Reklama

Czas refleksji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie odtrącaj mnie w czasie starości,
gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie!”
(Psalm 71)

Tak często w naszym życiu, pomimo różnych napięć społecznych wynikających m.in. ze straszliwej plagi bezrobocia, możemy usłyszeć słowa pełne miłości: „Nie opuszczę cię, nie pozostawię”. Niestety, w wielu naszych polskich rodzinach zadomowił się gość, któremu na imię niedostatek. Najgorzej jest jednak tam, gdzie na naszych oczach rozgrywają się dramatyczne sceny dotyczące ludzi w podeszłym wieku, ludzi cierpiących całymi latami.
Doskonale wiemy, że starość to czas wyrzeczeń. Człowiek powoli wycofuje się z aktywnego życia. Zauważa swoje słabości, które z biegiem lat coraz bardziej go ograniczają, traci swoją niezależność. Wokół odchodzą do wieczności bardzo bliskie osoby: współmałżonek, przyjaciele, rodzeństwo. Starszy człowiek czuje się wyłączony, często odrzucony przez świat, w którym najważniejsza jest produktywność. Boi się śmierci, która staje się coraz to bliższą rzeczywistością. Wyobrażenia wprowadzają starszą osobę w stan chronicznej niepewności i lęku.
Ale na szczęście zdarza się i tak, że samotny, niedołężny, odrzucony człowiek, okaleczony długoletnim cierpieniem, nadal zachwyca się wszystkim, co piękne, a osobiste smutki zamyka w ciszy modlitwy. W tym najmniejszym pokoiku ludzkiego serca., gdzie tylko Bóg i człowiek mają sobie tak wiele do powiedzenia.
Bez Ducha Świętego starość jest okresem bardzo trudnym. Nasz świat obawia się tego etapu życia, gdyż stracił poczucie rzeczywistości nadprzyrodzonej. Starzenie się jest wezwaniem do przekroczenia progu nadziei. Nadzieja, „dzięki której pragniemy jako naszego szczęścia królestwa niebieskiego i życia wiecznego” (KKK, 1817), opiera się wyłącznie na Bogu. Im bardziej czujemy, że opuszczają nas siły, tym bardziej Bóg zaprasza nas do złożenia całej ufności w Nim, szczególnie w perspektywie zbliżającej się śmierci. Z trudem godzimy się z koniecznością odejścia. Jawi się ona bowiem jako mroczny aspekt naszej ludzkiej kondycji, naznaczonej przez grzech, i stąd budzi nieunikniony smutek i lęk. Jednak „w Chrystusie śmierć, rzeczywistość dramatyczna i wstrząsająca zostaje odkupiona i przemieniona, aby ostatecznie ukazać nam oblicze siostry, która prowadzi nas w ramiona Ojca” - pisze Jan Paweł II w swoim liście do starszych osób. Na ścieżkach swego życia, zbliżającego się do siedemdziesiątki spotkałem wielu ludzi, którzy w różny sposób reagowali na skutki cierpienia i niekiedy uciążliwej starości. Pamiętajmy: wszystkim kieruje Bóg i nic nie jest bezcelowe. Nawet jeśli mocno boli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Szósta Niedziela Wielkanocna

2025-05-23 12:38

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni». Kiedy doszło do niemałych sporów i roztrząsań między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jeruzalem, do apostołów i starszych. Wtedy apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabą, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści: «Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy oznajmią wam ustnie to samo. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»
CZYTAJ DALEJ

Rita jest wielką orędowniczką

2025-05-23 12:15

[ TEMATY ]

św. Rita

Chlebowo

Zdzisław Szcześniak

W kościele pw. św. Józefa 22 maja odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Rity

W kościele pw. św. Józefa 22 maja odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Rity

Każdy może się do niej modlić, bo każdy w jej życiorysie, w jej historii, znajdzie siebie – mówił ks. Grzegorz Cyran, podczas Mszy św. odpustowej ku czci św. Rity w kościele św. Józefa w Chlebowie k. Gubina.

W kościele pw. św. Józefa 22 maja odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Rity. Święta od róż od 13 lat jest tam obecna w znaku relikwii i wyprasza potrzebne łaski w sprawach trudnych i beznadziejnych. Do Chlebowa co roku przybywa coraz więcej ludzi. Przybywają różnych zakątków diecezji. Podobnie było 22 maja podczas uroczystości odpustowych. Tego dnia Mszy św. przewodniczył ks. Grzegorz Cyran, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Gubinie. W kazaniu kapłan zauważył, że św. Rita, to obok św. Ojca Pio, najbardziej czczona święta we Włoszech. – Wszyscy ją kochają, dlatego że cierpiała jak Chrystus i cierpiała jak prawdziwy człowiek. W zasadzie wszystkie biedy, jakie są możliwe w domu, w rodzinie, dotknęły Ritę. Każdy może się do niej modlić, bo każdy w jej życiorysie, w jej historii, znajdzie siebie – mówił ks. Cyran i dalej zauważył, że na łożu śmierci, święta poprosiła swoją kuzynkę, która przy niej czuwała o różę i dwie figi – symbol słodyczy – jedną dla siebie, a drugą dla Jezusa. – Komu św. Rita daje drugą figę, gdzie widzi Jezusa? W nas, w ludziach, którzy ją proszą od wieków, żeby im pomagała, żeby dała im spróbować słodyczy Pana. I daje, pośród cierpień, pośród nienawiści, pośród wielkich krzyży, Rita jest wielką orędowniczką. Pan Bóg włożył w jej ręce cudowne dary, ale te dary przychodzą przez krzyż i największą chwałę dają Bogu ci, którzy ze św. Ritą te krzyże dźwigają – podkreślił ks. Cyran.
CZYTAJ DALEJ

Oddany Bogu, potrzebującym i Polsce

2025-05-23 23:26

Zdjęcie udostępnił Antoni Wiatr

    Odszedł od nas wielki człowiek, przyjaciel. Całym życiem służył Bogu i Polsce!

W wieku 97 lat zmarł 15 maja prof. Zbigniew Chłap - wielki patriota, żołnierz Szarych Szeregów, od września 1980 r. organizator i członek Solidarności inicjator, organizator i przewodniczący Stowarzyszenia Lekarze Nadziei w Krakowie, nasz wielki przyjaciel. Całym życiem był oddany Bogu, potrzebującym i Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję