Reklama

Palmowa Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Palmowa Niedziela, zwana niegdyś także Kwietną, rozpoczyna bezpośrednie przygotowania do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Dawny zwyczaj nakazywał, aby tego dnia wstać jak najwcześniej i „wypalmować” całą rodzinę albo i sąsiadów. Dzieci (z reguły chłopcy) zbierały się w grupy i biegały z palmami od domu do domu budzić śpiochów, którzy odwdzięczali się im za to np. cukierkami. W niektórych wioskach „palmowanie” odbywało się dopiero po powrocie z kościoła. Wypowiadano przy tym słowa: Wstawaj rano, bydłu dawaj, jak nie wstaniesz, to dostaniesz albo: Palma bije, nie zabije, więc wstawajcie chrześcijanie, bo za tydzień Zmartwychwstanie (w okolicy Siemiatycz) lub też: Palma bije, nie zabije, kości nie połamie, pamiętajcie chrześcijanie, że za tydzień Zmartwychwstanie (w okolicy Sarnak).
Święcenie palm, wierzbowych bazi przystrojonych zielonym barwinkiem, błękitnymi kwiatkami przylaszczek (jeśli już kwitły), gałązkami paprotki, rozkwitłymi gałązkami porzeczki (ściętymi i wstawionymi do wody na początku postu) i kolorowymi wstążkami, odbywało się podczas uroczystej Sumy. Każdy członek rodziny niósł ze sobą palmę, ale tylko jedną zabierano z powrotem do domu, resztę pozostawiano w kościele (palono je potem dla otrzymania popiołu na Środę Popielcową). Przyniesione do domu palmy miały chronić ludzi i zwierzęta przed chorobami (był zwyczaj połykania bazi jako zabezpieczenia przed chorobami gardła), obejścia i budynki przed piorunami i pożarem, a pola i zasiewy przed powodzią, gradem, szkodnikami. Dlatego też należało z szacunkiem przechowywać je przez cały rok.
Większość ludzi po powrocie z kościoła poświęconą palmę wkładało za święty obraz, niektórzy wtykali ją pod dach obory. Gospodarz, wypędzając pierwszy raz krowy na pastwisko, błogosławił je tą palmą. Wychodząc pierwszy raz w pole, by je zaorać, wtykał w glebę krzyżyk spleciony z palmowych gałązek. W czasie burzy wystawiano ją razem z gromnicą w oknie, by chroniła dom przed uderzeniem pioruna.
Współcześnie mało kto przygotowywuje palmę według dawnych zwyczajów. Przeważnie kupujemy kolorową palmę z suszonych kwiatów i traw. Służy do ozdoby stołu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najkrótsze i najdłuższe pontyfikaty

Niedziela legnicka 46/2007

Margita Kotas

Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.

Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
CZYTAJ DALEJ

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

[ TEMATY ]

święty

patron

św. Stanisław

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Przypuszcza się, że Stanisław pobierał nauki najpierw w opactwie tynieckim, a potem za granicą w szkole katedralnej w Liege w Belgii oraz w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Po śmierci biskupa krakowskiego Lamberta został mianowany jego następcą, ale papież Aleksander II zatwierdził ten wybór dopiero po dwóch latach, czyli ok. 1072 r. Św. Stanisław prawdopodobnie bardzo popierał reformy papieża Grzegorza VII.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu po wyborze Leona XIV: człowiek otwarty, który rozumie sprawy Kościoła

2025-05-08 20:01

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

nowy papież

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Tadeusz Wojda

Arcybiskup Tadeusz Wojda

To papież, który zna cały świat jako augustianin i misjonarz. Człowiek otwarty, który rozumie sprawy Kościoła - tak o kard. Robercie Prevoście ze Stanów Zjednoczonych, który wybrany dziś papieżem i przyjął imię Leon XIV, powiedział KAI przewodniczący Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC.

Przewodniczący KEP wyraził radość, że do wyboru 267. papieża doszło tak szybko od rozpoczęcia konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję