Tuż obok kaplicy sanktuarium górskiego, zbudowanej na szczycie Gronia Jana Pawła II, stoi najstarsza na Podbeskidziu rzeźba przedstawiająca postać Papieża Polaka. Jej poświęcenia dokonał bp Tadeusz Rakoczy 15 lipca 2001 r. Powstała ona z inicjatywy Stefana Jakubowskiego, twórcy i opiekuna sanktuarium.
Fundatorem rzeźby został anonimowy andrychowianin z rodziną. Projekt i wykonanie powierzono tarnowskim artystom: Bogdanowi Ligęzie-Drwalowi i Światosławowi Karwatowi.
Efekt końcowy, który teraz można podziwiać na szczycie Gronia, mierzy 2,5 m wysokości i waży 900 kg. Cały ten ciężar wznosi się na 3,5-tonowym cokole.
Jak wspomina S. Jakubowski, podczas realizacji projektu nie obyło się bez sugestii ze strony władz miejskich Wadowic, które chciały, by Papież z monumentu spoglądał na swe rodzinne miasto. - Wspólnie jednak z fundatorami zdecydowaliśmy, że zamiast na Wadowice będzie patrzył na ukochane góry, i jak uradziliśmy, tak też zostało zrobione - mówi S. Jakubowski. Z papieskim pomnikiem z Gronia wiąże się jeszcze jedna historia. Mianowicie jest on najwyżej położonym wyobrażeniem Jana Pawła II na całym globie. I pomyśleć, że według pierwotnego zamysłu, miała to być tylko niewielkich rozmiarów tablica.
Na osiedlu
Na terenie gminy Andrychów znajduje się jeszcze jeden monument upamiętniający osobę Jana Pawła II.
Wzniesiono go na andrychowskim osiedlu noszącym od 1995 r. imię Papieża Polaka. Choć daleko stąd do centrum miasta, nie jest to przypadkowe miejsce. Tu właśnie rozpoczyna się „zielony” szlak turystyczny wiodący na szczyt Leskowca. Podobnie jak w przypadku papieskiej rzeźby na Groniu, inicjatorem jego wzniesienia jest S. Jakubowski.
W odróżnieniu jednak od białej postaci usytuowanej obok górskiej kaplicy, na osiedlu znajduje się jedynie obelisk z umieszczonym popiersiem Papieża. Doskonale widać go z okien pociągu PKP. Jest on bowiem usytuowany nieco ponad 100 m od stacji kolejowej Andrychów Główny.
W całości monument liczy prawie 2,3 m wysokości i z zewnątrz wyłożony jest kamieniem z kamieniołomów w Mucharzu. Popiersie Papieża, które znajdzie się w jego wnętrzu, ma trochę ponad 30 cm wysokości i waży około 40 kg. Odsłonięcia obelisku dokonano w 2005 r.
Na żywieckim Rynku
Wkrótce po śmierci Jana Pawła II kolejny papieski pomnik stanął pod dzwonnicą konkatedry w Żywcu. Naturalnej wielkości figura została wyrzeźbiona z bryły piaskowca szydłowieckiego. Jej projektantami i wykonawcami byli bielscy artyści Wiesław i Barbara Arminajtis.
Co ciekawe, pierwotnie rzeźba Papieża miała zdobić fasadę jednej z żywieckich kamienic. Okazało się jednak, że ze względu na wzmożony ruch samochodowy, który powodował drgania całego budynku, takie usytuowanie figury zostało wykluczone. Dzięki temu moment upublicznienia rzeźby został odłożony w czasie i nastąpił dopiero po śmierci Jana Pawła II. Obecne miejsce jej złożenia pokrywa się niemal idealnie z miejscem, w którym stał papieski ołtarz w 1995 r.
Pewnym smaczkiem dopowiadającym historię żywieckiego pomnika Ojca Świętego jest jego kształt, adekwatny zresztą do miejsca, w którym miał być postawiony.
Przyglądając się rzeźbie łatwo można dostrzec, że została ona wykonana jako figura przyścienna. Świadczą o tym płasko obrobione plecy. Miały one zapewnić większą stabilność rzeźby oraz lepsze jej dopasowanie do znajdującej się za nią pionowej powierzchni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu