Reklama

Świat

Franciszek odwiedził Dom-Ognisko Miłosiernego Samarytanina

Przedostatnim punktem programu pobytu Franciszka w Panamie z okazji 34. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) były jego Domu-Ogniska Miłosiernego Samarytanina w Juan Díaz - peryferyjnej dzielnicy stolicy kraju. Jest to ośrodek pomocy i opieki dla młodych ludzi, będących w potrzebie, m.in. byłych więźniów, prostytutek, które chcą zmienić swój los i innych ludzi ulicy, biednych itp. Na Dom składają się łącznie cztery placówki: wspomniany Dom, Centrum Jana Pawła II, Ognisko św. Józefa i Ośrodek Kkottomongnae Panamá.

[ TEMATY ]

ŚDM w Panamie

Franciszek w Panamie

Cristian Urriola/Flickr.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając papieża dyrektor Domu-Ogniska ks. Domingo Escobar podkreślił, że jego odwiedziny pozwoliły doświadczyć chorym na AIDS, że są ważni i mają swoją godność, chociaż społeczeństwo próbuje ich wielokrotnie przekonać o czymś zupełnie innym, stygmatyzując ich i odrzucając. Ośrodek wspiera także rodziny, które opiekują się w swych domach chorymi na HIV i potrzebują wsparcia materialnego i duchowego.

Szef placówki zaznaczył, że prowadzony przez niego ośrodek jest konkretną odpowiedzią parafian na miejscowe potrzeby terytorium. Powstał w 2005 r. jako owoc modlitwy w Wielkim Tygodniu. „Cieszymy się bardzo, że Franciszek dostrzegł to miłosierne oblicze panamskiego Kościoła i ludzi wyciągających pomocną dłoń do cierpiącego Chrystusa” – podkreślił kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie wszyscy obejrzeli krótki film-wideo o działalności tego miejsca i krótkie widowisko muzyczno-taneczne, również nawiązujące do specyfiki ośrodka.

Reklama

Z kolei swoje świadectwo przedstawił 31-letni Raúl - od czterech lat nosiciel wirusa HIV, a obecnie poruszający się na wózku inwalidzkim. Doświadczył odrzucenia przez matkę, gdy był jeszcze dzieckiem oraz uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Przyznał, że dopiero choroba otworzyła mu oczy i sprawiła, że na swej drodze spotkał Boga. A ponieważ jego pasją stało się robienie na drutach, przeto podarował papieżowi własnoręcznie wykonaną przez siebie wełnianą torebkę w barwach argentyńskiej drużyny San Lorenzo, której Franciszek jest wiernym kibicem. Chory zaznaczył, że w Domu Dobrego Samarytanina nie tylko otrzymał wielką pomoc, ale też znalazł nową rodzinę, której nigdy nie miał.

Następnie przemówił Ojciec Święty, który wyznał, że bardzo poruszyło go wspomniane świadectwo jednego z mieszkańców tego domu, iż „tutaj narodziłem się na nowo”. „Tutaj Kościół i wiara rodzą się i odnawiają nieustannie przez miłość” – powiedział papież. Nawiązując do opowieści o Miłosiernym Samarytaninie podkreślił, że „bliźni to przede wszystkim oblicze, które spotykamy po drodze i którym dajemy się poruszyć i wzruszyć: przejść od naszych planów i priorytetów i wzruszyć się głęboko tym, czym żyje dana osoba, aby uczynić miejsce i przestrzeń na naszej drodze”.

Franciszek wskazał, że prowadzone przez panamski Kościół domy pomocy ukazują nam, że „bliźni to przede wszystkim osoba, ktoś o konkretnej, realnej twarzy, a nie coś, co należy minąć i zlekceważyć, bez względu na jego sytuację. Jest to oblicze, które ukazuje nasze człowieczeństwo wiele razy cierpiące i zlekceważone”.

Papież podkreślił też na znaczenie współpracy przy powstawaniu takich domów, ponieważ każdy jest niezbędnym kamieniem do jego budowy. Zauważył ponadto, że tworzenie silnych, rodzinnych więzi wymaga zaufania, które codziennie karmi się cierpliwością i przebaczeniem.

Reklama

„W ten sposób dokonuje się cud doświadczenia, że ​​tutaj rodzimy się na nowo. Tutaj wszyscy rodzimy się na nowo, ponieważ odczuwamy, jak skutecznie działa czułość Boga umożliwiająca nam marzenie o świecie bardziej ludzkim, a zatem i bardziej Bożym” – przekonywał Franciszek.

W czasie tego krótkiego pobytu w Ośrodku podopieczni każdej z czterech placówek tworzących cały kompleks przekazali mu dary - wyroby wykonane przez nich, zawierające elementy sztuki i kultury ludowe

Papież ze swej strony przekazał na ręce ks. Escobara podarunek - rzeźbę Miłosiernego Samarytanina, powstałą pod wpływem dzieła znajdującego się w zbiorach Muzeum Watykańskiego a pochodzącego z katakumb św. Kaliksta z II w., odkrytego w 1760 roku.

2019-01-27 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Krzyżowa z papieżem

[ TEMATY ]

ŚDM w Panamie

Franciszek w Panamie

Miguel Sinclair/Flickr.com

Podczas drugiego dnia z młodzieżą w Panamie papież Franciszek przewodniczył nabożeństwu Drogi Krzyżowej, która ukazała rzeczywistość Ameryki Łacińskiej. Poszczególne stacje powiązane zostały z takimi problemami, jak: migracja, przemoc, przestępczość, wykorzystanie dzieci i młodzieży czy brak pracy i perspektyw życiowych.

Rozważania do każdej ze stacji, które zwracały uwagę na dany problem krajów Ameryki Łacińskiej, odczytywali mieszkańcy każdego z krajów. Miało to niezwykle symboliczne znaczenie!
CZYTAJ DALEJ

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczna zabawa zapałkami

2025-10-03 22:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.

Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję