Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Peregrynacja relikwii św. Melchiora Grodzieckiego

Relikwie św. Melchiora Grodzieckiego – rodem z Cieszyna XVII-wiecznego męczennika, który zginął za wiarę 400 lat temu – rozpoczęły wędrówkę po parafiach Podbeskidzia. Na wniosek biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla Sejmik Śląski ogłosił rok 2019 Rokiem Świętego Melchiora Grodzieckiego.

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

św. Melchior Grodziecki

Archiwum

Ten wizerunek świętego będzie towarzyszył peregrynacji

Ten wizerunek świętego będzie towarzyszył peregrynacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inauguracja wędrówki doczesnych szczątków jednego z koszyckich męczenników rozpoczęła się w bielskiej wspólnocie parafialnej pw. NSPJ. Witając relikwie w kościele, proboszcz ks. prałat Marcin Aleksy zauważył, że nawiedzenie relikwii świadka wiary, jakim był żyjący w epoce wojen religijnych jezuita, jest okazją do zanoszenia konkretnych modlitw w intencjach osobistych i wspólnotowych za wstawiennictwem świętego.

Reklama

W kazaniu ks. dr Jan Duraj, proboszcz bielskiej parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej nawiązał do obrazu więzienia z ewangelicznego czytania, z którego nie można wyjść, dopóki nie zwróci się „ostatniego grosza”. Zauważył, że odnosi się on do sytuacji człowieka skonfliktowanego z bliźnim. „Do więzienia wtrąca nas każdy rodzaj konfliktu i niezgody, podziału i pretensji. Nawet ten, w którym mamy 100 proc. słuszności i rację jasną jak słonce na niebie. Czy nie jest szaleństwem traktować poważnie wszystkich bliźnich, którzy mają coś przeciwko nam, kiedy widzimy ich złą wolę, chęć uderzenia w Kościół, czasami nie tylko resentyment, ale wręcz nienawiść? Czy mamy poważnie traktować zarzuty ateistów, mniejszości seksualnych, antyklerykałów, dla których ksiądz to pedofil, czy polityków pragnących usunąć Kościół z życia społecznego i sprowadzić go do prywatności?” – pytał kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że świat jest podzielony „murami naszych racji i sprawiedliwości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Jesteśmy okopani jak żołnierze, każdy w swoim bunkrze, każdy w swojej racji, strzelając do siebie z dział swojej jedynej własnej prawdy. I potężnieje fala nienawiści podziałów i lęku, że to więzienie jest dożywotnie” – dodał duchowny i przypomniał, że właśnie dlatego wzorem i patronem współczesnego świata jest św. Melchior – świadek tego, czym była nienawiść religijna podczas wojny trzydziestoletniej.

„Konflikt katolicko-protestancki przybrał wtedy najstraszliwszą formę. To demoniczny chichot historii, gdy wierzący w Boga - Tego, który dał się z miłości ukrzyżować - zabija swoich braci” – wskazał i powtórzył, że św. Melchior może być dobrym patronem „świata uwięzionego w nienawiści do Boga i w imię Boga”.

Ks. Duraj przestrzegł przed pozostawaniem w więzieniu własnego „ja” na zawsze. „Oby św. Melchior, męczennik, dał nam nadzieję, że jest dziś możliwa życzliwość i jedność w Bożym Duchu. By był patronem szukania dobra w drugim człowieku, nawet wrogim i nielubianym. Tak opuszczamy więzienie własnego ‘ja’. Tak stajemy się po prostu dobrymi ludźmi” – wyjaśnił.

Reklama

Melchior Grodziecki urodził się w 1584 r. w Cieszynie. Melchior pobierał nauki w kolegium jezuickim w Wiedniu, a następnie w Brnie, gdzie wstąpił do nowicjatu jezuitów. Przebywał w klasztorach jezuickich w Kłodzku, Czeskich Budziejowicach i w Pradze – tam w 1614 r. przyjął święcenia kapłańskie, a później został wychowawcą młodzieży. Po złożeniu ślubów wieczystych w 1619 r. Zakon skierował duchownego do Koszyc, gdzie został kapelanem wojsk cesarskich. Misję tę oprócz niego pełnili tam także dwaj inni jezuici – Węgier Stefan Pongracz i Chorwat Marek Križ – kanonik katedry prymasów Węgier w Ostrzyhomiu. Wszyscy trzej ponieśli śmierć męczeńską na początku wojny trzydziestoletniej we wrześniu 1619 r. z rąk żołnierzy księcia Siedmiogrodu Bethlena Gabora, dowodzonych przez generała Juraja Rakoczego.

Męczennika wyniósł na ołtarze papież Pius X w 1905 r. Kanonizacji dokonał podczas wizyty apostolskiej w Koszycach Jan Paweł II . Było to 2 lipca 1995 r.

Na ogłoszenie 2019 r. Rokiem św. Melchiora Grodzieckiego – związanego ze Śląskiem Cieszyńskim jezuity – zgodzili się radni Sejmiku Województwa Śląskiego w Katowicach. W tym czasie we wszystkich kościołach diecezji odmawiane są modlitwy przez wstawiennictwo koszyckiego męczennika na zakończenie Mszy św. Wierni i duszpasterze wyjadą też na obchody rocznicy męczeństwa do słowackich Koszyc.

2019-03-16 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwórzcie drzwi Zbawicielowi

Niedziela lubelska 1/2016, str. 5

[ TEMATY ]

peregrynacja

bierzmowanie

Grzegorz Jacek Pelica

Pamiątkowe zdjęcie z bp. Mieczysławem Cisło

Pamiątkowe zdjęcie z bp. Mieczysławem Cisło

Pieśni chwały i dziękczynienia, dary ołtarza, jednocząca modlitwa i licznie przyjęta Komunia św. towarzyszyły pożegnaniu kopii Krzyża Trybunalskiego w parafii pw. św. Stanisława w Sobieskiej Woli. Wigilia 1. niedzieli Adwentu w Roku Miłosierdzia była też wieczernikiem sakramentu bierzmowania 11-osobowej grupy uczniów III klasy gimnazjum

Uroczystościom przewodniczył bp Mieczysław Cisło, którego powitali wójt Gminy Żółkiewka i proboszcz ks. Grzegorz Franaszek. Podczas Liturgii Ksiądz Biskup przypomniał, że droga chrześcijańskiego życia to droga dojrzewania przez sakramenty i stawania się, a nie statycznego otrzymywania.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziękuję Bogu za swoje życie?

2025-05-13 11:16

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

CANVA

Rozważania do Ewangelii J 21, 20-25.

Sobota, 7 czerwca
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję