Reklama

„Il rapido sviluppo” - Szybki postęp

Ojciec Święty ma wielkie wyczucie mediów. Docenia ich rolę we współczesnym świecie, również w duszpasterstwie i ewangelizacji. Jego zachwytowi nad tymi „darami Bożymi”, jak nazwał współczesne środki komunikowania myśli, towarzyszy również refleksja krytyczna. Do naszych rąk trafił nowy dokument, który potwierdza tę prawdę.

Niedziela legnicka 13/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

40 lat po „Inter mirifica”

Reklama

Papież w swoim najnowszym dokumencie zachęca wszystkich, aby korzystali ze środków społecznego przekazu bez lęku. Jednak zastrzega, że posługiwanie się nimi przyniesie dobre efekty tylko wtedy, kiedy centralne miejsce będzie zajmować osoba ludzka i jej dobro. Ludzie nie powinni bać się mediów. Co więcej, stanowią one bogactwo, o które należy dbać i popierać. Przypomina też, że nie są one wartością absolutną. Mogą służyć dobru wtedy, kiedy wspierają rozwój (formację człowieka), dialog i uczestnictwo. Tak więc w posługiwaniu się mediami powinny nam towarzyszyć fundamentalne zasady: prawdy, sprawiedliwości, wolności i odpowiedzialności. To spojrzenie Kościoła na świat mediów nie jest nowe. Jest ono przypomnieniem tego, co 40 lat temu ogłosił światu Sobór Watykański II w dekrecie Inter mirifica (4 grudnia 1963). Ojcowie soborowi już wtedy nazwali media „wynalazkami godnymi podziwu” i określili fundamentalne zasady właściwego korzystania z nich. Wpływ tego dokumentu widać też w wielu wypowiedziach Jana Pawła II odnoszących się do środków przekazu. Szczególnie jest to widoczne w wypowiedziach dotyczących właściwego wychowania do krytycznego odbioru przekazów medialnych i posługiwania się mediami. Natomiast jeżeli chodzi o ludzi mediów i cały przemysł medialny, nadal aktualne pozostają wezwania i zachęty do zachowania prymatu etyki nad ekonomią. Media, jak mówi Jan Paweł II, mają wielką misję do spełnienia w wymiarze indywidualnym, społecznym i globalnym. Są one bowiem „areopagiem - forum publicznym - zdolnym jednoczyć ludzkość, czyniąc świat globalną wioską” (por. Redemptoris missio). Przyczyniają się do rozwoju kultury, solidarności, życia społecznego i politycznego. Siłę mediów docenia również Kościół, posługując się nimi w dziele ewangelizacji i w duszpasterstwie. W tym wymiarze media stają się nieocenionym narzędziem docierania z Dobra Nowiną do całego świata.

Komunikacja jako dialog zbawczy

Reklama

Historia zbawienia to nieustanny dialog zbawczy pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Dialog ten przybierał przeróżne formy. Bóg przemawiał i przemawia nadal do ludzi na różne sposoby: poprzez znaki, cuda, wydarzenia, poprzez proroków, którzy użyczali Stwórcy swoich zmysłów. Największym wydarzeniem w tym dialogu, pisze Papież, było wcielenie Syna Bożego - Słowa, które stało się Ciałem. W tym momencie dialog przybiera fizyczną postać - Jezusa Chrystusa. W Nim Bóg przekracza wszelkie bariery czasu, przestrzeni, języka. W Nim również umożliwia ludziom wszystkich czasów wejście w zbawczy dialog ze sobą. „Słowo Wcielone dało nam przykład, jak mamy komunikować się z Ojcem i ludźmi” (nr 5). Jezus pokazuje, że narzędziami tego dialogu mogą być: cisza, samotność, słowa wypowiadane w różnych językach. Jezus korzysta z różnych technik, aby mówić o Bogu, wykorzystuje różne sytuacje, by dotrzeć do człowieka: opowiada przypowieści, spotyka się na ulicach, w świątyni, nad brzegiem jeziora, w górach. Zachęca też, by Jego uczniowie stosowali najlepsze metody, by dotrzeć do ludzi z przesłaniem miłości: „Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach!” (Mt 10, 27). Dialog zbawczy prowadzi wreszcie do pełnej komunii ze Stwórcą w spotkaniu eucharystycznym. To z kolei nakłada na wiernych obowiązek głoszenia śmierci i zmartwychwstania Zbawiciela całemu światu. W realizowaniu tego zadania nowoczesne środki społecznego przekazu stwarzają wielkie możliwości. „Media pozwalają ukazać charakter uniwersalny Ludu Bożego, sprzyjając bezpośredniej i głębszej łączności między Kościołami lokalnymi, umacniając ich wzajemne poznanie i współpracę” (nr 6).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Media w duszpasterstwie

Papież podkreśla, że media pomagają nie tylko w głoszeniu Ewangelii, ale również w prowadzeniu dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. Służą obronie podstawowych wartości koniecznych do budowania społeczeństwa szanującego godność osoby ludzkiej i dobra wspólnego. Media masowe są też doskonałym narzędziem, dzięki któremu Kościół ma możliwość prezentowania się we współczesnym świecie oraz prowadzenia działalności katechetycznej i formacyjnej. Temu ostatniemu zadaniu Ojciec Święty poświęca sporo uwagi. Podkreśla, że we współczesnym świecie przepełnionym obecnością mediów, które niosą ze sobą wiele treści pozytywnych, ale mogą również zawierać przekazy szkodliwe, konieczna jest formacja odbiorców krytycznych i zdolnych do autonomicznej oceny. Chrześcijanie tak uformowani powinni czuwać nad jakością przekazywanych przez media treści i domagać się od właściwych instytucji respektowania praw moralnych.

Media a kwestie społeczne

Środki społecznego komunikowania nie tylko przekazują informacje, ale również kształtują postawy ludzkie, wpływają na światopogląd, ocenę rzeczywistości. Są ściśle związane z ekonomią, polityką i kulturą. Właśnie z powodu ich wielkiego wpływu na życie i świadomość jednostki i całych społeczeństw, niezbędny jest dla nich fundament norm etycznych, który zapewni właściwe ich funkcjonowanie. W centrum tych norm Papież widzi godność osoby ludzkiej, oraz dobro rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Nad przestrzeganiem tych norm powinien czuwać odpowiedni system zarządzania mediami. Szczególnie ludziom odpowiedzialnym za media Ojciec Święty proponuje trzy wskazania. Pierwsze z nich to formacja. Chodzi o to, by media były „poznane i wykorzystane w sposób świadomy i właściwy”. Szczególny wysiłek należy włożyć w edukację medialną młodzieży, u której należy formować ducha odpowiedzialności i twórczego krytycyzmu. Drugie wskazanie to współodpowiedzialne uczestnictwo w zarządzaniu mediami, które są dobrem całej ludzkości. Trzecie to dialog. Media masowe są nośnikami informacji, solidarności i pokoju. Papież zauważa, że „media stanowią wielką pozytywną wartość, jeśli służą wzajemnemu zrozumieniu między narodami; mogą jednak być narzędziem destrukcji, jeśli są użyte dla pogłębiania niesprawiedliwości i konfliktów” (nr 11). Media służą również rozwijaniu dialogu Kościoła ze światem i dialogu wewnątrzkościelnego. Ma to sprzyjać lepszemu wypełnianiu posłannictwa Kościoła w świecie.

Zadania dla ludzi dobrej woli

Wszyscy chrześcijanie oraz ludzie dobrej woli powinni poczuć się odpowiedzialni za media, za prawdę w nich przekazywaną i za wolność wypowiedzi. Tylko w takim klimacie media mogą się przyczynić do integralnego postępu całego świata. Jan Paweł II twierdzi, że największym zagrożeniem dla mediów są: ideologie, dążenie do zysku i władzy, rywalizacja i konflikty między poszczególnymi osobami, jak i grupami. Takie postawy prowadzą nie tylko do niebezpiecznej instrumentalizacji mediów, ale również do krzywdy społecznej. Na zakończenie swojego dokumentu Papież jeszcze raz odwołuje się do przykładu Jezusa Chrystusa - doskonałego komunikatora, który okazuje szacunek dla każdego człowieka, naucza, zachęca do działania bez manipulowania i uciekania się do kompromisów. „Jezus uczy, że komunikowanie jest aktem moralnym” (nr 13). Również św. Paweł przypomina, zwłaszcza politykom, ludziom mediów i wszystkim odbiorcom: „Odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym” (Ef 4, 25.29). Te słowa powinny być naczelną zasadą ludzi mediów, jak również nas wszystkich, którzy na co dzień korzystamy z tych „godnych podziwu wynalazków techniki”.

(opracowane na podstawie tekstu włoskiego, źródło: www.vatican.va)

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV odwiedził Borgo Laudato si’ w Castel Gandolfo

2025-05-29 17:27

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Borgo Laudato si'

Borgo Laudato si'

Papież udał się dziś rano do miasteczka w Lacjum, gdzie od lutego 2023 roku, wewnątrz rezydencji papieskiej, znajduje się przestrzeń utworzona z inicjatywy Franciszka w celu kształcenia i podnoszenia świadomości na temat ochrony środowiska. Papież odwiedził także Pałac Apostolski.

Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, Leon XIV dotarł do miasteczka Castelli Romani przed południem, aby odwiedzić Borgo Laudato si’ – projekt stworzony przez Franciszka w 2023 roku na terenie Willi Papieskich, jako przestrzeń formacji w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Jest to przykład „integralnej ekologii”, będącej podstawą encykliki opublikowanej dokładnie dziesięć lat temu.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomáš  Halík: Głównym mankamentem Kościoła jest powierzchowna komunikacja ze światem

2025-05-30 09:45

[ TEMATY ]

Kościół

Ks. Tomáš  Halík

„Petr Novák, Wikipedia

Ks. Tomáš Halík

Ks. Tomáš Halík

Dziś Kościół powinien być szkołą kontemplacyjnego podejścia do rzeczywistości - zauważa w rozmowie z KAI z ks. Tomáš Halík, znany czeski duszpasterz, teolog i filozof. Jego zdaniem zagrożenie jakie dla Europy stwarza Rosja powinno skłaniać także do namysłu nad tym, co by się stało, gdyby to dziedzictwo zostało przejęte przez cywilizację rosyjskiego świata. Prezes Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej przyznał, że wśród politycznych przywódców naszych czasów nie widzi nikogo zbliżonego do formatu Václava Havla. Ks. Halík, uważa, że wybór kard. Ptrevosta na papieża był doskonały, ponadto spodziewa się beatyfikacji papieża Leona XIII. Czeski duchowny opowiada także o swojej decyzji zakupu klasztoru bernardynów oraz programie i przyszłości założonego tam centrum duchowości.

Tomasz Królak (KAI): Opisując sytuację Kościoła katolickiego w Europie zwraca Ksiądz uwagę na zjawisko religijnego zobojętnienia, które nazywa apateizmem. Co jednak jest, według Księdza źródłem tego fenomenu? Czy to efekt racjonalistycznej aury, która eliminuje religię jako coś „nienaukowego” czy też może przyczyna tkwi w samym Kościele?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję