Reklama

Wspomnienia o bp. Janie Chrapku

Rozumiał i poszukiwał ludzi

Niedziela toruńska 41/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego bogata i twórcza osobowość pozostawiła w spotkaniach z nim żywe ślady, naznaczone szacunkiem i życzliwością do każdego człowieka.
(biskup toruński Andrzej Suski, Słowo po śmierci bp. Jana Chrapka)

Przed sześciu laty poraziła torunian wiadomość o tragicznej śmierci w wypadku samochodowym bp. Jana Chrapka, który cieszył się powszechną sympatią i szacunkiem. Śladem pięcioletniej bytności bp. Jana Chrapka w Toruniu są jego dokonania jako biskupa pomocniczego w diecezji oraz organizatora pielgrzymki papieża Jana Pawła II w 1999 r. To ciągle żywe wspomnienia. Przywołajmy niektóre z nich.
Wojciech Zaguła, dyrektor Toruńskiego Centrum Prasowego obsługującego w 1999 r. pielgrzymkę papieża Jana Pawła II, szef agencji reklamowej GRAF, wspomina, że w czasie przygotowań do wizyty Ojca Świętego bp Chrapek zaproponował mu, aby jego agencja opracowała logo pielgrzymki. „Niech Toruń pokaże, że może zrobić coś lepiej niż Warszawa” - skwitował wątpliwości i kompleksy człowieka z prowincji i przedstawił wizję swojego pomysłu. „O to właśnie chodziło! Pogratuluj grafikowi” - rzekł Ksiądz Biskup podczas następnego spotkania, po obejrzeniu wstępnego projektu. „Czy wiesz, że ten znak przetrwa całe lata?” - mówił, obierając mandarynki, które postawiła na stole jego siostra Basia, również michalitka, opiekująca się jego domem. „Przeszliście do historii” - żartował w charakterystyczny dla siebie sposób, puszczając do mnie oko” - wspomina Wojciech Zaguła - i dodaje: „Przy wielu spotkaniach dotyczących przygotowania wizyty papieskiej, Ksiądz Biskup przedstawiał mnie: «To jest człowiek, który zaprojektował logo wizyty». Nigdy (...) nie przypominał, że znak wymyślił on, a grafik po prostu zrozumiał to, co Biskup chciał wyrazić”. „Czasami jest to najtrudniejsze” - powiedział bp Chrapek. Ci, którzy bliżej poznali Biskupa Jana, potwierdzą, że w przytoczonej anegdocie został sportretowany „cały on” - jego sposób bycia i podejścia do ludzi. Przytoczmy jeszcze jedno spostrzeżenie Wojciecha Zaguły: „Ksiądz Biskup był dumny, że logo wizyty papieskiej powstało właśnie w Toruniu”. Bp Chrapek pokochał bowiem swoją nową „małą ojczyznę”, a że była to miłość odwzajemniona, pokazuje świadectwo Doroty Maciejewskiej, Ślązaczki, autorki książki-wywiadu z bp. Chrapkiem „Świat, zbawienie i...telewizja”: „Biskup Jan odziany w zwykłą, skromną księżowską sutannę zaproponował oprowadzenie nas po tym bogatym w zabytki mieście, którym sam był urzeczony. (...) Kiedy tak szliśmy, co jakiś czas podchodzili do nas różni ludzie, to serdecznie witając się z Biskupem, to prosząc o autograf. Biskup Jan (...) zawsze zatrzymywał się chociażby po to, by uścisnąć dłoń, pozdrowić”. Tu potwierdza się spostrzeżenie bp. Andrzeja Suskiego o swym sufraganie: „Szukał ludzi i przez wielu był poszukiwany...”.
Biskup Jan dostrzegał także potrzebę umacniania ludzi w czynieniu dobra: „Kto czyni dobro, ten daje szczęście” - powiedział na zakończenie II Festiwalu Pieśni i Piosenki Bożonarodzeniowej. Odwiedził tę imprezę dwukrotnie: rano na otwarcie i wieczorem, kiedy dziękował: Bogdanowi Sobkowskiemu - pomysłodawcy i prowadzącemu festiwal, jego pozostałym organizatorom z koła Stowarzyszenia Rodzin Katolickich z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na toruńskich Stawkach z przewodniczącym Witoldem Makowskim, dyrygentowi chóru katedralnego Romanowi Gruczy i sponsorom „wymienionym i niewymienionym”. Artystom ubiegającym się o festiwalowe laury przypomniał, że „najważniejszą nagrodą jest to, że możemy śpiewać dla Tego, który nas ukochał”. Podziękował też „tym, którzy nas nagłaśniają i tym, którzy do telewizji nas przekazują” i tu w charakterystyczny dla siebie sposób puścił oko do piszącego te słowa, który wtedy stał przy amatorskiej kamerze (o żadnej telewizji oczywiście nie było mowy!). Taki był! Dostrzegał każdego człowieka i uświadamiał każdemu z osobna, że to, co robi, jest ważne i potrzebne. A festiwal trwa i rozwija się. Kolejne edycje (już o zasięgu ogólnopolskim) od 2003 r. odbywają się pod patronatem tego biskupa, który go nawiedził w styczniową niedzielę 1999 r. Bp Chrapek miał dobrą rękę do festiwali: „Nie zapomnę finałowego koncertu pierwszego festiwalu «Song of Songs» w Toruniu. Tam to, trzymając się za ręce z protestanckim pastorem i duchownym prawosławnym na scenie, wraz z wykonawcami i wielotysięczną widownią, śpiewał: «...zbuduj, Ojcze nasz, wielkie Jeruzalem». To, że właśnie ten festiwal zaistniał i przetrwał, że od jego pierwszej edycji telewizja przystała na retransmisje koncertów, bez wątpienia, było zasługą Biskupa Jana” - wspomina Jan Pospieszalski - muzyk, kompozytor i dziennikarz telewizyjny.
„Biskup Jan doskonale rozumiał młodzież i dobrze się czuł wśród ludzi młodych - pisze w «Głosie Uczelni» prof. Czesław Łapicz, prorektor UMK - Przez kilka kolejnych edycji zapraszałem Go na wykłady dla słuchaczy wakacyjnej Szkoły Letniej Kultury i Języka Polskiego. (...) Formułował myśli mądre i głębokie, a przecież przekazywał je zrozumiale, lekko, a nawet dowcipnie. Nie stwarzał dystansu do rozmówcy, zawsze był gotów wysłuchać i zaakceptować zdanie innych. (...) Wykłady te szybko przemieniały się w spontaniczne spotkania, rozmowy i dyskusje z młodzieżą. Przestawały obowiązywać ramy czasowe wykładu (...). Po jakimś czasie salę wykładową zamieniano na schody przed rektoratem z wykładowcą biskupem otoczonym słuchaczami”.
Poszukujący i kochający ludzi, uwielbiany i skromny, zgodnie z michalickim charyzmatem rozumiejący młodzież i jej problemy, przyjaciel dziennikarzy i artystów, urzekający prostotą wykładu erudyta; określenia te nasuwają się po przeczytaniu kilku wspomnień o Biskupie Janie, jednak żadne z nich nie oddaje do końca fenomenu tego niezwykłego człowieka, który Krystyna Maciejewska nazwała „niezwykłą zwyczajnością”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

Wspólne świętowanie narodzin Jezusa na Jasnej Górze

2025-12-22 18:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Boże Narodzenie

Monika Książek

Paulini zapraszają, aby ten czas miłości jakim jest Boże Narodzenie przeżyć u Królowej Polski na Jasnej Górze, by później tą radością z Narodzenia Bożej Dzieciny dzielić się z innymi. W jasnogórskim sanktuarium Pasterka odprawiona zostanie tradycyjnie o północy. Przewodniczyć jej będzie przełożony generalny Zakonu Paulinów, o. Arnold Chrapkowski. Natomiast Sumę w Boże Narodzenie, o godz. 11.00 w Bazylice celebrować będzie abp. Wacław Depo, metropolita częstochowski.

O. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry podkreślił, że Boże Narodzenie to czas dawania, ale i dzielenia się miłością i tym, co mamy najlepsze. To czas, gdy składamy sobie życzenia nie tylko te dotyczące nas samych, ale życzymy ludziom na całym świecie przede wszystkim pokoju. Paulin zwrócił uwagę, że najważniejsze prezenty nie znajdują się pod choinką w pudełku, ale najważniejsze w Boże Narodzenie to być dla innych, także tych, których nie znamy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję