Reklama

Adwent

Adwentowe rekolekcje online

Adwent to czas oczekiwania na Boże Narodzenie, to czas porządkowania domów i własnego sumienia. Jest to najlepszy czas, aby pogłębić wiarę. Kiedy nie możemy z powodu pracy i innych obowiązków korzystać z rekolekcji parafialnych, to śpieszy nam z pomocą wszechobecny internet.

[ TEMATY ]

rekolekcje adwentowe

TV Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W dobie urządzeń mobilnych, mediów społecznościowych dostęp do rekolekcji adwentowych online jest bardzo łatwy, a nauki adwentowe wysłuchiwane tymi sposobami zyskują na popularności. Wśród najbardziej znanych rekolekcjonistów online są m.in. o. Adam Szustak, o. Michał Legan, o. Michał Olszewski czy o. Mateusz Stachowski. Również Tygodnik Katolicki „Niedziela” dołożył do sporej oferty rekolekcyjnej swoją „cegiełkę”; adwentowymi refleksjami podzielił się ze słuchaczami ks. dr Michał Wieczorek. W pierwszym dniu rekolekcji mówił, że każdy wierzący wie, na czym polega czas Adwentu, ale czy aby na pewno? Czy nie jesteśmy niewolnikami przeszłości i planów? Czy potrafimy być tu i teraz? Czy potrafimy się zatrzymać na chwilę zastanowienia? Czy potrafimy być cierpliwi wobec upływającego czasu? Czy potrafimy czuwać? Czy potrafimy się uczyć i czekać na efekty? Według słów rekolekcjonisty, cierpliwe czekanie ma wymiar moralny. Dalej ks. Wieczorek przytacza przykłady nieetycznego zachowywania się spowodowanego pośpiechem i niecierpliwością. A przecież Bóg, w którego wierzymy, jest bardzo cierpliwy wobec grzeszników, daje im czas na poprawę, na zrozumienie swoich błędów. Boska cierpliwość zastosowana w ludzkim życiu skutkuje porządkiem społecznym, rodzinnym i spokojem sumienia. Cierpliwość uczy szacunku wobec drugiej osoby, z którą być może nie do końca się zgadzamy, ale która ma te same prawa co my.

W drugim dniu nauk ksiądz rekolekcjonista tłumaczył, na czym polega wolność ludzkich decyzji. Nie jest tak, że człowiek jest całkowicie zdeterminowany swoją przeszłością i swoimi wyobrażeniami o życiu. Nie można tłumaczyć swoich porażek i błędnych decyzji tylko zewnętrznymi uwarunkowaniami i przeżyciami. Trzeba cierpliwie pracować nad sobą, doskonalić się i ufać Bogu. Ks. Wieczorek przywołał w tym kontekście Jana Chrzciciela jako postać adwentową, która przygotowywała ludzi na przyjście Zbawiciela. Przykład Jana jest przykładem człowieka, który pokornie i cierpliwie stawia na pierwszym miejscu innych i ich sprawy, a nie własne oczekiwania i plany. Podobnie Maryja, jest również postacią adwentową, która zgodziła się porodzić Syna Bożego, a potem cierpliwie znosiła wszelkie trudy Bożego macierzyństwa. Czy my również mówimy Bogu „tak” w każdej, nawet w niezrozumiałej sytuacji? Czy potrafimy się przyznać do wiary nawet w trudnych okolicznościach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podsumowania rekolekcji w redakcji „Niedzieli” dokonał abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który z duszpasterska troską pytał, czy jesteśmy w pełni świadomi obecności Boga pośród nas i dla nas. Mówił to w kontekście tajemnicy Eucharystii i w perspektywie kolejnych świąt Bożego Narodzenia. Jak odpowiemy na to pytanie, tak zbudujemy swoje życie; czy będzie ono fundowane na ewangelicznej skale czy na piaskach naszej ułomnej natury. Powinniśmy budować dom życia na fundamencie Miłości narodzonej w Betlejem i ukrzyżowanej na Kalwarii – mówił abp Wacław Depo. Wiara jednych musi się stale konfrontować z niewiarą innych. Tylko krzyż umacnia wierzących, przez współuczestnictwo w Prawdzie, którą jest Jezus Chrystus można dostąpić zbawienia.

Trzy dopełniające się nauki niech przyczynią się do głębszego, a tym samym bardziej cierpliwego przeżycia tych ostatnich dni oczekiwania na przyjście Mesjasza, który prawdziwie przychodzi i nie jest tylko szacowną pamiątką z pradziejów naszej chrześcijańskiej wiary.

2019-12-10 16:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fasadowość życia

Adwentowe remonty
Trudno jest remontować stary budynek, a jeszcze trudniej człowieka. Brakuje specjalistów, a na dobry plan, ułożony przez Najlepszego z architektów, kręcimy nosem. Adwent to czas sprzyjający podejmowaniu remontów – remontów serca.

Na Hradczany – słynny cesarski zamek w Pradze – turyści najczęściej docierają od dołu, od mostu Karola. Można jednak wybrać inną drogę, z drugiej strony. Tym traktem przez wieki zmierzały delegacje królów i książąt z całej Europy. Po prawej stronie ulicy, za dachami kamieniczek, wyrastają ku niebu barokowe wieże klasztoru Norbertanów. To tutaj na organach grywał podobno Wolfgang Amadeusz Mozart. Ciąg kamieniczek kończy się wejściem do maleńkiego kościoła. W rzeczywistości nie był to kościół, a raczej prywatna kaplica opatów strahowskiego klasztoru. Na frontonie widnieje dziś napis „Hotel”. Zaciekawiony wszedłem do środka. Uśmiechnięty recepcjonista oferował mi do wynajęcia jeden z dwudziestu siedmiu klimatyzowanych, eleganckich pokoi.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

Oddał życie za świętość małżeństwa

2025-10-18 18:33

[ TEMATY ]

kanonizacja

Peter To Rot

Vatican Media

bł. Peter To Rot

bł. Peter To Rot

Jutro kanonizacja siedmiorga błogosławionych. Wśród nich jest rodowity mieszkaniec Papui-Nowej Gwinei: Peter To Rot. Świadomie oddał życie za wiarę i świętość małżeństwa – mówi polski biskup misyjny Dariusz Kałuża MSF. Podkreśla, że Papuasi od dawna uznają bł. Petera za świętego. W każdym kościele znajduje się jego wizerunek, a o wstawiennictwo proszą go zwłaszcza małżonkowie.

Bp Kałuża przypomina, że przyszły święty zginął w czasie II wojny światowej za japońskiej okupacji. Najeźdźcy zachęcali Papuasów, by wyprali się chrześcijaństwa i powrócili do dawnych wierzeń. Przywrócili też zniesioną pod wpływem misjonarzy poligamię. Peter To Rot jako katechista ostro się temu sprzeciwiał, potajemnie przygotowywał też młodych do małżeństwa, chrzcił dzieci, przynosił Komunię do chorych. Japończycy już wcześniej internowali bowiem europejskich misjonarzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję