Reklama

Polityka

Prezydent o marszu: idźmy razem

– Pod biało-czerwonymi flagami jest miejsce dla każdego – przekonywał Prezydent Andrzej Duda w „Rozmowach niedokończonych” w Radiu Maryja i Telewizji Trwam, podkreślając, że biało-czerwony marsz w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości powinien przejść z uśmiechem, radością i z dumą. – Wszyscy są na ten marsz zaproszeni. Apeluję, żeby to był marsz absolutnie poza jakimikolwiek podziałami politycznymi i ideologicznymi. Idźmy razem – zachęcał Prezydent.

[ TEMATY ]

marsz

Marek Dusza/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Apelujemy, żeby zabrać biało-czerwone flagi, żeby maszerować wyłącznie pod biało-czerwonymi flagami, bo to one nas jednoczą, one czynią z nas wspólnotę i pod tymi biało-czerwonymi flagami jest miejsce dla każdego – podkreślał Andrzej Duda.

– Chcemy, żeby to był biało-czerwony marsz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, marsz z uśmiechem na twarzy, ze szczęściem, z radością i z dumą, żebyśmy razem przemaszerowali, czcząc tych, którzy walczyli o wolną Polskę, także oddając hołd naszym kombatantom, którzy będą z nami – przekonywał. Jak dodał, chciałby, żeby to było radosne biało-czerwone święto i wyraził nadzieję, że tak się stanie, i że nikt tego radosnego święta nie zakłóci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To jest dla nas najważniejsze, żeby Polacy byli zadowoleni z przebiegu tego święta, chcemy, żeby było bezpiecznie, spokojnie, godnie, radośnie. I chcemy, żeby ludzie byli szczęśliwi po tych obchodach. Na tym zależy nam najbardziej – mówił Andrzej Duda.

Reklama

Prezydent zapowiedział udział w marszu. – Zamierzam pójść dlatego, że to będzie marsz, który jest uroczystością państwową. On się stał uroczystością państwową, ta decyzja została podjęta przede wszystkim przez Pana premiera (…) Jest generalna zasada w tym roku, że jako Prezydent Rzeczypospolitej jestem ogólnym honorowym patronem wszystkich uroczystości państwowych związanych z obchodami setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Jeżeli tak, to jestem także patronem tego marszu, w związku z powyższym oczywiście, że wezmę w tym marszu udział – zapowiedział Andrzej Duda.

Wyraził też przekonanie, że siły porządkowe zabezpieczą marsz w sposób perfekcyjny, jeżeli dojdzie do jakichkolwiek incydentów, czy prób zakłócenia spokoju, bo oczywiście teoretycznie nie można wykluczyć, że takie mogą się zdarzyć. – Choć mam nadzieję, że nikt nie będzie chciał w taki sposób psuć nam święta odzyskania niepodległości – zaznaczył.

Prezydent podkreślił ponadto, że jest gotów podać rękę każdemu, kto przyjdzie na niedzielny marsz z biało-czerwoną flagą i będzie chciał wspólnie radować się z odzyskania niepodległości.

Prezydent mówił również, że jego koncepcja zakładała stworzenie marszu w sposób gwiaździsty. – Prezydent, czyli ja, zgłasza swój marsz, Pan premier zgłasza swój marsz z kancelarii premiera, Panowie marszałkowie Sejmu i Senatu zgłaszają swój marsz spod kancelarii Sejmu i Senatu. Idziemy razem, spotykamy się np. na Rondzie de Gaulle'a, w taki gwiaździsty sposób z marszem organizowanym przez stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Tam tworzymy jeden wielki, wspólny biało-czerwony marsz w stulecie odzyskania niepodległości i kawałek maszerujemy razem jako ten właśnie symboliczny, wspólny przemarsz pod biało-czerwonymi sztandarami, bez jakichkolwiek podziałów, bez jakichkolwiek barw partyjnych. Radosny marsz Polski niepodległej na 100-lecie odzyskania niepodległości – wyjaśnił. Ale – jak dodał – niestety nie było zgody ze strony środowiska organizatorów Marszu Niepodległości.

2018-11-09 07:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z rodziną wychodzi się na... marsz!

Ci, którzy już byli, mogą to potwierdzić. Kto nie był, ma okazję nadrobić zaległości i 26 maja przyłączyć się do 4 edycji wrocławskiego Marszu dla Życia i Rodziny. Jak podkreślają organizatorzy: Razem możemy więcej!

Wrocławski Marsz po raz pierwszy zorganizowano w 2010 r. Od tego czasu zajmuje on stałe miejsce w kalendarzu miejskich wydarzeń. W to dzieło zaangażowane są osoby, wspólnoty i instytucje wywodzące się z różnych środowisk (parafia pw św. Mikołaja, Stowarzyszenie Koinonia Jan Chrzciciel, Odnowa w Duchu Świętym Archidiecezji Wrocławskiej, Stowarzyszenie Civitas Christiana), połączone szacunkiem do rodziny i życia ludzkiego. W całej Polsce jest już ponad 100 miast, które zgłosiły chęć zorganizowania Marszu.
CZYTAJ DALEJ

Święty, który łączy

Niedziela Ogólnopolska 35/2019, str. 32

[ TEMATY ]

patron

opr. graficzne Karolina Szecówka

Był „świetlanym przykładem ewangelicznej wytrwałości, który powinniśmy mieć przed oczyma, kiedy stajemy wobec trudnych i ryzykownych wyborów, jakich nie brak także dzisiaj” – powiedział św. Jan Paweł II o św. Melchiorze Grodzieckim podczas kanonizacji męczenników koszyckich

Melchior Grodziecki urodził się w 1584 r. w Cieszynie. Wywodził się z rodu Grodzieckich herbu Radwan. Pobierał nauki w kolegium jezuickim w Wiedniu, a następnie w Brnie, gdzie wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego. Przebywał w klasztorach jezuickich w Kłodzku, Czeskich Budziejowicach i Pradze. Właśnie w tym ostatnim miejscu w 1614 r. przyjął święcenia kapłańskie, a później został wychowawcą młodzieży. Śluby wieczyste złożył 16 czerwca 1619 r. Zakon skierował go do Koszyc, gdzie został kapelanem wojsk cesarskich. Poniósł śmierć męczeńską na początku wojny trzydziestoletniej, we wrześniu 1619 r., z rąk żołnierzy księcia Siedmiogrodu Gábora Bethlena, dowodzonych przez gen. Jerzego Rakoczego. Śmierć Melchiora Grodzieckiego była wynikiem nienawiści, podziałów narodowych i wyznaniowych.
CZYTAJ DALEJ

Harcerskie „czuwam” to znaczy „czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska” [Felieton]

2025-09-07 17:10

ks. Łukasz Romańczuk

Co roku pod koniec sierpnia upamiętniamy rocznicę śmierci Danuty Siedzikównej, ps. "Inka" (1928–1946). Inka była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK, która po wojnie kontynuowała działalność w konspiracji. Została aresztowana przez UB w 1946 roku, skazana na śmierć i stracona 28 sierpnia 1946 r. w wieku niespełna 18 lat. Jej postać jest symbolem niezłomności w walce o niepodległą Polskę. 

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie. Po śmierci ojca, który był leśniczym, i po tym, jak jego brat został zamordowany przez Niemców, Danuta wstąpiła do Armii Krajowej, odbywając szkolenie sanitarne. W lipcu 1946 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa była poddawana brutalnym torturom i mimo tego nie zdradziła swoich towarzyszy. 3 sierpnia 1946 roku została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku, na kilka dni przed jej 18. urodzinami. "Inka" jest symbolem wierności ideałom, niezłomnej postawy wobec oprawców i poświęcenia młodego życia w walce o wolną Polskę. W 2006 roku została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2014 roku zespół Instytutu Pamięci Narodowej odnalazł jej szczątki na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, a w 2016 roku odbył się uroczysty pogrzeb państwowy. Pod Ślężą pamięć o żołnierzach niezłomnych, w tym o „Ince” pielęgnują nasi lokalni harcerze. Z tej okazji chciałbym dokonać refleksji na temat harcerstwa i jego znaczenia w wychowaniu młodzieży. Motto harcerzy: „Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć” to słowa Ignacego Kozielewskiego, do których melodię dopisała Olga Małkowska. Polski skauting zrodził się zaledwie 4 lata po utworzeniu przez gen. Baden - Powella pierwszej drużyny skautów brytyjskich. W 1918 roku przyjął on nazwę „Związku Harcerstwa Polskiego”. Patronem harcerzy został Św. Jerzy pochodzący z Kapadocji. Był on żołnierzem - oficerem w legionach rzymskich. Służył ojczyźnie strzegąc jej granic. Przyjął chrześcijaństwo, jednak w owym czasie nie mógł jawnie wyznać swej wiary. Gdy ujawniono, że jest chrześcijaninem, pomimo tortur nie wyparł się Chrystusa – wierny Bogu zginął śmiercią męczeńską w czasie prześladowań za cesarza Dioklecjana w roku 305, w palestyńskiej miejscowości Lidda. Jego kult rozpowszechnił się w całym imperium rzymskim. Harcerze obrali go swoim patronem i orędownikiem jako wzór ofiarnej służby Bogu i Ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję