Reklama

Z Urzędu Biskupa Sandomierskiego

Dlaczego „ŹRÓDŁO”?(I)

Niedziela sandomierska 40/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Wskazania
„Kościół... bardzo się troszczy o to, by chrześcijanie podczas tego misterium wiary nie byli obecni jak obcy i milczący widzowie, lecz aby przez obrzędy i modlitwy tę tajemnicę dobrze zrozumieli, w świętej czynności uczestniczyli, pobożnie i czynnie, byli kształtowani przez słowo Boże, posilali się przy stole Ciała Pańskiego i składali Bogu dzięki, a ofiarując niepokalaną hostię nie tylko przez ręce kapłana, lecz razem z nim uczyli się samych siebie składać w ofierze i za pośrednictwem Chrystusa z każdym dniem doskonalili się w zjednoczeniu z Bogiem i wzajemnie z sobą, aby w końcu Bóg był wszystkim we wszystkich” (KL 48).
To długie zdanie wyjęte jest z pierwszego dokumentu Soboru Watykańskiego II, mianowicie z Konstytucji o liturgii świętej, wydanej w 1963 r., a więc prawie 43 lata temu. Jak dziś traktujemy nasze uczestnictwo we Mszy św.? Czy wysilamy się, by coraz pełniej uczestniczyć, czy zadowalamy się fizyczną obecnością? Czy w dalszym ciągu zachowujemy się jak obcy i milczący widzowie?

2. Prehistoria „ŹRÓDŁA”
Co czynili i czynią inni w tej dziedzinie?
Interesujące dane dotyczące sposobu uczestniczenia we Mszy św. znajdujemy w Książce do nabożeństwa dla katolików, szczególnie zaś dla wygody katolików archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej, Leszno 1841. Książkę nazywano Duninem, od nazwiska arcybiskupa poznańskiego Marcina Dunina, który przyczynił się do jej wydania. Ujednolicała ona służbę Bożą i formację religijną wiernych na terenie obydwu archidiecezji.
Sześćdziesiąt jeden lat później, bardzo pożyteczny modlitewnik dla wiernych opracował ks. Ludwik Skowronek, proboszcz w Bugucicach, dzisiejszej dzielnicy Katowic, i wydał w Raciborzu w 1902 roku, pt. Droga do nieba. Ta książeczka w ciągu ponad stu lat była wielokrotnie udoskonalana i do dziś, pod tym samym tytułem, jest powszechnie używana na terenie diecezji opolskiej i gliwickiej, a w nieco zmienionej formie, pt. Skarbiec modlitw i pieśni, służy w archidiecezji katowickiej.
Podobną treść, choć szczuplejszą, oraz podobny układ treści i przeznaczenie znajdujemy w Modlitewniku. Panie naucz nas się modlić, opracowanym przez grono księży, przeważnie profesorów Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, wydanym w 1984 r. Ks. Stanisław Legięć, wykładowca Pisma Świętego i liturgiki w sandomierskim Seminarium Duchownym, przewodniczący Diecezjalnej Komisji Liturgicznej, poprosił członka tej Komisji, seminaryjnego ojca duchownego ks. Ignacego Ziembickiego o opracowanie modlitewnika diecezjalnego dla wszystkich wiernych. Z jego polecenia, poszczególne części Modlitewnika opracowali, oprócz niego samego, następujący księża: Henryk Ćwiek, Czesław Murawski, Stefan Siczek, Kazimierz Spoiny i Romuald Syta.
W tym Modlitewniku widać wpływy prądu odnowy posoborowej. Wypełniał on lukę w tej dziedzinie i dobrze służył wiernym diecezji sandomierskiej oraz później także diecezji radomskiej. Do dziś jest chętnie nabywany. To jednak nie może być powodem naszej pełnej radości. Po 1983 r. Stolica Apostolska wydała szereg ważnych dokumentów związanych z odnową posoborową. Ukazały się też opracowania wielu problemów duszpasterskich. Pojawiło się wiele wskazań praktycznych, które powinny być uwzględnione w treści Modlitewnika. Zauważono pewne braki oraz potrzebę powiększenia zasobu pieśni, zwłaszcza nowszych. Stwierdzano potrzebę uzupełnienia lub przerobienia Modlitewnika. Ks. inf. Ziembicki zaproponował opracowanie nowego modlitewnika.
Wymienione modlitewniki zawierają trzy ważne wspólne cechy:
- są przeznaczone dla wszystkich wiernych diecezji, począwszy od wprowadzenia ich w pełne uczestnictwo w Eucharystii,
- śpiewy są ich integralną częścią,
- nie przewidują bezsensownych małych modlitewników, o treści ograniczonej do programu przygotowania do pierwszej Komunii św., bez troski o ich przyszłość.

3. Jaki powinien być nasz współczesny modlitewnik?
Po zapoznaniu się z treścią także wielu innych modlitewników, zadecydowano, że nasz modlitewnik powinien:
- uwzględniać dotychczasowe doświadczenia, biorąc też pod uwagę różnice czasu i miejsca,
- uwzględniać wskazania nurtu odnowy posoborowej,
- być modlitewnikiem i śpiewnikiem jednocześnie,
- uwzględniać zasadnicze potrzeby wszystkich wiernych, począwszy od dzieci przygotowujących się do pełnego uczestnictwa w Eucharystii,
- ujednolicać głównie śpiewy w całej diecezji,
- służyć wszystkim wiernym.
Po kilku latach pracy przedsięwzięcie zostało zrealizowane. W 2002 roku ukazało się pierwsze wydanie modlitewnika-śpiewnika „ŹRÓDŁO”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Spóźniony Bóg u Joachima i Anny

[ TEMATY ]

święty

święta

Arkadiusz Bednarczyk

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Dziś Kościół obchodzi wspomnienie świętych Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny. W to wspomnienie pamiętajmy więc zarówno o naszych rodzicach, jak i dziadkach. Otoczmy ich naszą modlitwą i wdzięcznością.

Joachim i Anna. Oboje w dojrzałym wieku. Wciąż pragnęli dziecka. Bezdzietność – zgodnie z kulturą żydowską – traktowali jako hańbę i karę Bożą. Nie mamy o nich pewnych informacji. Pismo Święte nawet o nich nie wspomina. Imiona rodziców Maryi i jedynie ziarno prawdy o ich życiu pochodzą z apokryfów i tradycji chrześcijańskiej. Czego więc dowiadujemy się o nich?
CZYTAJ DALEJ

Fatima: rozpoczęły się letnie ferie dla dzieci niepełnosprawnych oraz ich rodziców

2025-07-25 19:12

[ TEMATY ]

Fatima

wakacje

niepełnosprawność

Ks. dr Krzysztof Czapla

Kilkadziesiąt osób przybyło do Fatimy na rozpoczęte w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej ferie letnie dla niepełnosprawnych dzieci oraz ich rodziców. Jak przekazały władze tego miejsca kultu maryjnego, w ramach tygodniowych turnusów organizowanych do września odpocząć będzie mogło w Fatimie kilkaset osób.

W ramach akcji odbywającej się na terenie portugalskiego sanktuarium pod nazwą „Wyjdź na środek!” każdy z przyjezdnych może liczyć na bezpłatne wyżywienie i zakwaterowanie. Jest ono pokrywane przez sanktuarium fatimskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję