Reklama

Więcej niż szkoła

W Warszawie i okolicach jest ponad czterdzieści szkół katolickich. Jedne z nich są bardziej renomowane, inne na renomę muszą jeszcze zasłużyć. Jednak dla rodziców najważniejsze jest, że szkoły te wychowują w duchu wartości chrześcijańskich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym, co przyciąga chętnych, jest na pewno świetne wyposażenie: nowoczesne komputery, pracownie chemiczne, biologiczne czy przestronna sala gimnastyczna z profesjonalnym sprzętem. Najważniejsze jednak jest katolickie wychowanie. Rodzice coraz częściej dochodzą dzisiaj do wniosku, że sama edukacja, nawet najlepsza, to nie wszystko. Dlatego też swe pociechy wysyłają właśnie do szkoły katolickiej.

Spójne wychowanie

Reklama

Dodatkowym atutem katolickich szkół w Warszawie jest stosunkowo niewielka liczba uczniów. Zazwyczaj są to placówki bardzo kameralne, gdzie nauczyciele doskonale znają swych podopiecznych. Dlatego znają także ich problemy. Tak jest np. w przypadku Kolegium św. Józefa na Kole, gdzie klasy liczą zaledwie kilkanaście osób. - Szczególnie w wieku gimnazjalnym ma to duże znaczenie. Dzięki temu wychowawcy mogą bardziej indywidualnie podchodzić do swych uczniów. Nie ma anonimowości - wyjaśnia Łukasz Rokicki, dyrektor gimnazjum na Kole.
W Kolegium św. Józefa podobnie jak w innych szkołach katolickich duży nacisk kładzie się na bezpieczeństwo uczniów. - W takim małym gronie łatwiej jest uchronić uczniów przed przemocą, narkotykami czy innymi patologiami - podkreśla Rokicki.
Niewątpliwym walorem edukacji katolickiej jest również fakt, że istnieje spójność wychowania w domu i szkole. - Gdy szkoła i rodzina żyją tą samą wiarą, dziecko przyjmuje swoją wiarę za coś naturalnego i powszechnego - uważa ks. Jacek Grabowski, kurator szkół katolickich w archidiecezji warszawskiej. Jego zdaniem, ważne jest również środowisko, które tworzy szkoła. Dziecko ma wokoło grupę ludzi, którzy żyją tymi samymi wartościami. Oczywiście nie znaczy to, że dzieci w szkołach katolickich są „święte” - żartuje ks. Grabowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego katolicka?

W szkole katolickiej spotykają się trzy najważniejsze elementy życia młodego człowieka: szkoła, rodzina, Kościół. - Mimo że w szkole świeckiej jest katecheza i rekolekcje, to jednak Kościół jest jakby obok, poza nawiasem. Natomiast w szkołach katolickich to Kościół wyznacza styl uprawiania nauki i wychowania - podkreśla ks. Grabowski.
Szkoła, która ma status katolickiej palcówki edukacyjnej, musi posiadać dekret biskupa miejsca. Podlega również prawu kanonicznemu. Pieczę nad nią sprawuje kurator wyznaczony przez biskupa. Zadaniem dyrektora takiej szkoły jest również weryfikacja nauczycieli, których zatrudnia.
- Zawsze, gdy przyjmuję do pracy nauczyciela, to zadaję także pytania dotyczące wiary i jego przynależności do Kościoła. Również podczas wizytacji zwracam uwagę, czy poglądy i nauczanie prezentowane na lekcjach są zgodne z nauką Kościoła - podkreśla Piotr Bejnar-Bejnarowicz, dyrektor Liceum Przymierza Rodzin im. Jana Pawła II.

Współpracują z psychologami

Reklama

W wielu katolickich szkołach oprócz sal lekcyjnych znalazło się również miejsce na kaplicę. Często szkoły mieszczą się przy budynkach parafialnych. Wówczas kościół pełni rolę kaplicy szkolnej. Tak jest w Kolegium św. Józefa na Kole, gdzie uczniowie codziennie przed lekcjami zbierają się na wspólnej modlitwie. - Mamy także pokaźną grupkę, która podczas długiej przerwy modli się na różańcu przed figurką Matki Bożej - mówi Łukasz Rokicki.
Bywa również tak, że rodzice chcą zapisać dziecko do katolickiej szkoły, bo mają jakieś problemy emocjonalne i wychowawcze. Ostatnio takich uczniów do katolickich placówek trafia coraz więcej. Wówczas często potrzebna jest współpraca psychologa, rodziców i wychowawców, aby jak najlepiej zdiagnozować problem. - Nie boimy się również trudnych psychologicznie i wychowawczo przypadków. Bo przecież to się wpisuje w misję szkoły katolickiej - uważa Bejnar-Bejnarowicz.

21 kwietnia organizujemy święto edukacji katolickiej, które ma promować nie tylko nasze szkoły, ale samą ideę szkolnictwa katolickiego. Jest to wspólna akcja szkół archidiecezji, która ma pokazać ludziom walory katolickiego wychowania. Chcemy tym samym zachęcić pedagogów do refleksji nad modelem wychowania ze wskazaniem na edukację katolicką.
Zapraszamy wszystkich 21 kwietnia przed południem na plac przed klasztorem Sióstr Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu. Zainteresowani rodzice i młodzież będą mogli zasięgnąć tam wszystkich potrzebnych informacji.

Wszystkie adresy Szkół Katolickich (także internetowe) oraz telefony można znaleźć na stronie internetowej archidiecezji warszawskiej: www.archidiecezja.warszawa.pl w dziale Katecheza.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

MEN pracuje nad projektem zaostrzenia przepisów dotyczących frekwencji na lekcjach

2025-04-16 20:58

[ TEMATY ]

edukacja

Ministerstwo Edukacji Narodowej

pixabay.com

Zaostrzenie przepisów dotyczących frekwencji w szkołach, wprowadzenie obligatoryjność tworzenia rad szkoły, powołanie rzeczników praw uczniowskich oraz ustawowe określenie praw i obowiązków uczniów - nad takimi m.in. zmianami pracuje MEN przygotowując projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe.

Informacja o pracach nad projektem nowelizacji ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw ukazała się w wykazie prac legislacyjnych rządu. Za przygotowanie projektu nowelizacji odpowiada MEN. Przyjęcie projektu planowane jest na drugi kwartał tego roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję