Reklama

Świat

Burmistrz ukarany za modlitwę przed zebraniem ostatecznie wygrywa z sądem

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

sąd

wyrok

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Burmistrz kanadyjskiego miasta Saguenay w prowincji Québec odniósł zwycięstwo przed sądem w sprawie modlitwy przed zebraniem rady miejskiej. Za jej odmawianie wcześniej został ukarany wysoką grzywną. Po dwuletniej batalii sądowej sąd apelacyjny unieważnił niekorzystny dla katolika, Jeana Tremblaya wyrok Trybunału Praw Człowieka Québecu, i uznał, że odmawianie modlitwy oraz obecność symboli religijnych w ratuszu nie naruszają zasady religijnej neutralności władzy.

Sędzia prowadzący rozprawę, Guy Gagnon podkreślił w orzeczeniu, że neutralność nie wymaga by „dokonywać czystki życia społecznego z rzeczywistości wyznaniowej, w tym tej, która mieści się jego historii kulturowej”. Przypomniał, że symbole religijne były obecne w ratuszu od dziesiątek lat, ale dla większości mieszkańców prowincji utraciły znaczenie religijne i są postrzegane jedynie jako ozdobniki historyczne. Zwrócił też uwagę, że wiele symboli związanych z historią tego regionu, wciąż obecnych w wymiarze publicznym, odwołuje się do znaczeń religijnych. Zapewnił, że nie znalazł dowodu na to, jak sugerowali skarżący burmistrza ateiści, by Saguenay znajdowało się „pod jarzmem religii katolickiej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyrok sądu pochwalił metropolita Québecu, abp Gérald Cyprien Lacroix, określając go jako „mądrą decyzję”.

W 2011 roku burmistrz został ukarany grzywnę w wysokości 30 tys. dolarów za odmówienie krótkiej modlitwy na początku posiedzenia rady miejskiej. Nakazano mu także usunięcie z sali krzyży i figury Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Aby podjąć sądową batalię i odwołać się od wyroku Tremblay musiał zebrać odpowiednią kwotę pieniędzy. Pomogli mu w tym mieszkańcy Québecu oraz inni obywatele Kanady i USA

2013-06-14 09:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: abp Wesołowski w areszcie domowym

[ TEMATY ]

sąd

BOŻENA SZTAJNER

Prokurator Trybunału Państwa Watykańskiego postanowił, że wobec byłego nuncjusza w Dominikanie, abp Józefa Wesołowskiego, i w związku z udokumentowanym poważnym stanem zdrowia zostanie zastosowany areszt domowy na terenie Watykanu– poinformował rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.

W komunikacie czytamy, że dziś promotor sprawiedliwości Trybunału Państwa Watykańskiego pierwszej instancji wezwał byłego nuncjusza abp. Józefa Wesołowskiego, wobec którego podjęto dochodzenie karne. Przypomniano, że został on już skazany w pierwszej instancji przez Trybunał Kongregacji Nauki Wiary na wydalenie ze stanu duchownego. Abp Wesołowski został poinformowany o głównych punktach skierowanego przeciw niemu oskarżenia o poważne akty przemocy na szkodę dzieci, jakie miały miejsce w Republice Dominikańskiej. Powaga zarzutów skłoniła urząd śledczy do nałożenia środka zapobiegawczego, który w świetle sytuacji zdrowotnej oskarżonego, poświadczonej dokumentacją medyczną, polega na areszcie domowym, wraz z odpowiednimi ograniczeniami, w pomieszczeniach w obrębie Państwa Watykańskiego.
CZYTAJ DALEJ

UE zakazuje, aby w korespondencji używać zwrotów „pani” lub „pan”

2025-01-11 15:29

[ TEMATY ]

RODO

płeć

ordoiuris.pl

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że nie jest niezbędne, by klient ujawniał swoją tożsamość płciową decydując się na wybór formy grzecznościowej przy zakupie biletu na pociąg. Zamiast wskazania na formę "Pan" lub "Pani" przewoźnik może używać bardziej ogólnych, inkluzywnych zwrotów.

Z pytaniem prejudycjalnym na temat form grzecznościowych zwróciła się do TSUE francuska Rada Stanu. Ten najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji rozpatruje skargę na decyzję regulatora danych osobowych CNIL, który uznał, że wymóg wskazania formy grzecznościowej przy zakupie biletu na pociąg przedsiębiorstwa kolejowego SNCF nie łamie przepisów rozporządzenia o ochronie danych osobowych RODO.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję