Było wszystko, czego można sobie życzyć. Idealna „okazja duszpasterska” - 1000-lecie życia monastycznego na Świętym Krzyżu, ciekawe trasy turystyczne, fachowa opieka przewodników, katechetów, księży i szybko nawiązywane przyjaźnie - jak to na pątniczym szlaku.
- Bądźcie pozdrowieni wszyscy, na czele z gospodarzem tego zgromadzenia, którym od 7 lat jest bp Kazimierz Ryczan - witał przybyłych 3270 pielgrzymów biskup sandomierski Andrzej Dzięga.
Pielgrzymi z trzech diecezji: kieleckiej, radomskiej i sandomierskiej - uczestnicy VII Pielgrzymkowego Rajdu Świętokrzyskiego, przybyli 23 września na Święty Krzyż. Rajd, którego pomysłodawcą jest Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Diecezji Kieleckiej, był 7 lat temu pomyślany jako jednorazowa impreza, tymczasem z każdym rokiem przeistaczał się on w trwałą tradycję trzech sąsiednich diecezji. W tym roku Rajd miał charakter pielgrzymowania milenijnego, z racji trwających obchodów 1000-lecia życia monastycznego. Przebiegał pod hasłem zaczerpniętym z pielgrzymki Benedykta XVI do Polski: Trwajcie mocni w wierze.
Uczestnicy mieli do wyboru 13 różnych tras o wdzięcznych, inspirowanych historią i tradycją regionu nazwach. Turystyczną pieczę nad nimi sprawowało 71 przewodników na trasach oraz 9 odpowiedzialnych za ścisłą organizację: z Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego, Radomia, Sandomierza, Skarżyska Kamiennej, zaś opiekę duchowo-wychowawczą - 39 księży, 41 katechetów, 11 sióstr zakonnych (nie licząc kilkudziesięciu kapłanów zaproszonych do koncelebry czy grup zakonników i zakonnic niezwiązanych bezpośrednio z trasami). Nowością było duże zaangażowanie Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach - blisko 100 alumnów zostało przydzielonych do poszczególnych grup pielgrzymkowych i przygotowania liturgii.
Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Andrzej Dzięga, w asyście biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana i biskupa pomocniczego radomskiego Adama Odzimka. Zwyczajowo już biskupi z trzech diecezji naprzemiennie głoszą homilię - tym razem uczynił to Biskup Kielecki. Była ona poświęcona różnym aspektom obecności krzyża w życiu społeczeństw i jednostek, gdyż „choć po Chrystusie ukrzyżowano wielu, tylko ten jeden krzyż został wpisany w historię i kulturę świata”. Krzyż rodzi miłość, cześć i uwielbienie, ale może też wzbudzać uczucia zgoła przeciwne. - Czy komuś się to podoba, czy nie, nie można zaprzeczyć, że żyjemy w czasach cywilizacji krzyża, opartej na Ewangelii - mówił bp K. Ryczan. - Tak rozumiał to patron dzisiejszego dnia św. Ojciec Pio. Krzyż jest propozycją, wezwaniem, zachętą, nie daje zwycięstwa bez pokrycia, ale prorokuje sukces w najcięższych walkach.
Rozważania na temat krzyża były także obecne w słowach biskupa sandomierskiego Andrzeja Dzięgi i ojca superiora B. Briksa, przełożonego wspólnoty oblatów Maryi Niepokalanej, gospodarzy sanktuarium od 70 lat. Pielgrzymi, w przyniesionych tu prywatnych intencjach i zewnętrznych emblematach grup, dawali wyraz swoich duchowych związków z milenium i chęci otrzymania odpustu zupełnego.
W duchu kształtowania konkretnej propozycji dla młodych (z każdym rokiem zwiększa się liczba uczestniczących w nim dzieci i młodzieży), w atmosferze pełnego entuzjazmu podejścia do tej formy duszpasterstwa - zadania organizacyjne Rajdu przejmuje stopniowo młodzież szkolna z Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej, której 150-osobowa grupa zaangażowana była w przygotowania, czynną pomoc na trasach, śpiew, oprawę liturgiczną. Czuwał nad tym ks. Piotr Klimczyk.
Wyeksponowane na ołtarzu polowym, oświetlone wyjątkowo intensywnym o tej porze roku słońcem, świętokrzyskie relikwie, wielki transparent z napisem: „Trwajcie mocni w wierze”, a na trawnikach niesforne, ożywione grupy z flagami, emblematami, balonikami, nawet z rowerami. Płynące z megafonu zaproszenie do wirydarza na herbatę, wezwania, by zostawić wolny chodnik dla niepełnosprawnych... I spływające na całe to zgromadzenie błogosławieństwo księży biskupów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu