Reklama

Parafia Matki Bożej Łaskawej

Niedziela łódzka 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kult Matki Bożej Łaskawej rozpoczął się w XV wieku we Włoszech, a w Polsce zaistniał w poł. XVII wieku, kiedy nuncjusz papieski Jan de Torres przywiózł kopię obrazu Matki Bożej Łaskawej i przekazał pod opiekę Ojcom Pijarom w Warszawie. W archidiecezji łódzkiej jest tylko jedna parafia z kościołem pw. Najświętszej Maryi Panny Łaskawej, który w ostatnich latach wyrósł w pobliżu kolorowych bloków Osiedla im. Wł. Jagiełły, przy ul. Goplańskiej 11/13 w Łodzi. Jest sercem parafii, którą erygował abp Władysław Ziółek 15 lipca 1996 r. Proboszczem parafii został ks. Romuald Jendraszek, który przy znacznym zaangażowaniu parafian buduje świątynię, zaprojektowaną przez architekta Jana Gorgula.
Stoją już mury z czerwonej cegły, przykryte dachem. Nad głównym wejściem (jeszcze zamkniętym) wznosi się wieża z rozetą, zwieńczona krzyżem. Od 1998 r. w dolnej kondygnacji znajduje się tymczasowa kaplica, a obok - kancelaria. Wilgoć i chłód utrudniają nie tylko udział w nabożeństwach, ale także przechowywanie dokumentów i naczyń liturgicznych. Dlatego - jak podkreśla Ksiądz Proboszcz - najpilniejszym zadaniem w tym roku jest montaż okien i zamknięcie górnego kościoła oraz zainstalowanie ogrzewania w dolnej kondygnacji.
Na wmurowanie czeka kamień węgielny (marmurowa cegiełka), poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Rzymu, którą w 1997 r., na 10-lecie swego kapłaństwa, odbył Ksiądz Proboszcz z kolegami kursowymi.
Kolejne ważne zadanie to wykończenie Domu parafialnego (zbudowanego obok kościoła), w którym zamieszkają duszpasterze i gdzie będzie miejsce na spotkania parafian. Z tym Domem Ksiądz Proboszcz wiąże nadzieję na powstanie różnych grup wspólnotowych.
Parafia liczy ok. 5 tys. mieszkańców, w tym ok. 70% to emeryci i renciści. Fundament wspólnoty parafialnej stanowi grupa ponad 600 osób, ściśle związanych z parafią. To oni czują się współgospodarzami świątyni - co z radością i wdzięcznością podkreśla Ksiądz Proboszcz. Ponieważ nie ma kościelnego, sami parafianie otwierają i zamykają kaplicę, porządkują, dekorują jej wnętrze i kupują kwiaty - oprócz tych do grobu Pańskiego. Urządzaniem szopki bożonarodzeniowej i grobu Pańskiego, zajmuje się mieszkająca na terenie parafii artysta plastyk - Jadwiga Szmit, przy współudziale wikariusza ks. Zbigniewa Pawlika.
Mimo trudnych warunków, rozwija się życie religijne wspólnoty. Działa niewielka grupa ministrantów, jest też nadzieja na reaktywowanie scholi. Nietypowe wezwanie parafii i kościoła zainspirowało do wprowadzenia w każdą środę nabożeństwa do Matki Bożej Łaskawej przed fotografią Jej krakowskiego obrazu. Kopię tego obrazu maluje właśnie p. Jadwiga Szmit, która wykonała naturalnej wielkości kopię wileńskiego obrazu Chrystusa Miłosiernego. W każdy czwartek odmawiana jest przed nim Koronka do Miłosierdzia Bożego. Tradycją parafii staje się uczestnictwo rodziców w spotkaniach przygotowujących dzieci do Pierwszej Komunii św., a także udzielanie sakramentu bierzmowania w uroczystość odpustową, która przypada w drugą sobotę maja.
Ksiądz Proboszcz z zadowoleniem mówi o dobrej współpracy ze znajdującymi się na terenie parafii szkołami: Szkołą Podstawową nr 101 i Zespołem Szkół Gimnazjum i Liceum przy ul. Żabiej. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że katecheci pracujący w tych szkołach należą do wspólnoty parafialnej. Warto zauważyć, że rekolekcje wielkopostne dla dzieci ze szkoły podstawowej odbywają się w szkole, jedynie na Mszę św. uczniowie przychodzą do kaplicy. W br. po raz pierwszy w Środę Popielcową, pod opieką nauczycieli i katechetów, wzięli udział we Mszy św. Ksiądz Proboszcz ma nadzieję, że taki sposób rozpoczynania Wielkiego Postu stanie się tradycją.
Z wielkim zatroskaniem i zrozumieniem Pasterz parafii mówi o trudnej sytuacji materialnej swoich parafian, ale nie wątpi w ich dobre chęci, które z pewnością przełożą się na dalsze zaangażowanie i ofiarne współdziałanie. Wówczas z Bożą pomocą uda się zakończyć rozpoczęte prace i w ten sposób stworzyć warunki do pełnego rozwoju życia religijnego całej wspólnoty. Wtedy także i ci, którym obecnie bliżej do świątyń w innych parafiach, znajdą miejsce w macierzystej parafii. To pragnienie duszpasterze polecają w gorących modlitwach za swych parafian. A wszystkie ważne wydarzenia życia parafii utrwala dla potomnych kronika w wersji pisanej i elektronicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szlachetny święty

Niedziela Ogólnopolska 28/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Kamil de Lellis

Św. Kamil de Lellis

Już samo imię: Kamil (łac. Camillus) oznacza osobę szlachetną. Taką osobą był św. Kamil de Lellis, a przejawiało się to m.in. w czynieniu przez niego dzieł miłosierdzia. Wspominamy go nieobowiązkowo 14 lipca.

Był Włochem. Przyszło mu żyć w drugiej połowie XVI i na początku XVII wieku. To założyciel kamilianów – zakonu w sposób szczególny oddanego posłudze chorym i cierpiącym, który ma swoje placówki również w Polsce. Jego przedstawicieli można rozpoznać po charakterystycznym czerwonym krzyżu na habicie.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: będziemy wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy

2025-07-14 17:47

[ TEMATY ]

Ukraina

Donald Trump

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Trump również powiadomił, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją, ogłosi surowe cła. Dodał, że ich stawka może wynieść 100 proc.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję