Reklama

Kościół

Podpisano umowę na budowę kościoła w Guzowie

W dniu 26 czerwca Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego podpisała umowę z Diecezją Łowicką na budowę kościoła w Guzowie. Projekt kościoła został wykonany przez Pracownię Architektoniczną „Szymborski i Szymborski”, znaną z przygotowania koncepcji budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.

[ TEMATY ]

Kościół

budowa

L. Szymborski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejscowość Guzów, w gminie Wiskitki znajdująca się nieopodal Żyrardowa skrywa neorenesansową rezydencję z XIX wieku. Miejscowy pałac splata losy rodzin Ogińskich, Lubieńskich i Sobańskich. Przedstawiciele ostatniego z rodów nie tylko zarządzali okolicznym majątkiem, ale również angażowali się w sprawy społeczne i w życie kościoła.

Feliks Sobański, patron fundacji, znany dobrodziej i hojny filantrop kościoła wystąpił w 1880 roku z inicjatywą budowy świątyni. Zamierzał wznieść kościół nieopodal rodzinnej posiadłości, tak aby służył okolicznej społeczności. W wyniku zdecydowanego sprzeciwu władz carskich okazało się to jednak niemożliwe. Rodzina Sobańskich ostatecznie wybudowała kaplicę dworską połączoną z pałacem, którego właścicielami pozostawała aż do początku PRL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Michał Sobański, prezes Fundacji im. Feliksa hr. Sobańskiego wystąpił z inicjatywą budowy kościoła w Guzowie, nawiązując do intencji i woli patrona rodzinnej Fundacji ogłoszonej pod koniec XIX wieku. Gotowy jest projekt kościoła, wykonany przez Pracownię Architektoniczną „Szymborski i Szymborski”, znaną z przygotowania koncepcji budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. W dniu 26 czerwca 2019 roku Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego podpisała umowę z Diecezją Łowicką na budowę kościoła. Pod koniec maja odbyło się też symboliczne wbicie łopaty przez przedstawicieli fundacji oraz kościoła.

Reklama

Wypędzenie mojej rodziny z rodzinnego domu, ograbienie z ziemi i lasów oraz zakazanie pod karą więzienia odwiedzania Guzowa i okolic było haniebne i pokazało, czym stała się Polska po 1945 roku. Ta niesprawiedliwość i krzywda były cierniem, który utkwił głęboko w naszej świadomości, ale też nie pozwolił zapomnieć, skąd jesteśmy i gdzie są groby naszych przodków. Mimo zakazów ówczesnych władz, ja i moja siostra zostaliśmy ochrzczeni w guzowskiej kaplicy, co nierozerwalnie związało nas z Guzowem. Budowa kościoła to wotum rodziny Sobańskich z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz spełnienie woli naszych przodków, którą zgłoszono w Guzowie blisko 140 lat temu. – mówi Michał Sobański, założyciel Fundacji im. Feliksa hr. Sobańskiego

Kościół w Guzowie będzie oparty o założenie dwóch bram. Pierwsza z nich - Matki Bożej wprowadzi wiernych do świątyni, ma być głównym elementem fasady frontowej. Druga brama Chrystusa zwieńczy wnętrze kościoła, ma nawiązywać do słów Zbawiciela: „Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony”. W nowym kościele znajdzie się obraz „Chrystus z Krzyżem”, namalowany w hiszpańskim stylu kolonialnym Wicekrólestwa Peru. Jest to dar Fundacji Krasickich z Leska do świątyni w Guzowie, przekazany przez jej założyciela Kacpra hr. Krasickiego.

Rodzina Sobańskich, znana jest z patriotycznych tradycji i działań na rzecz rozwoju ziem polskich. Michał Sobański (zm. w 1832 r.) był posłem na Sejm Czteroletni i współtwórcą Kompanii Handlowej Polskiej na Morzu Czarnym. Z kolei bracia Izydor i Aleksander angażowali się w powstanie listopadowe na Podolu w efekcie czego skonfiskowano ich ziemie, a sami musi udać się na emigrację. Tam również nie zaprzestali działań na rzecz ojczyzny. Aleksander Sobański przyczynił się m.in. do powstania sławnego muzeum w Rapperswilu, a jego brat współpracował z paryskim hotelem Lambert.

W ostatnich latach, pałac odzyskuje dawny blask, a park zostaje rewitalizowany, w czym duża zasługa Michała Sobańskiego i jego siostry Izabeli. Tak jak wielu przedstawicieli rodu, obecny właściciel Guzowa, nie tylko dba o posiadłość, ale również angażuje się w szereg działań społecznych i charytatywnych. Pełni m.in. funkcję prezesa fundacji Feliksa hr. Sobańskiego , wspierającej m.in. Muzeum Narodowe w Warszawie czy lokalne inicjatywy z Guzów i okolic np. zakup specjalistycznego sprzętu dla Ochotniczej Straży Pożarnej.

2019-06-27 14:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Buskie hospicjum zgodnie z planem

Niedziela kielecka 50/2019, str. I

[ TEMATY ]

hospicjum

budowa

Busko

TD

Pełną parą idą prace przy buskim hospicjum, tuż przed sezonem zimowym

Pełną parą idą prace przy buskim hospicjum, tuż przed sezonem zimowym

Miesiące jesienne buskie hospicjum stacjonarne, którego budowa ruszyła w 2017 r. po blisko 20-letniej przerwie, zamyka stanem surowym. Po otwarciu obiektu będzie tam sto łóżek czekających na pacjentów

Potrzeby w zakresie chorób terminalnych są ogromne i wciąż coraz większe – chorych nie ubywa, kolejka oczekujących rośnie. Inicjatorem budowy, czy raczej powrotu do budowy i osobą kierującą inicjatywą z ramienia Fundacji św. Brata Alberta jest dyr. Jarosław Zatorski z Urzędu Miasta i Gminy Busko-Zdrój.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Protest przeciwko edukacji zdrowotnej w szkołach. "Chodzi o zniszczenie młodego człowieka!"

Przeciwnicy wprowadzenia przedmiotu edukacja zdrowotna do programu nauczania protestowali w niedzielę na Rynku Głównym w Krakowie. Była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak przekonywała, że przedmiot "uderza w moralność, w zdobycze cywilizacji chrześcijańskiej”.

"Nie zgadzamy się z tym, co w tej chwili dzieje się w planach ministerstwa (edukacji narodowej-PAP), które możemy już nazwać ministerstwem likwidacji edukacji i które bardzo konsekwentnie wprowadza plan ogłupiania polskich dzieci i deprawowania polskich dzieci" – powiedziała PAP była małopolska kurator oświaty, obecnie radna województwa małopolskiego Barbara Nowak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję