UE/KE proponuje opiewający na 100 mld euro instrument, który ma chronić przed zwolnieniami
Komisja Europejska przedstawiła w czwartek propozycję instrumentu opiewającego na 100 mld euro, który ma chronić przed zwolnieniami pracowników firm, które są zmuszone do przestoju przez pandemię koronawirusa.
Bruksela proponuje też przekierowanie wszystkich dostępnych funduszy strukturalnych, by odpowiedzieć na kryzys wywołany koronawirusem.
Reklama
"Możemy zmobilizować 100 mld euro, dzięki gwarancjom z państw członkowskim wynoszącym 25 mld euro. To jest solidarność UE w działaniu" - mówiła na konferencji prasowej w Brukseli przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Podziel się cytatem
Instrument będzie otwarty dla zainteresowanych państw członkowskich. Z jego środków mają być zapewniane pensje pracowników, którzy w przeciwnym razie byliby zwolnieni.
Wsparcie mają dostać też rolnicy i rybacy, podobnie jak najbardziej potrzebujące osoby. Wszystkie środki opierają się na obecnym budżecie UE.(PAP)
Unia Europejska jest gotowa do dyskusji na temat wprowadzenia limitu na ceny gazu do produkcji energii elektrycznej; byłby to pierwszy krok na drodze do reformy strukturalnej rynku energii elektrycznej - powiedziała w środę podczas debaty w Parlamencie Europejskim przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
"Wysokie ceny gazu wpływają na ceny energii elektrycznej. Musimy ograniczyć ten inflacyjny wpływ gazu na elektryczność – wszędzie w Europie. Dlatego jesteśmy gotowi do dyskusji o limicie ceny gazu wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej. Limit ten byłby również pierwszym krokiem na drodze do reformy strukturalnej rynku energii elektrycznej. Ale musimy też spojrzeć na ceny gazu poza rynkiem energii elektrycznej" - mówiła szefowa KE.
Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.
Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.