeckich. Szafarze zostali przyjęci w niej z wielką wyrozumiałością, naprawdę po chrześcijańsku.

- Jak godzi Pan obowiązki szafarza z obowiązkami rodzinnymi i zawodowymi?

- Myślę, że najważniejsza jest właściwa hierarchia wartości i odpowiedzialność - wówczas nie istnieje konflikt między rolami i posługami, których człowiek się podejmuje.

- Co wnosi w Pana życie tego typu posługa?

- Posługa, jaką pełnię, bardzo wpłynęła na większy rozwój mojego życia duchowego. Wymaga ona nieustannego kształtowania charakteru, trzeba bowiem dawać innym dobre świadectwo. Z pewnością nauczyło mnie to również pokory, szczególnie wobec osób cierpiących, którzy czekają na moje przyjście i często pragną, aby zatrzymać się przy nich, porozmawiać, pocieszyć, ale też i pożartować, a mnie niejednokrotnie brakuje na to czasu.

- W jaki sposób był Pan uprzednio związany z Kościołem?

- Z Kościołem jestem związany od zawsze (religia w salce katechetycznej, ministrantura, oazy, rekolekcje). Jako już dojrzały chrześcijanin postanowiłem skończyć studia teologiczne i oddać się posłudze katechetycznej. Z Bożą pomocą tak też się stało. Następnie mój proboszcz ks. kan. Stefan Moczkowski posłał mnie na studia podyplomowe „Nauka o rodzinie”, abym mógł w fachowy sposób prowadzić kursy przedmałżeńskie w parafii. Prowadzę je do chwili obecnej. Tak więc całe moje życie jakoś tak kręci się wokół Kościoła.

Reklama

- Czy funkcja szafarza wiąże się z korzyściami materialnymi?

- Posługę nadzwyczajnego szafarza Komunii św. można porównać do wolontariatu. Jest wykonywana zupełnie bezinteresownie. To posługa miłości chrześcijańskiej do Boga i człowieka.

- Co skłoniło Pana do podjęcia tego typu posługi?

- No, to trudne pytanie. Co mnie skłoniło? Właściwie to chyba nic - tak po prostu miało być. Jest to kolejny etap łączący mnie z Panem Bogiem.

- Jak Pan sądzi, czy Kościół potrzebuje zaangażowania ludzi świeckich i czy uważa Pan, że tego typu służba w Kościele i jej podobne powinny się rozwijać?

- Osobiście cieszy mnie każda aktywna obecność świeckich w Kościele. Świeccy są przecież integralną częścią Kościoła i naprawdę mają olbrzymią rolę do spełnienia w realizacji głównej jego misji, jaką jest ewangelizacja. Każdy świecki przez katechizację, lekturę osobistą Pisma Świętego, częsty kontakt z Ewangelią, sam staje się świadkiem dla innych, a jednocześnie ubogaca Kościół i działa ku chwale Boga.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed Bożym Narodzeniem w Syrii: nadzieja miesza się z lękiem

2025-12-20 19:34

[ TEMATY ]

Syria

Święta Bożego Narodzenia

Vatican Media

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania.

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania. Ulice głównych miast kraju — opowiada arcybiskup Hanna Jallouf, wikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego — zostały udekorowane świątecznie za zgodą władz, jednak sytuacja gospodarcza pozostaje trudna, a rosnące koszty życia dotykają wszystkich, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Czy wierzysz w znaki od Boga? Ten odcinek może Cię zaskoczyć

2025-12-19 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diec. Bielsko-Żywiecka

Wyobraź sobie: noc, autokar pełen pielgrzymów… i nagle ktoś orientuje się, że jedziemy pod prąd autostradą. Przez 15 minut strach ściska gardło – a jeden przeoczony znak mógł kosztować życie wielu osób.

I wtedy zadałem sobie pytanie, które dziś stawiam także Tobie: czy my przypadkiem nie robimy tego samego w życiu duchowym?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do potrzebujących: każdy człowiek nosi w sobie królewską godność

2025-12-21 13:31

[ TEMATY ]

wigilia

ubodzy

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

- Każdy człowiek, niezależnie od tego w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w was wszyscy odkrywali właśnie to - wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba - życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

- Myślałem, że jadę do Krakowa, a tu się okazuje, że przyjechałem do Betlejem, co mnie bardzo cieszy - stwierdził kard. Ryś i wyjaśnił, że nazwa miasta Betlejem znaczy „dom chleba”. - Bardzo się cieszę widząc Rynek Krakowski, który się staje domem chleba dla wielu, bardzo wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy właśnie w ten sposób przeistaczają krakowski rynek po prostu z rynku w dom chleba - mówił nowy metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję