Reklama

List Pasterski Biskupa Sosnowieckiego z okazji Diecezjalnych Dożynek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Diecezjanie!
Drodzy Rolnicy!

Dobiega czas zbiorów. Opatrzność Boża nie poskąpiła nam darów. Tegoroczne plony są, jak zawsze, znakiem ojcowskiej miłości Boga do człowieka, który jako Dobry Ojciec troszczy się o chleb dla swoich dzieci. O ten chleb powszedni modlimy się codziennie, odmawiając Modlitwę Pańską „Ojcze nasz”, której nauczył nas Jezus Chrystus.
Za ten chleb i wszelkie owoce ziemi, tak hojnie nam udzielane, pragniemy gorąco podziękować Bogu. Tym podziękowaniem będą nasze tradycyjne Dożynki, które w tym roku odbędą się w parafii pw. św. Katarzyny w Sąspowie w niedzielę 26 sierpnia 2007 r. o godz. 11. Na te Dożynki pragnę Was wszystkich serdecznie zaprosić.
Dożynki są nie tylko dziękczynieniem Bogu, ale są również szczególną okazją, aby podziękować wszystkim rolnikom za ich codzienny trud i jeszcze raz wyrazić należny szacunek dla pracy rolnika, która nie zawsze jest doceniana i należycie wynagradzana.
W tym roku Kościół w Polsce prowadzi swą pracę duszpasterską pod hasłem: „Przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu”. Słowa te są zaczerpnięte z Pierwszego listu św. Pawła Apostoła do Koryntian. W słowach tych apostoł Paweł wzywa nas i zachęca, abyśmy jako wierzący w Chrystusa głębiej uświadomili sobie, na czym polega nasze chrześcijańskie powołanie.
A polega ono na tym, abyśmy jako uczniowie Chrystusa żyli na co dzień Jego Ewangelią, bo zostaliśmy powołani do godności dzieci Bożych i rzeczywiście nimi jesteśmy, zostaliśmy odkupieni Najdroższą Krwią Chrystusa i powołani do życia wiecznego.
Stąd naszym życiem winniśmy dawać przed światem świadectwo naszej wierności Chrystusowi, a tym samym i innych pociągać do Chrystusa. Do tego wzywa nas sam Pan Jezus, gdy mówi: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,16).
Wszyscy ochrzczeni są powołani do dawania takiego świadectwa, ale każdy z nas ma dawać to świadectwo stosownie do swego stanu i zawodu i stosownie do okoliczności, w jakich żyje. Inaczej to świadectwo będzie dawał robotnik w wielkich zakładach pracy, a inaczej rolnik pracujący na roli, inaczej człowiek nauki, a inaczej żyjący w zaciszu swego domu, inaczej małżonkowie i rodzice, a inaczej dzieci i młodzież.
„Przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu”. Diecezjalne Dożynki są okazją, abyśmy w tym roku z okazji Dożynek przyjrzeli się powołaniu rolnika, abyśmy na rolnika i jego pracę spojrzeli w świetle Bożego Objawienia.
Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boże usłyszał już na początku od swego Stwórcy i Pana słowa: „... abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28). Przez pracę człowiek nie tylko przekształca przyrodę, dostosowując ją do swoich potrzeb, ale także coraz bardziej urzeczywistnia samego siebie. Stąd Jan Paweł II w encyklice o ludzkiej pracy napisał: „Dlatego też należy głosić i popierać godność pracy, każdej pracy, a zwłaszcza pracy na roli, w której człowiek w sposób tak bardzo wymowny, ziemię otrzymaną w darze od Boga czyni sobie poddaną i potwierdza swoje panowanie w widzialnym świecie” (p. 22).
Tak więc każdy człowiek stworzony na obraz Boga, a zwłaszcza rolnik, poprzez swoją pracę uczestniczy w dziele samego Stwórcy i na miarę swoich możliwości dalej to dzieło rozwija.
Wielkość i godność pracy rolnika wyraża się i w tym, że praca na roli, bardziej niż w innych miejscach, odsłania piękno stworzonego świata, jego harmonijność i mądrość. Patrząc na łany falujących zbóż, ukwiecone łąki, dorodne owoce, patrząc na wzrost i dojrzewanie plonów, na ciepłe promienie słońca i orzeźwiające krople rosy, bardziej niż gdzie indziej doświadcza prawie że namacalnie ręki dobrego Boga.
Pot i trud, jakie nieodzownie związane są z pracą na roli, dają rolnikowi wezwanemu do naśladowania Chrystusa możliwość uczestniczenia z miłością w dziele odkupienia, które przecież dokonało się przez cierpienie i śmierć krzyżową.
W trudach swej codziennej pracy na roli każdy rolnik może odnaleźć cząstkę Chrystusowego Krzyża i odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16,24).
Rolnik poprzez swą pracę na roli przysparza chleba i innego pożywienia nie tylko dla siebie i swej rodziny, ale i dla całej wspólnoty, w której żyje. Dostarcza więc tego dobra, bez którego życie na ziemi byłoby niemożliwe. Co więcej, dary chleba i wina, które są owocem ziemi i pracy rąk ludzkich, stają się podczas sprawowania Eucharystii Ciałem i Krwią Chrystusa i naszym pokarmem na drogę do życia wiecznego.
Świadomość tak wielkiej godności pracy rolnika zobowiązuje nas do większego szacunku dla rolnika i jego pracy, a także do większego poszanowania ziemi, bo jest ona darem Boga. A ziemia, jako dobra matka, która nas żywi, winna być należycie pielęgnowana i umiłowana. To poszanowanie ziemi tym bardziej jest pilne, im więcej się widzi ziemi porzuconej, ziemi zdewastowanej i skażonej.
Ziemię może w pełni uszanować tylko ten, kto patrzy na nią jako na Boży dar i nie traktuje jej jako swojej i niczym nieograniczonej własności. Ostatecznie jesteśmy tylko dzierżawcami i użytkownikami ziemi i za jej użytkowanie zdamy kiedyś rachunek przed Najwyższym Sędzią.
Drodzy Rolnicy! Skoro tak wielkie i piękne jest Wasze powołanie i tak wielką godność ma praca na roli, to w sposób szczególny wezwani jesteście do dawania świadectwa Waszego życia chrześcijańskiego. Niech piękne tradycje ludowe i religijne będą nadal pielęgnowane. Niech na polach i w zagrodach rozbrzmiewają pieśni religijne. Niech różaniec oplata Wasze dłonie. Niech w imię Boże rozpoczyna się i kończy każda praca na roli, a dzień święty niech zawsze będzie uszanowany.
Drodzy Rolnicy! Starajcie się te swoje tradycje przekazywać Waszym dzieciom i młodemu pokoleniu Polaków, aby zaszczepić u nich umiłowanie ojczystej ziemi i pracy na roli. To przecież przez wiele stuleci polska wieś była ostoją polskości i katolickiej wiary. To polski chłop nie szczędził własnej krwi i własnego potu, by bronić Polski i Kościoła. Tego szczególnie wymagają czasy dzisiejsze.
Trzeba jednak wielkiej solidarności całego Narodu, aby wesprzeć polską wieś i stwarzać na niej takie warunki życia, aby młodzi pozostawali na wsi i na niej widzieli dla siebie perspektywy lepszego życia. Tym bardziej jest to pilne, bo zbyt wielu młodych opuszcza nasze wioski, szuka pracy poza gospodarstwem rolnym, nie widząc dla siebie na wsi możliwości godnego życia.
Doceniając, Drodzy Rolnicy, Wasz trud pracy na polskiej ziemi i dziękując Wam za to, że „żywicie i bronicie”, polecam Was szczególnej opiece naszej Niebieskiej Matki i Wspomożycielki wiernych, aby Ona wstawiała się za Wami i upraszała Wam u Syna swego potrzebne łaski na każdy dzień.
Z serca Wam błogosławię: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

† Adam Śmigielski SDB - Biskup Sosnowiecki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: ponad 90 tys. pielgrzymów na wystawieniu ciała św. Teresy z Ávili

2025-05-30 14:40

[ TEMATY ]

Hiszpania

pielgrzymi

Św. Teresa z Ávili

Vatican Media

Po raz pierwszy od ponad 100 lat i po raz trzeci w historii ciało św. Teresy od Jezusa zostało wystawione do publicznej czci. Od 11 do 25 maja do hiszpańskiego Alba de Tormes przybyły 93 tysiące pielgrzymów, aby modlić się za wstawiennictwem wielkiej świętej i reformatorki Karmelu.

Wystawienie ciała św. Teresy od Jezusa to wydarzenie o wyjątkowym charakterze - poprzednie takie uroczystości miały miejsce jedynie w 1760 i 1914 roku. Relikwie świętej karmelitanki znajdujące się w srebrnej trumnie zostały przeniesione pod centralną część ołtarza Bazyliki Zwiastowania NMP w Alba de Tormes. Uroczystej procesji, którą poprowadziło ośmiu karmelitów bosych, towarzyszyły lokalna orkiestra oraz liczni wierni różnych narodowości.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Watykan: 4 października zaprzysiężenie nowych członków Gwardii Szwajcarskiej

2025-05-30 18:24

[ TEMATY ]

przysięga

Papieska Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

Zaprzysiężenie nowych gwardzistów

Zaprzysiężenie nowych gwardzistów

Tradycyjna ceremonia zaprzysiężenia nowych członków Gwardii Szwajcarskiej w Watykanie odbędzie się 4 października 2025 roku. W sposób symboliczny ta data pokrywa się z liturgicznym wspomnieniem św. Franciszka z Asyżu, poinformowała 30 maja gwardia papieska. Po śmierci papieża Franciszka 21 kwietnia zaprzysiężenie, które zwykle ma miejsce 6 maja, zostało przełożone początkowo na czas nieokreślony.

„W tych dniach żałoby i refleksji, po śmierci naszego ukochanego Ojca Świętego, papieża Franciszka, Papieska Gwardia Szwajcarska jest w pełni skupiona na swojej misji i jednoczy się w modlitwie o jego wieczny odpoczynek” - stwierdzono wówczas. W związku z ceremoniami pogrzebowymi Franciszka, Gwardia miała wiele dodatkowych zadań, w tym przy trumnie zmarłego papieża i przy jego pogrzebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję