Reklama

Tu jest mała Ojczyzna

Niedziela rzeszowska 22/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość nadania imienia ks. Wojciecha Borowiusza Publicznemu Gimnazjum w Cmolasie doskonale wpisała się w krajobraz „małej Ojczyzny” - „miejsca jedynego (...) w pięknym rodzinnym kraju / Gdzie las się złoci o wieczornym zmierzchu / Pod krzyżem na rozstaju /, gdzie „Jest też świątynia gontowa i złota / Kościół z Obrazem jasny / (...)” - by przytoczyć słowa hymnu napisanego (wraz z całą inscenizacją) specjalnie dla szkoły przez ks. Zbigniewa Jana Czuchrę MS.
W dniu uroczystości, 11 maja słowa te padły również w homilii ks. Czuchry, wygłoszonej podczas Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem biskupa ordynariusza Kazimierza Górnego. Społeczność Gimnazjum dziękowała w niej za postać i dzieło życia ks. W. Borowiusza oraz prosiła o błogosławieństwo w pracy pedagogicznej i nauce. Świadkami tego wydarzenia - podczas którego Ksiądz Biskup dokonał również poświęcenia sztandaru Gimnazjum, a później, już w budynku szkoły, odsłonięcia i poświęcenia pamiątkowej tablicy - byli zaproszeni goście, m.in. księża rodacy, senator Mieczysław Maziarz, podkarpacki kurator oświaty Maciej Karasiński, reprezentujący rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego dr hab. Jan Święch, przedstawiciele władz samorządowych powiatu kolbuszowskiego. Okolicznościowy adres przesłał także prezydent RP Lech Kaczyński.
Zarówno Ksiądz Biskup w słowie na zakończenie Mszy św., jak i wspomniany już ks. Czuchra nawiązali do postaci Patrona Gimnazjum - najsłynniejszego rodaka cmolaskiej ziemi. Na całym jego życiu zaważyło wydarzenie z 6 sierpnia 1585 r.
Trzynastoletni wówczas chłopiec doznał objawienia Pana Jezusa w tajemnicy Przemienienia. Widzenie to sprawiło, że Borowiusz śmiało wkroczył na drogę miłości do Boga i ludzi, a u schyłku swych dni stał się inspiratorem kultu Przemienienia Pańskiego w Cmolasie oraz wielu dzieł dobroczynnych.
Wcześniej jednak, po ukończeniu szkoły parafialnej Borowiusz rozpoczął studia w Akademii Krakowskiej. Szybko zyskał uznanie profesorów. Odznaczał się pracowitością, nieprzeciętnymi zdolnościami, głęboką wiarą i pobożnością. Zdobył stopień magistra, a następnie doktora filozofii i teologii, został profesorem i dziekanem tych wydziałów. Czterokrotnie powierzano mu funkcję rektora krakowskiej uczelni. Równocześnie oddawał się zajęciom duchowym: otrzymał święcenia kapłańskie, godność kanonika kolegiaty św. Floriana na Kleparzu; w 1634 r. został jej proboszczem. Zalety ducha znajdowały odzwierciedlenie w jego praktycznej działalności. 2 stycznia 1646 r. dokonał dobroczynnej fundacji szpitala ubogich i kościółka szpitalnego w Cmolasie. Ufundował także obraz Przemienienia Pańskiego, wierząc, że Bóg uczyni zeń narzędzie łaski, nadziei i miłosierdzia. Zmarł 13 lipca 1646 r. w Krakowie i spoczął w tamtejszym kościele św. Floriana.
Zapoczątkowane przez ks. W. Borowiusza dzieło wydało na gruncie cmolaskim wspaniałe owoce. Na miejscu cudownego widzenia stanęła kaplica, opodal niej - szpital. W 1674 r. wzniesiono kościół pw. Przemienienia Pańskiego. W tym samym roku bp Mikołaj Oborski poświęcił świątynię, zwaną odtąd szpitalną. W głównym ołtarzu umieszczono obraz fundowany przez ks. Borowiusza, przedstawiający Przemienienie na górze Tabor. Już z 1674 r. pochodzi pierwsza wzmianka o doznanych za jego pośrednictwem łaskach. Uczyniona fundacja stypendialna służyć miała dwóm studentom z parafii, którzy kształciliby się w przesławnej Akademii.
W czasach nam współczesnych postać ks. Wojciecha Borowiusza nic nie straciła ze swego blasku - wydobyta z półmroku historii, uwznioślona trwaniem bądź przywróceniem dzieł fundacyjnych, w czym wielka zasługa ks. prał. Kazimierza Szkaradka, obecnego proboszcza parafii i kustosza sanktuarium Przemienienia Pańskiego.
Teraz postać Patrona stała się także wielkim zobowiązaniem dla społeczności cmolaskiego Gimnazjum, by starać się łączyć - jak on łączył - wskazania wiary i przymioty rozumu, by przemieniać swe życie na chwałę Bożą i dla dobra innych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Źle rozumiemy ten fragment Ewangelii

2025-09-05 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Czy zakonnica może nosić broń? Tak — i ta historia jest prawdziwa. Opowiadam o s. Eligii (Leopoldynie) Staweckiej: żołnierzu, który został zakonnicą; o mundurze wiszącym obok habitu; o odwadze, wierności i… butach oddanych dziecku z ochronki. To odcinek o sile wartości, które potrafią ustawić kurs całego życia o „jeden stopień” — i to wystarcza, by zamiast błądzić, trafić do celu.

Zajrzymy też do życiorysów Carla Acutisa i Piera Giorgia Frassatiego – młodych, a dojrzałych świętych. Pokażę, jak duchowe wychowanie pomaga przetrwać burze współczesności, gdy statystyki lęku, samookaleczeń i prób samobójczych wśród młodych rosną dramatycznie. I postawię proste pytanie: czy naprawdę możemy rezygnować z lekcji, które uczą żyć, a nie tylko zaliczać?
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Wspólne przesłanie biskupów stolicy

2025-09-07 17:10

[ TEMATY ]

bp Romuald Kamiński

Abp Adrian Galbas

Krzyż Baryczkowski

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

„Ileż pokoleń wszystkich stanów zanosiło tu i zanosi swoje modlitwy, w dniach świetności i w chwilach zagrożeń, w dniach chwały, i klęski, i zwyczajnej codzienności. A Ukrzyżowany, swoim miłosiernym wzrokiem, spod opadających powiek, ogarnia nas wszystkich” – napisali biskupi obu warszawskich diecezji w liście pasterskim z okazji 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC i bp. Romualda Kamińskiego odczytywane jest dzisiaj we wszystkich kościołach archidiecezji warszawskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję