Reklama

Rok dr. Władysława Biegańskiego

Rok dr. Władysława Biegańskiego, który właśnie trwa powinien przypomnieć postać tego wybitnego lekarza-praktyka, a jednocześnie filozofa, pedagoga, autora podręczników medycznych - nazywanego czasem „profesorem bez katedry.”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postać i dorobek dr. Biegańskiego zostały wszechstronnie przedstawione podczas konferencji naukowej zorganizowanej przez Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy i Muzeum Częstochowskie 27 kwietnia. Za motto spotkania można uznać słowa prezydenta miasta Tadeusza Wrony, który podkreślił, że nie wystarczy wiedzieć kim był Władysław Biegański, ale trzeba również zrozumieć, jakie wartości sobą reprezentował i te wartości przenieść do współczesności. Prezydent podkreślił również, że dr Biegański działał w warunkach braku suwerenności narodowej i demokracji. Władza była wroga każdej społecznej inicjatywie, bo społeczeństwo obywatelskie kolidowało z „samodzierżawiem”. Dlatego u Biegańskiego zasadnicze znaczenie miała obrona ludzkiej godności przed zaborczością władzy. A jednocześnie w imię tej godności kreował obowiązki lekarza i inteligenta. - Zauważmy więc w Biegańskim nie tylko lekarza-filantropa z prowincjonalnego miasta Guberni Piotrkowskiej. Dostrzeżmy wielkość jego życia i myśli - podkreślił Prezydent.
Wśród instytucji, kontynuujących działalność dr. Wł. Biegańskiego jest założone przez niego Częstochowskie Towarzystwo Lekarskie. Prezes Towarzystwa lek. med. Beata Zawadowicz przypomniała, że dr Biegański był pionierem w wielu dziedzinach, przykładem jest propagowanie przez niego na przełomie XIX i XX wieku zasad profilaktyki i higieny. Te same zasady nazywamy dziś promocją zdrowego stylu życia. To jego inicjatywa, by w 1895 r. rozpocząć systematyczne spotkania samokształceniowego kółka lekarzy i farmaceutów, doprowadziły do założenia Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego.
Postać dr. Biegańskiego i czasy, w których żył zostały przedstawione w kilkunastu referatach. Dr Biegański był częstochowianinem z wyboru, urodził się bowiem w Grabowie nad Prosną. Na Uniwersytecie Warszawskim studiował medycynę i filozofię, a po uzyskaniu dyplomu uzupełniał wiedzę medyczną na uczelniach w Berlinie i Pradze. W 1883 r. wrócił do kraju i podjął pracę lekarza w Szpitalu Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. Doprowadził do remontu szpitala, wyposażył go w lepszą aparaturę, zreorganizował pracę personelu. Przykładem jego działalności społecznej jest m.in. utworzenie oddziału częstochowskiego Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego, Muzeum Higienicznego oraz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Trudno sobie wyobrazić jak godził intensywną pracę zawodową, liczne obowiązki społeczne z działalnością naukową, prowadzoną w dodatku z dala od ośrodków uniwersyteckich. A jednak w jego dorobku jest ok. 120 prac głównie z dziedziny medycyny i filozofii. Jest autorem podręcznika „Diagnostyka różniczkowa chorób wewnętrznych”, pracy „Logika medycyny, czyli zasady ogólnej metodologii nauk lekarskich”, a także „Myśli i aforyzmów o etyce lekarskiej”. Zgromadził też ogromny księgozbiór prywatny, którego część w 1917 r. została przekazana dla tworzącej się biblioteki miejskiej.
Gośćmi odbywającej się w Ratuszu konferencji byli senator Zbigniew Romaszewski z małżonką Zofią, której babka była rodzoną siostrą Władysława Biegańskiego. Państwo Romaszewscy przywieźli ze sobą rodzinne pamiątki związane z Doktorem.
Chociaż imię dr. Biegańskiego noszą dziś w Częstochowie biblioteka, plac i szpital, to jednak jego postać wydaje się nieco zapomniana. Dobrze się stało, że rok obecny, który łączy 150. rocznicę urodzin i 90. rocznicę śmierci dr. Biegańskiego został jemu poświęcony. Wśród imprez zaplanowanych na jego obchody warto wymienić XIII Konferencję Naukową Polskiego Częstochowskiego Towarzystwa Lekarskiego, która odbędzie się w listopadzie. Na te okazje przygotowywane są wykłady m.in. o wkładzie dr. Biegańskiego w dzieje kardiologii i neurologii, jego zapomnianych pracach z dziedziny chirurgii i ortopedii oraz praktycznym wpływie filozofii dr. Biegańskiego na pracę lekarza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o konklawe i relacji z papieżem Leonem XIV

2025-05-13 14:00

[ TEMATY ]

konklawe

kardynał Grzegorz Ryś

Ks. Paweł Gabara

Kardynał Grzegorz Ryś, uczestnik ostatniego Konklawe, w pierwszym wywiadzie po powrocie z Rzymu opowiedział o przebiegu wyboru papieża Leona XIV, znaczeniu imienia nowego Ojca Świętego oraz priorytetach jego pontyfikatu. Wywiad został zrealizowany we współpracy redaktorów portalu Archidiecezji Łódzkiej i Niedzieli łódzkiej.

Liturgia i duchowość Konklawe „Konklawe to jedna wielka liturgia. Kardynałowie przez cały czas uczestniczą w nim w strojach chórowych, by uświadamiać sobie, że najważniejszym punktem odniesienia jest Pan Jezus” - podkreślił kardynał Ryś. Opisał moment składania przysięgi na Ewangelię: „Każdy z nas wypowiadał słowa: Biorę na świadka Jezusa Chrystusa, który mnie będzie sądził w dniu ostatecznym, że oddałem głos na tego, o którym myślę, że powinien być wybrany”. Wspomniał również o przejmującej ceremonii po wyborze papieża, gdy odczytano Ewangelię o św. Piotrze: „Gdy najstarszy kardynał diakon mówił — Ty jesteś Piotr — wszyscy mieliśmy ciarki. To doświadczenie, że słowo wypełnia się w konkretnej osobie”.
CZYTAJ DALEJ

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję