Reklama

Zagubieni na końcu świata

Niedziela świdnicka 3/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mało kto wie, jaką drogę wybrać w Walimiu, by dojechać do miejsca, które jest bardzo specyficznym domem - na dłużej lub krócej - dla ponad pięćdziesięciorga dzieci. Wąska, asfaltowa szosa, skręcająca w lewo od głównego traktu, wije się lekko w górę. Na samym jej końcu stoi ośrodek.
Od ponad 30 lat dwa nieco już nadszarpnięte przez czas budynki są azylem dla dzieci i młodych ludzi z powiatu świdnickiego i wałbrzyskiego. Tu znajdują często to, czego trudno szukać w rodzinnym domu - spokoju, opieki, zainteresowania dorosłych wychowawców. Mają tu własny kąt, pomoce naukowe, cierpliwość ludzi, dla których praca w ośrodku to także powołanie, nie tylko zajęcie w określonych godzinach.
- Trafiają do nas różne dzieci. Zagubione, nieprzystosowane, takie, którym szkoła czy rodzice nie potrafili udzielić wsparcia. Musimy najpierw przełamać blokady, przekonać, że są wiele warte i zdolne do tego, że mogą w życiu dużo osiągnąć - mówi Anna Kukuła, nauczyciel języka polskiego i pedagog.
Placówka powstała w 1971 r. jako Państwowy Zakład Wychowawczy. W 1984 r. zmieniono jej nazwę na Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Wówczas, w latach 80., przyjmowano tu młodzież z lekkim upośledzeniem umysłowym.
Dziś kryterium to nie jest już brane pod uwagę, choć w nazwie na długo pozostawało słowo „specjalny”. Bowiem dziewczęta i chłopcy, którzy tu trafiają, potrzebują specjalnej właśnie opieki. Dziś nazwa brzmi Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii. I to chyba nazwa właściwsza, bo terapii, nauki funkcjonowania w społeczeństwie, potrzebują wychowankowie najbardziej.
Najczęściej trafiają tu wówczas, gdy ich problemy w szkole są już tak duże, iż nie może sobie z tym poradzić „normalna” palcówka. W masowych szkołach, do których uczęszczają setki uczniów, gubi się czasem młodego człowieka, który wymaga szczególnego podejścia.
Szkolne problemy to często rezultat sytuacji w domu - patologie, niewydolność wychowawcza rodziców czy zwykła bieda powodują, że nastolatek zaczyna przeżywać stresy, z którymi dorosły, doświadczony człowiek nie mógłby sobie poradzić.
W kameralnej atmosferze walimskiej szkoły przewraca się wewnętrzną równowagę, nadrabia szkolne zaległości, leczy rany w psychice. Często nieodzowna jest pomoc już nie tylko psychologa czy pedagoga, ale także psychiatry.
Trafiają tu uczniowie z terenu całego byłego województwa wałbrzyskiego. Dla nich ta szkoła, zagubiony wśród lasów internat, to często jedyny ratunek i droga powrotu do normalności. Azyl, w jakim się znaleźli, daje poczucie bezpieczeństwa, pozwala przygotować się do egzaminu gimnazjalnego, podjęcia dalszej nauki.
- Nasza placówka jest specyficzna. „Przerabianie” materiału nie jest dla nas priorytetem, choć, oczywiście, jest to nasz obowiązek. Ale większą wagę przykładamy do resocjalizacji tej młodzieży, do zajęć socjoterapeutycznych. Każda osoba jest traktowana bardzo indywidualnie, przez pryzmat jej często bardzo dramatycznych doświadczeń - mówi Stanisława Buchowiec, dyrektor ośrodka.
Takiej „innej” szkole trudno jest pozyskać pomoc i wsparcie. Ewentualnym sponsorom trudno jest nieraz zrozumieć specyfikę tego miejsca, problemy mieszkających tu wychowanków. Od trzech jednak lat ośrodkiem interesują się członkowie Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich.
Po raz pierwszy w 2003 r. przygotowali w ramach bożonarodzeniowej akcji podarunki dla tych wychowanków, dla których podczas świąt nie było miejsca w rodzinnym domu. Potem było wielkanocne śniadanie z gośćmi ze Świdnicy. Jesienią - pomoc w zakupie podręczników.
Kolejna miła tradycja, trwająca od dwóch lat, to pomoc w organizacji wakacji dla wychowanków z Walimia. Zaczęło się przypadkiem. Na jednym ze stowarzyszeniowych bali, jakie co roku odbywają się w karnawale, zlicytowano jeden tylko, ale niezwykle wartościowy przedmiot - Nagrodę Wiecznego Pióra, przyznawaną przez SPiKŚ wybitnym osobistościom, której nie zdążył już odebrać pisarz Andrzej Szczypiorski. Pióro długo czekało na swoje nowe przeznaczenie. Zlicytowane za ponad dwa tysiące złotych, pozwoliło na zorganizowanie letniego wyjazdu dla 14 młodych ludzi. W 2005 r. odpoczywali w Łebie, zaś 2006 r. większa grupa była na obozie w Wilczy, którą z sentymentem wspominają.
I wreszcie kolejne wigilie, na których członkowie SPiKS są stałymi gośćmi. Wigilie to specyficzne, bowiem prócz tradycyjnych potraw, śpiewów, obecności wielu zaprzyjaźnionych gości, są także występy artystyczne, czasem nawiązujące do tradycyjnych jasełek, czasem bardziej współczesne, uświadamiające przesłanie, jakie niesie ze sobą święto Bożego Narodzenia.
Tak było i tym roku. Do młodzieży z Walimia trafił jak zwykle „św. Mikołaj”, bo w tym specyficznym okresie nie może on zapomnieć o żadnym dziecku. Nawet i o tym, zagubionym gdzieś „na końcu świata”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Adoracja eucharystyczna zwiększa liczbę powołań w USA

2025-06-05 13:33

[ TEMATY ]

USA

adoracja

powołania

Karol Porwich/Niedziela

W Stanach Zjednoczonych zaobserwowano w ostatnich latach ścisły związek między nowymi powołaniami kapłańskimi a adoracją Najświętszego Sakramentu przez młodych ludzi. Z badań wynika, że aż 78 procent nowych kandydatów do święceń regularnie uczestniczyło w adoracji Eucharystii przed wstąpieniem do seminarium. Wielu podczas adoracji rozeznało swoje powołanie.

O wnioskach z najnowszych badań pisze amerykański portal katolicki National Catholic Register - ncregister.com. Jako przykład podana jest diecezja Wichita w stanie Kansas. W latach 90. parafie w tej diecezji zaczęły otwierać kaplice adoracji czynne przez 7 dni w tygodniu. Od tego czasu diecezja odnotowała wzrost liczby powołań.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: szefem gabinetu prezydenta - Paweł Szefernaker

2025-06-05 20:46

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Paweł Szefernaker

Paweł Szefernaker

Paweł Szefernaker będzie szefem gabinetu prezydenta PR, a jego zastępcą zostanie Jarosław Dębowski - powiedział podczas czwartkowego wywiadu w TV Republika prezydent elekt Karol Nawrocki. Rzecznikiem KPRP zostanie Rafał Leśkiewicz.

"Szefem mojego gabinetu będzie Paweł Szefernaker, który w ciągu tych 6 miesięcy (kampanii wyborczej) dał się poznać jako polityk nowej generacji, bardzo doświadczony polityk, ale też bardzo otwarty na ten element społeczny" - oświadczył prezydent elekt Karol Nawrocki podczas wywiadu w telewizji Republika.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję