Reklama

Bliżej Boga, bliżej prawdy

Niedziela bielsko-żywiecka 11/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: - Jak scharakteryzowałby Pan muzykę, która znalazła się na płycie „Wysokie Góry”?

Janusz Kohut: - Na tej płycie są nagrane instrumentalne fragmenty moich oratoriów, utwory inspirowane muzyką podhalańską, a także kilka znanych pieśni chrześcijańskich, takich jak: Jezus najwyższe Imię, czy Barka. Zamieszczona tu autorska wersja Barki jest rodzajem medytacji nad życiem jednego z największych Polaków. Spośród skomponowanych przeze mnie oratoriów, wybrałem te fragmenty, które w moim przekonaniu są najbardziej nośne, zawierają najwięcej treści i ładunku emocjonalnego.

- Słuchając płyty „Wysokie Góry” łatwo odnaleźć w niej fascynację folklorem góralskim. Co Pana skłoniło do sięgnięcia po motywy muzyki ludowej i wykorzystania ich w swoich kompozycjach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Będąc bielszczaninem jest się także góralem. Bielsko otoczone jest górami, w których często przebywam i które uwielbiam. Jestem pasjonatem dzikiej przyrody, nie dotkniętej cywilizacją. Ona daje mi poczucie bliskiego kontaktu ze Stwórcą. Tytuł Wysokie Góry nie odnosi się jednak do widzianego za oknem krajobrazu. Mówi raczej o pewnych wyżynach duchowych, o tym, by sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga i szukać subtelnego głosu własnego sumienia.
Wracając do wątku muzyki góralskiej. W dużej mierze obecny jest on za sprawą Józefa Brody, ludowego instrumentalisty, z którym od wielu lat koncertuję. Dzięki niemu docierają do mnie te elementy muzyki ludowej, w których żyje głęboka mądrość wielu pokoleń, ich doświadczenia, troski i miłość. Mając dostęp do takich pokładów tematycznych, trudno je później nie wykorzystywać.

- Jest Pan członkiem Odnowy w Duchu Świętym. Czy przynależność do tej wspólnoty ma jakiś wpływ na komponowaną przez Pana muzykę?

- Kiedy się nawróciłem, zobaczyłem, że razem ze mną musi nawrócić się muzyka, którą gram. Było to oczywiste i zarazem bardzo trudne. Przez wiele lat pasjonowałem się muzyką awangardową, grałem na Warszawskich Jesieniach, co z czasem zaowocowało pewną manierą artystyczną, którą musiałem zmodyfikować. Po prostu grana przeze mnie muzyka nie zawsze niosła te pierwiastki, które chciałem, by docierały do słuchacza. Postanowiłem więc oddać mój talent i moje kompozycje w ręce Bożej Opatrzności. Powieliłem w ten sposób pomysł J. S. Bacha, który całą swoją muzykę pisał na chwałę Bożą. Skoro uczynił to mój muzyczny autorytet, i ja postanowiłem iść tą drogą. W ten sposób wyzwoliłem swoją twórczość od egoistycznych pierwiastków, od chęci popisywania się przed słuchaczami własnym warsztatem. Mając świadomość, że przed Stwórcą nic się nie ukryje, można przez sztukę odkrywać prawdę, tj. rzeczywistość, która jest najważniejsza w życiu.

- Jak udało się Panu ściągnąć do BCK-u ekipę Telewizji Trwam i namówić ją do nagrania koncertu promującego płytę „Wysokie Góry”?

Reklama

- W pewnym okresie moje losy związały się z Janem Budziaszkiem, bębniarzem „Skaldów”. Na jego zaproszenie wraz z Józefem Brodą wystąpiliśmy w Krakowie przed studentami. Te koncerty były znakomicie przyjęte. Janek bardzo się tym zafascynował i chciał, by to dalej poszło w świat. Zarekomendował więc ten projekt wśród swoich znajomych. Teraz myślę, że zbieram tego efekty.

- Dziękuję za rozmowę.

21 lutego w Bielskim Centrum Kultury odbył się koncert fortepianowy Janusza Kohuta, podczas którego artysta promował swoją najnowszą płytę zatytułowaną Wysokie Góry. Wśród zaprezentowanych utworów znalazły się instrumentalne wersje kompozycji znane szerszemu gronu publiczności z oratoriów: Droga Nadziei, Gość Oczekiwany, czy Święty Piotr, wystawianych podczas Tygodni Muzyki Chrześcijańskiej w Bielsku-Białej. Promocyjny koncert nagrała ekipa Telewizji Trwam, na antenie której będzie można zobaczyć cały występ Bielszczanina.
Materiał na płytę Wysokie Góry został zarejestrowany pod koniec ubiegłego roku w BCK-u. Jej pierwsze egzemplarze można było nabyć zaraz po koncercie w cenie 20 zł. Zainteresowani nabyciem płyty mogą jej szukać w Klubie Arka na Rynku lub w AV Studio na ul. Widok.
mr

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królowa i mniszka

Niedziela Ogólnopolska 27/2023, str. 18

[ TEMATY ]

Św. Elżbieta Portugalska

pl.wikipedia.org

Św. Elżbieta Portugalska

Św. Elżbieta Portugalska

Jej ciotką była św. Elżbieta Węgierska.

Elżbieta urodziła się w Saragossie. Była córką Piotra III, króla Aragonii, i Konstancji, córki króla Sycylii. Kiedy miała 12 lat, wydano ją za Dionizego, króla Portugalii. W 1290 r. dała mu córkę, a rok potem syna Alfonsa – następcę tronu. Małżeństwo jednak nie było szczęśliwe. Mąż prowadził hulaszcze życie, a Elżbieta znosiła jego wybryki z heroiczną cierpliwością. Korzystając z wolnego czasu, oddawała się modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Zajęła się także wychowaniem dzieci królewskich kochanek.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Ryłko kończy 80 lat – 131 kardynałów-elektorów

2025-07-03 17:04

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Ryłko

80. rocznica

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Stanisław Ryłko

Kard. Stanisław Ryłko

W piątek 4 lipca kończy 80 lat archiprezbiter papieskiej bazyliki większej Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) kard. Stanisław Ryłko, tracąc tym samym prawo udziału w przyszłym konklawe. Obecnie kardynałów elektorów jest 131, podczas gdy 119 nie ma już tych uprawnień.

Stanisław Ryłko urodził się 4 lipca 1945 w Andrychowie na terenie ówczesnej archidiecezji krakowskiej (obecnie diecezja bielsko-żywiecka). Po nauce w szkołach w swym mieście rodzinnym wstąpił w 1963 do Wyższego Seminarium Krakowskiego w Krakowie, a następnie kształcił się na tamtejszym Papieskim Wydziale Teologicznym, uzyskując na nim w 1971 licencjat z teologii moralnej, a także na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie (1972-78), zdobywając tam doktorat z nauk społecznych. Na kapłana wyświęcił go 30 marca 1969 ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła, który później już jako papież Jan Paweł II udzielił mu także sakry biskupiej.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się rekrutacja do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi

2025-07-04 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Od czerwca w Wyższym Seminarium w Łodzi rozpoczął się okres rekrutacyjny na pierwszy rok formacji.

 - Ten pierwszy etap - w ostatnim czasie - wygląda inaczej. Kandydat umawia się osobiście na rozmowę z księdzem rektorem i zanim przyjedzie na tzw. dzień rekrutacyjny umawia się na rozmowę z rektorem - powiedział ka. dr Jacek Kacprzak, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję