Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

Maternis precibus nihil fortius

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Doświadczamy tego w życiu domowym, rodzinnym, a zwłaszcza na modlitwie za przemożnym orędownictwem Matki Chrystusowej.

Br. Stanisław Rybicki FSC: - U progu Adwentu trzeba nam na nowo odkryć prawdę adresowaną do Królowej rodzin: „Dla Twego serca wszystko Bóg uczyni”. Ona jest „Wszechmocą błagającą”. W liście apostolskim Jana Pawła II Rosarium Virginis Mariae wielki Papież oświadcza: „Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk. Dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy. Ileż łask otrzymałem w tych latach od Najświętszej Dziewicy poprzez Różaniec”. Pisał to Ojciec Święty Jan Paweł II „na początku dwudziestego piątego roku posługi jako Następca Piotra”.

- Była to i jest nadal konsekwencja Jej Dziewiczego i Matczynego Fiat w stosunku do tajemnicy Trójcy Przenajświętszej, a zarazem do tajemnicy Jezusowego Kościoła.

- Dlatego w mistycznych objawieniach Maryja wzywała i wzywa nas do modlitwy różańcowej, by przez nią mogła wypraszać obfitość łask dla Kościoła Chrystusowego, którego jest Matką od chwili Golgoty i potem - zesłania Ducha Świętego. W osobie Jana Chrystus daje Kościołowi Matkę, swoją Matkę. Stąd cudowna moc Jej orędownictwa. Bo Kościół to rodzina Jezusa Chrystusa, rodzina przeniknięta miłością i powołaniem. Kościół może i chce liczyć na Jej przyczynę u Bożego tronu. Kolejni Namiestnicy Jezusa Chrystusa nie przestają zachęcać dzieci Bożych do ufnego zawierzenia Maryi. Będąc „łaski pełną”, Maryja zachęca nas w imieniu Kościoła, byśmy z tej niewysłowionej pełni skwapliwie korzystali.
Trud apostolski i paląca troska o stan duchowy wiernych to czynności jakby macierzyńskie, a więc i Maryjne. Bądźmy po synowsku czuli na Jej „prośby Matczyne”. Maryja jako Matka Kościoła wiedzie nas niezawodnie do Pana Boga, w czym jest nam pomocna, będąc „archetypem” Kościoła, w którym „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Sama będąc wciąż zjednoczona ze swoim Synem, prowadzi nas do tego niewysłowionego zjednoczenia. Będąc świątynią Syna Bożego, pospieszyła do Elżbiety, by - obecnie - nas także nawiedzać i obdarzać swoją obecnością, a tym samym obecnością Słowa, które zamieszkało pośród nas.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Europa zjednoczona mogłaby dokonać zmiany

2025-09-24 07:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

O konieczności porzucenia broni i zbliżenia się do stołu dialogu mówił we wtorek 23 września Leon XIV do dziennikarzy przed wieczornym powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. Podkreślił rolę Europy w kwestii pokoju: „Gdyby Europa była rzeczywiście zjednoczona, wierzę, że mogłaby dokonać zmiany”.

Dziennikarze w Castel Gandolfo zapytali Papieża o wczorajszą decyzję władz Francji o uznaniu Państwa Palestyńskiego i czy powinny to zrobić również Stany Zjednoczone. Papież odparł, że sądzi, iż USA uczynią to jako ostatnie. Przypomniał też, że Stolica Apostolska uznała rozwiązanie dwupaństwowe już wiele lat temu, mając na uwadze, iż trzeba szukać sposobu, aby szanować wszystkie narody.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję