Reklama

słowo redaktora naczelnego

Silni Bogiem i Ojczyzną

Niedziela w Chicago 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redaktor naczelny „Niedzieli”

Jeszcze mam w oczach niektóre amerykańskie obrazki z mojego pobytu przed kilkoma laty na tym kontynencie. W polskich parafiach w Chicago odprawiałem liczne Msze św. dla naszych rodaków i wygłosiłem wiele homilii, co zaowocowało wydaniem książki - albumu pt. „Niedziela za Wielką Woą”. Ameryka jest pięknym krajem, a spotkania z Polakami należą do niezapomnianych wydarzeń. Przyczyniły się one do ubogacenia świadomości, jak nasi rodacy żyją z dala od kraju. Nade wszystko poznałem życie w tym kraju, poznałem serdecznych i przepełnionych tęsknotą za Ojczyzną ludzi, zapracowanych, usiłujących wpisać się w tamtejsze struktury, a siłę do codziennych zmagań z trudnościami - bo życie naszych rodaków za granicą nie jest łatwe - czerpią z kontaktu z Kościołem i polskim kapłanem. Na tym fundamencie budują swoje amerykańskie życie, swój własny dom, a kościół i parafia zastępują im tam także centra życia kulturalnego. Bogu dzięki, że znajdują się wciąż księża, którzy rozumieją znaczenie swojej misji i starają się stworzyć tym ludziom cząstkę Ojczyzny i nie stracić ich dla Boga i dla nich samych. Przed wielu laty Polacy przybywali do Ameryki pojedynczo, rodzinami, w grupach, niekiedy ze swoimi duszpasterzami. Razem budowali polski dom, budowali kościoły i parafie oparte na zasadach moralności chrześcijańskiej. Żyją według zasad Ewangelii i Bożych przykazań, które ich łączą.
Polonia w Ameryce, to piękna część amerykańskiej społeczności, szukająca jeszcze czegoś więcej niż tylko środków materialnych. To ludzie umiejący dzielić się z innymi tym, co sami zdołali osiągnąć, ludzie wrażliwi na krzywdę i potrzeby bliźnich. Z racji odległości od kraju niezwykle widać też nasz patriotyzm, w Polsce jakby marginalizowany - sobotnie przyparafialne szkoły polskie, pięknie przygotowywane polskie uroczystości rocznicowe i święta, prawdziwa radość z wizyt znanych Polaków. Toteż jest Polonia amerykańska w centrum troski polskich władz i Kościoła, bo tak dużej społeczności nie wolno zaniedbać.
Chcielibyśmy, by Polacy i dziś przybywający do Ameryki, wiedzieli, że miejscem, gdzie zawsze znajdą oparcie, jest parafia z jej duszpasterzem, do którego powinni się zgłosić, żeby nie pozostać w obcym świecie samemu, żeby się nie zagubić. Polonia była zawsze silna Bogiem i Ojczyzną. Polonia winna być również silna polską solidarnością, za sprawą tej pisanej przez wielkie S i znaną na całym świecie. Bo prawdziwym skarbem - zwłaszcza na obcej ziemi - jest spotkanie brata mówiącego tym samym językiem i spieszącego z serdeczną pomocą. Odniesieniem do tego jest korzystanie z polskiej prasy katolickiej, z „Niedzieli”, funkcjonującej jako edycja chicagowska.
Przed nami piękny w Polsce, a zapewne i w Ameryce, maryjny miesiąc maj. Wpatrujmy się jak najczęściej w dobre, rozumiejące i współczujące oblicze Matki Bożej Częstochowskiej i starajmy się usłyszeć, co chciałaby Ona do nas powiedzieć jako nasza Królowa i jako pierwsza Redaktorka naszej „Niedzieli”. Te chwile nie będą stracone. One pracują na nasze człowieczeństwo i naszą dojrzałość w wierze. Pamiętajmy o tym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: chłopczyk w Oknie Życia u loretanek

2025-07-13 15:51

[ TEMATY ]

Okno Życia

Caritas

W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które tam trafiło. „Na początku byłyśmy trochę w stresie, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność za życie, które zostało uratowane” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.

Okno Życia znajduje się w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie. Po raz ostatni dziecko trafiło do tego miejsca w 2020 roku. „Mamy dość dużo alarmów, bo jest sporo fałszywych” – mówi nasza rozmówczyni. Tym razem jednak sygnał okazał się prawdziwy. „W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu” – opowiada s. Wioletta Ostrowska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję