Nie bacząc na zagrożenie codziennie niosą pomoc potrzebującym. W regionie Bergamo 13 sióstr zakonnych oddało swe życie na pierwszej linii walki z epidemią. Wszystkie należały do włoskiego Instytutu Sióstr Ubogich.
„Wiele naszych sióstr pracujących wśród chorych przebywa obecnie na kwarantannie w obawie przed zakażeniem. Sytuacja wygląda podobnie w innych zgromadzeniach pracujących w szpitalach i domach opieki” – mówi Radiu Watykańskiemu s. Carla Fiori, która sama właśnie przechodzi kwarantannę.
Reklama
Przełożona prownicjalna Instytutu Sióstr Ubogich w regionie Lombardii, stanowiącym epicentrum epidemii we Włoszech, wskazuje, że prywatne placówki zakonne starają się m.in. odciążyć przepełniony do granic wytrzymałości szpital Jana XXIII w Bergamo przyjmując u siebie lżejsze przypadki. Na co dzień w tym regionie jej instytut prowadzi szpital, dwa domy starców oraz ośrodek dla niepełnosprawnych.
„Straciłyśmy już 13 sióstr, a także wielu naszych podopiecznych, głównie osób starszych. Wczoraj zmarła s. Costantina Ranioli, która do końca posługiwała w szpitalu. To bardzo trudne chwile, odwołujemy się w nich do naszego charyzmatu: przyjmować i leczyć chorych nawet za cenę własnego życia”
Podziel się cytatem
– podkreśla s. Fiori.
„Praktycznie każdego dnia otrzymujemy informacje o śmierci lekarzy i pielęgniarek. Wiemy, że w regionie Bergamo zmarło wiele sióstr zakonnych i co najmniej dwudziestu kapłanów. Mamy informacje o wielu zakażeniach w różnych zgromadzeniach – mówi papieskiej rozgłośni s. Carla Fiori. – Ogarniamy się wzajemnie modlitwą i wspieramy dodając sobie sił, aby trwać przy ludziach, którzy ogromnie cierpią w obecnej sytuacji. Chciałabym szczególnie wspomnieć dzielnego kapelana więzienia, który zmarł w poniedziałek. Ks. Fausto Resmini zupełnie nie przejmował się sobą i w tych trudnych chwilach był także blisko ludzi bezdomnych. Kiedy się zaraził mówił, że cieszy się, iż mógł do końca służyć ubogim i potrzebującym. Miał zaledwie 67 lat. Był naprawdę kapłanem ostatnich, jego przykład jest dla nas naprawdę bardzo mocny.“
S. Fiori przypomina, że sześć sióstr z jej zgromadzenia oddało życie w minionych latach walcząc z epidemią eboli w Afryce. „Nasz założyciel bł. Luigi Maria Palazzolo mawiał, że musimy mieć wielkie serca i być dyspozycyjne, nieść pomoc ludziom wszędzie tam, gdzie jest najtrudniej. Innymi słowy mamy być blisko cierpiącego człowieka zawsze na pierwszej linii” – podkreśla włoska zakonnica.
2020-03-26 19:34
Ocena:+3-1Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
MZ: 2,7 tys. osób hospitalizowanych z powodu koronawirusa, prawie 2,3 tys. wyzdrowiało
W związku z koronawirusem hospitalizowanych jest obecnie 2749 osób, kwarantanną objętych jest prawie 80 tys. osób, a nadzorem epidemiologicznym ponad 19 tys. – poinformowało w niedzielę rano przez Ministerstwo Zdrowia. Wyzdrowiało prawie 2,3 tys.
Resort poinformował, że z powodu koronawirusa hospitalizowanych jest 2749 pacjentów. Ponadto 79 656 osób jest objętych kwarantanną, a 19 116 - nadzorem sanitarno-epidemiologicznym. MZ przekazało też, że wyzdrowiało 2265 osób.
Sejm RP nie ma i nigdy nie będzie miał żadnej kompetencji w dziedzinie sakramentów Kościoła.
Do Sejmu RP wpłynęła petycja z postulatem, aby zabronić spowiedzi dzieciom do 18. roku życia – mocą, oczywiście, decyzji państwowej. Pomijam w tej chwili kwestię, kto tę petycję przesłał i kto ją podpisał pod niby-szlachetnym pretekstem „nieszkodzenia dzieciom”. W większości jest to inicjatywa antykatolików (bo spowiedź jest sakramentem Kościoła katolickiego), którzy inspirują się jakimiś przesłankami pseudopsychologicznymi, jakby w Kościele nie było psychologów, a księża byli zupełnymi ignorantami w tej dziedzinie. Zresztą ten niekontrolowany wpływ tzw. psychologii na wszystko zaszedł już zbyt daleko, nie wnosząc niczego istotnego w indywidualne i społeczne życie ludzi. Jest to na pewno problem do szerszego rozważenia. Inny argument, który się pojawia, dotyczy porzucenia w tym przypadku tzw. pozostałości średniowiecza. Powiela on oświeceniowe przekonania o średniowieczu jako okresie „ciemnoty”. Jakoś dziwnie wybrzmiewa ten argument, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wszystko, co nowoczesne, zaczęło się w średniowieczu, począwszy od okularów, które nosi bodaj połowa populacji ludzkiej. Ale trzeba to najpierw wiedzieć, a potem mieć odwagę jasno o tym mówić. To zagadnienie też zasługuje na szerszy namysł.
Wiele sytuacji nas zadziwia w życiu, odwiedzając różne miejsca w kraju i na świecie zachwycić nas mogą konkretne dzieła, architektura, historie, a także osoby. Są też takie historie i osoby, które odkrywamy stopniowo, bez pośpiechu, tak, jakbyśmy układali puzzle, aż w końcu doświadczymy obrazu pełnego, pięknego. Dla mnie ostatnim odkryciem jest Brzezie i grób s. Dulcissimy Hoffmann. Byłem w tym miejscu już kilka razy, ale za każdym razem siostra - która nie żyje już prawie 90 lat - mnie zaskakuje.
W odwiedziny do s. Dulcissimy, wybraliśmy się na kilka dni przed jej urodzinami. Początkowo mieliśmy tam być tylko na chwilę. Nawiedzić grób, pomodlić się, wzbudzić w sobie intencję. Ostatnim razem byliśmy bardzo krótko. Było już ciemno i zimno. Tym razem jednak nasza wizyta była znacząco dłuższa. Grób s. Dulcissimy znajduje się obecnie na placu kościelnym nieopodal głównego wejścia do kościoła śś. Apostołów Mateusza i Macieja w Brzeziu, miejscowości, która obecnie jest przyłączona do Raciborza.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.