Reklama

Kościół

Ekspozycja najcenniejszych zabytków sakralnych z okazji 100-lecia niepodległości Polski

W Muzeum Skarbca Katedralnego im. Jana Pawła II przy katedrze na Wawelu zgromadzono wyjątkowo cenne eksponaty, które można oglądać z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Na co dzień są one ukryte przed szerszą publicznością.

[ TEMATY ]

Kraków

Wawel

100‑lecie niepodległości

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czterech salach zgromadzono niezwykle cenne dla polskiej historii i kultury zabytki. Pierwsza sala poświęcona jest Polsce królewskiej. Tu eksponowana jest włócznia św. Maurycego, którą w 1000 r. na Zjeździe Gnieźnieńskim przekazał Bolesławowi Chrobremu cesarz Otto III. W gablocie znajduje się też wyjątkowej klasy artystycznej szczerozłoty krzyż, który powstał z połączenia dwóch XIII-wiecznych diademów ślubnych, wiązanych przez tradycję ze św. Kingą i Bolesławem Wstydliwym. Wśród klejnotów i pereł dostrzec można 1,5 cm złote postacie układające się w średniowieczną opowieść eposu rycerskiego „Erec et Enite” autorstwa Chretiena de Troyes w wersji z roku 1185 Hartmanna von Aue. Ostatni raz krzyż z diademów był pokazywany publicznie na wystawie 18 lata temu.

Reklama

Tu również prezentowany jest płaszcz koronacyjny ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego z roku 1764, haftowany w złote polskie orły. Obok znajduje się jedna z trzech zachowanych na świecie XIV-wiecznych tzw. koron hełmowych, należąca zapewne do króla Kazimierza Wielkiego oraz po raz pierwszy pokazana przepiękna korona królewicza Aleksandra Wazy pochowanego w Krakowie w roku 1635, którą kilka tygodni temu wydobyto z jego trumny podczas konserwacji sarkofagów rodziny Wazów w kryptach katedry – grobach królewskich. Niezwykłą wartość sentymentalną ma bursztynowe serce z popiersiem króla Stefana Batorego, które spoczywało na piersi w trumnie królowej Anny Jagiellonki. Pośród królewskiego splendoru wyrażającego się m.in. poprzez insygnia wyjęte z królewskich trumien, duże wrażenie robi tzw. „Biblia grunwaldzka”, która została napisana w roku 1321 dla krzyżackiego komtura Ludwika z Brunszwiku, gdzie po raz pierwszy ukazano w sztuce polskiej krzyżaków. Bezcenny kodeks do katedry na Wawelu ofiarował król Władysław Jagiełło, który wszedł w jego posiadanie po bitwie pod Grunwaldem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W drugiej sali zgromadzono pamiątki odnoszące się do św. Stanisława, biskupa i męczennika oraz św. Królowej Jadwigi. Prezentowana jest pergaminowa bulla kanonizacyjna papieża Innocentego w Asyżu, potwierdzająca fakt kanonizacji św. Stanisława. Pamiątką tamtych wydarzeń jest niepokazywana, jedna z nielicznych zachowanych na świecie infuł biskupich z wieku XIII, nazywana infułą św. Stanisława. Obok zaprezentowano haftowany perłami w sceny z życia św. Stanisława tzw. ornat Kmity z roku 1504 oraz kosztowne kielichy z przedstawieniami męczennika. Perłami haftowany jest racjonał z daru św. Królowej Jadwigi z ok. 1384-1386, zdobiony jej herbami. Jak głosi tradycja, do niej należały czternastowieczna skrzyneczka z kości słoniowej oraz haftowana w scenę z eposu rycerskiego jałmużniczka. Takich przedmiotów na świecie zachowało się tylko kilka.

Trzecią salę dedykowano osobie św. Jana Pawła II. Stąd też znalazł się tu tron, z którego papież nauczał podczas ostatniej pielgrzymki do Polski oraz ofiarowywane mu dary z różnych zakątków świata.

W czwartej sali zgromadzono przedmioty ze skarbca katedralnego, związane z osobami kolejnych biskupów krakowskich. Znalazł się tu rzadko prezentowany „Rocznika i kalendarza krakowskiego” z ok. 1257-1266, jedno z najstarszych zachowanych źródeł pisanych, stanowiący podstawę do rekonstruowania najdawniejszej historii Polski. Pokazano także dekorowany miniaturami pontyfikał kard. Fryderyka Jagiellończyka z przełomu XV i XVI w. oraz zespół najcenniejszych paramentów liturgicznych, jak ornaty, kapy, dalmatyki, monstrancje, ampułki, kielichy. Są również mitry biskupie, m.in. ważąca prawie 7 kg, zdobiona klejnotami infuła Andrzeja Lipskiego z lat 1617-1630.

Ekspozycja w Muzeum Katedralnym czynna jest do 19 kwietnia.

2018-11-30 16:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

100 drzew na 100-lecie niepodległości

[ TEMATY ]

Wrocław

100‑lecie niepodległości

Ogród Botaniczny

Anna Majowicz

W uroczystości udział wzięła córka Stefana Teligi - Zofia Teliga Mertens

W uroczystości udział wzięła córka Stefana Teligi - Zofia Teliga Mertens

W Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu odbył się finał akcji „Eko - Historia – międzypokoleniowe sadzenie drzew”. Projekt przewidywał posadzenie 100 drzew z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

- Jesteśmy świadkami jednego z ważniejszych wydarzeń historii Ogrodu Botanicznego. Miejsca, które od ponad 200 lat chroni różnorodność, tak samo barwną, jak różnorodność poglądów Ojców założycieli II Rzeczypospolitej. Posadzenie setnego drzewa w Ogrodzie Botanicznym ma wielkie, symboliczne znaczenie, bowiem Ogród był świadkiem przemian geopolitycznych 1918 r., a po pożodze II Wojny Światowej został odtworzony dzięki ciężkiej pracy wielu botaników i ogrodników. Jest obecnie jednym z najpiękniejszych Ogrodów Botanicznych w Polsce oraz ważnym ośrodkiem naukowym i kulturalnym. Dzisiaj nasza kolekcja wzbogaciła się o nowy okaz kasztanowca czerwonego, który tym samym stał się długowiecznym świadkiem jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości oraz radości płynącej z jego obchodów – mówił podczas spotkania dr hab. prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję