Reklama

Kościół

Brazylijski kardynał za wyświęcaniem żonatych na kapłanów w Amazonii

Relator trwającego w Watykanie synodu biskupów na temat Amazonii kardynał Claudio Hummes z Brazylii opowiedział się w poniedziałek za dopuszczeniem żonatych mężczyzn do kapłaństwa w tym regionie, by zaradzić problemowi braku księży.

[ TEMATY ]

synod

święcenia

celibat

Amazonia

pl.wikipedia.org

Cláudio Hummes

Cláudio Hummes

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w pierwszym dniu obrad nadzwyczajnego synodu zwołanego przez papieża Franciszka kardynał Hummes poruszył kwestię, która od dawna budzi najwięcej kontrowersji wśród kościelnej hierarchii. Jest nią zasygnalizowana w czerwcu w dokumencie roboczym sprawa wyświęcania starszych, żonatych mężczyzn, tzw. viri probati- „wypróbowanych mężczyzn” na księży w odległych rejonach Amazonii w odpowiedzi na brak kapłanów w tym rejonie świata. Brazylijski dostojnik zastrzegł zarazem, że „nie rusza się” kwestii celibatu.

Sprawa kapłaństwa viri probati na terenach misyjnych Amazonii, gdzie niekiedy nie ma kapłanów, ma charakter przełomowy i rozważana jest od pewnego czasu jako sposób na zażegnanie kryzysu Kościoła w niektórych zakątkach świata. Właśnie przed obecnym synodem została po raz pierwszy tak wyraźnie zaakcentowana w oficjalnym watykańskim dokumencie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zgodnie z tą koncepcją, która zostanie przedyskutowana na trwającym do 27 października synodzie biskupów z krajów Ameryki Południowej wyświęcani mieliby być mężczyźni wyróżniający się aktywnością i zaufaniem w lokalnych wspólnotach kościelnych. W roboczym dokumencie potwierdzono zarazem, że „celibat jest darem dla Kościoła”.

Propozycja ta została w tych materiałach ujęta następująco:

Reklama

Pojawiły się prośby o to, aby dla najbardziej odległych obszarów przeanalizowano możliwość udzielania święceń kapłańskich starszym mężczyznom, najlepiej z rdzennej ludności, szanowanym i uznawanym członkom ich wspólnot.

Mężczyźni ci byliby wyświęcani - mimo, że mają stabilne rodziny - po to, by „zapewnić sakramenty, towarzyszące i wspierające życie chrześcijańskie”.

Kardynał Claudio Hummes, przyjaciel papieża Franciszka w swym przemówieniu mówił o występującym w Amazonii problemie „braku prezbiterów pełniących posługę w lokalnych społecznościach” i dodał, że „konsekwencją tego jest brak Eucharystii , chociażby niedzielnej oraz innych sakramentów”.

Rdzenne wspólnoty poprosiły o to, aby przy potwierdzeniu wartości charyzmatu celibatu w Kościele, którego się nie rusza, wobec naglącej potrzeby większości wspólnot katolickich w Amazonii, otwarta została droga ku święceniom kapłańskim żonatych mężczyzn, mieszkających w tych społecznościach — dodał kardynał Hummes.

Następnie zaznaczył: Jednocześnie, wobec faktu, że duża liczba kobiet przewodzi wspólnotom w Amazonii, niech posługa ta zostanie uznana i niech poszukuje się możliwości jej skonsolidowania z urzędem przysługującym kobietom - liderkom we wspólnotach. Słowa te przyjęto brawami.

Tym samym nawiązał do kolejnej wymienionej w roboczym dokumencie propozycji ustalenia, jaką „formę oficjalnej posługi” mogłyby pełnić kobiety.

2019-10-07 19:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Bańka na zebraniu Episkopatu o kontynentalnych syntezach synodalnych

[ TEMATY ]

synod

flickr.com/episkopatnews

Prof. Aleksander Bańka

Prof. Aleksander Bańka

W Kościołach zachodnich wybrzmiewają głosy bardziej niż gdzie indziej spolaryzowane: z jednej strony konserwatywne, próbujące zachować doktrynę i reformować Kościół od strony duszpasterskiej, z drugiej strony bardziej progresywne, które widzą potrzebę zmian w kwestiach wrażliwych. Z kolei poza Europą mocniej bardziej akcentowane są postulaty dotyczące ekologii, ubóstwa, wsparcia wobec prześladowanych - powiedział KAI prof. Aleksander Bańka, jeden z polskich delegatów na niedawne europejskie synodalne spotkanie kontynentalne w Pradze.

Przygotowania XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupó (jego obrady odbędą się 4-29 października w Watykanie) są głównym tematem 395. zebrania plenarnego Episkopatu Polski w Lidzbarku Warmińskim. Jednym z prelegentów, który poruszył to zagadnienie, był w poniedziałek prof. Aleksander Bańka, członek Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich i delegat Episkopatu Polski na marcowym kontynentalnym spotkaniu synodalnym w Pradze.
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję