Reklama

Dzień Seniora w Niedźwiadzie

Każdego roku przed świętami Bożego Narodzenia organizowane są w szkołach naszego regionu spotkania seniorów. Tak było i tym razem. W Szkole Podstawowej w Niedźwiadzie 16 grudnia 2004 r. odbył się Dzień Seniora połączony z wieczerzą wigilijną i przedstawieniem jasełek.

Niedziela łowicka 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zaproszenie rady pedagogicznej i dyrektor Alicji Kocbuch, przybyło ok. 40 seniorów z okolicznych miejscowości oraz zaproszeni goście: emerytowane nauczycielki tutejszej szkoły, wójt gminy Łowicz Andrzej Barylski, proboszcz parafii katedralnej, na terenie której leży szkoła, ks. prał. Wiesław Skonieczny oraz bp Andrzej Dziuba wraz ze swym sekretarzem ks. Swędrowskim.
Wszystkich przybyłych przywitała dyrektor Szkoły, Alicja Kocbuch. Nawiązując do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, zaprosiła wszystkich do obejrzenia jasełek przygotowanych przez uczniów kl. V i VI pod kierunkiem Agnieszki Wawrzyniak - polonistki i opiekunki koła teatralnego. Oprawę muzyczną spektaklu przygotował Jan Dutkiewicz - nauczyciel muzyki.
Na scenie - łowickiej chacie, dziewczynka Jewka, uprząta izbę i nucąc sobie kolędę poprawia ostatnie ozdoby na choince. Odwiedza ją dwóch chłopców przynoszących gałązki świeżego świerku. Na tę sielankową, przedświąteczną scenę wbiega jak burza Liczykrupa, znany skąpiec, który gotów jest poświęcić zdrowie i życie innych dla własnego zysku. Krzycząc, że on Świąt nie potrzebuje, bo to strata czasu, przepędza wszystkich z izby i złorzecząc zasiada do skromnego posiłku. Na scenie pojawiają się teraz kolejno postaci, które z głodu, biedy, zimna straciły życie i wypominając swą krzywdę wskazują na nieczułość gospodarza - Liczykrupy. Na koniec przychodzi pięknie przystrojona Pani, która przedstawia się jako chciwość i pycha, nieodzowna towarzyszka życia Liczykrupy. Mówi ze śmiechem, że razem spotkają się w piekle. Po tych słowach, chytry i nieczuły na ludzkie potrzeby i cierpienia bogacz, pada na kolana przepraszając Boga i obiecując zmianę swojego życia. Okazja nadarza się za moment, jest przecież wigilia świąt Bożego Narodzenia. Do drzwi domu puka żebraczka prosząc o strawę. Liczykrupa, już przemieniony, zaprasza ją do przygotowanego naprędce wigilijnego stołu. Po kobiecie zjawia się chłopiec - sierota, który również zostaje zaproszony do domu i na posiłek. Na koniec przychodzi sama Maryja, jako nieznajoma z Dzieciątkiem na ręku. Z radością przywitana zostaje również zaproszona do izby. Po chwili do domu wpada Jewka i zdziwiona zastałą sytuacją zaprasza wujka na pasterkę. Matka Boża stwierdza: „Zobacz, Synku, mój Niebieski Dziedzicu, nigdzie Cię tak nie witali, jak tu, pod Łowiczem. Tak tu ciepło, tak radośnie, serca dobre, do pomocy skore”. Na zakończenie, dwaj chłopcy w strojach łowickich składali wszystkim życzenia mówiąc m.in.: „W ręku biały opłatek, choinka przybrana aż błyszczy… I płyną życzenia światem, serdeczne i szczere dla wszystkich. Niech Dziecię Boże tej nocy, kiedy się zrodzi w stajence swej łaski, radości i mocy każdemu da jak najwięcej. Niech wszystkim matkom stroskanym za pracę, za miłość dla dzieci, pobłogosławi dziś Jezus - to Dziecię najmilsze na świecie. I my też - z wszystkimi razem, biorąc opłatek do ręki życzymy - niech wszystkich darzy swą łaską Jezus Malusieńki”.
Po zakończeniu jasełek głos zabrała dyr. Alicja Kocbuch. Następnie wójt gminy Łowicz Andrzej Barylski w słowie do obecnych na spotkaniu mówił o obecności zła w naszym życiu. „Wszyscy są zaganiani i nie mają czasu lub odwagi na zastanowienie się nad swoim postępowaniem, ale na szczęście jest grudzień, w którym przeżywamy święta Bożego Narodzenia, kiedy mamy czas na wszystko, co było odkładane na później”. Na zakończenie Wójt złożył życzenia wszystkim przybyłym seniorom.
Kolejnym mówcą był proboszcz ks. Wiesław Skonieczny. Stwierdził, że Boże Narodzenie jest słowem, które budziło i budzi różne reakcje na przestrzeni wieków. Tak, jak zostało to ukazane w jasełkach są wciąż wśród nas tacy, którzy odrzucają tę prawdę, że Bóg się narodził. Na szczęście jednak są i tacy, którzy wśród codziennych obowiązków potrafią dostrzec drugiego człowieka.
Następnie do wszystkich zebranych słowo swe skierował bp Andrzej Dziuba. Mówił, że musimy uświadomić sobie prawdę, że nie byłoby tu nas, nie byłoby tego widowiska, gdyby nie narodził się Jezus.
„To On jest najważniejszy, to Jego przede wszystkim należy dostrzegać”. Kończąc Biskup złożył życzenia wszystkim zgromadzonym, pobłogosławił opłatek i przygotowany przez rodziców uczniów posiłek.
Po zakończonych przemówieniach nastąpił czas, w którym każdy mógł się podzielić opłatkiem, składając życzenia drugiemu człowiekowi. Następnie wszyscy zasiedli do wieczerzy. Po posiłku było wspólne kolędowanie i długie rozmowy w ciepłej, rodzinnej atmosferze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł dzieci

2025-01-21 14:55

Niedziela Ogólnopolska 4/2025, str. 20

[ TEMATY ]

święty

święci

Św. Henryk de Ossó

commons.wikimedia.org

Św. Henryk de Ossó y Cervelló

Św. Henryk de Ossó y Cervelló

Był niestrudzonym głosicielem prawdy wśród dzieci i osób świeckich, który sprzeciwił się laickim trendom w edukacji.

Henryk de Ossó y Cervelló żył w czasach gdy w Europie rosnące w siłę środowiska masonerii i skrajnych liberałów rozpoczęły z Kościołem otwartą wojnę. Tak też było w jego ojczyźnie, Hiszpanii, gdzie po rewolucji wrześniowej lewicowy rząd rozpoczął systemowe prześladowanie Kościoła. W tym czasie Henryk przyjął święcenia kapłańskie i oddał się bez reszty katechizacji, widząc w edukacji ratunek dla wiernych. Okazał się niezwykle utalentowanym nauczycielem, który z łatwością zdobywał szacunek u uczniów. Doświadczeniem katechetycznym podzielił się w Praktycznym przewodniku katechety – książce, która ułatwiła innym katechetom nauczanie w tych trudnych dla Kościoła czasach. Sięgał też po nowe – jak na swoje czasy – środki społecznego przekazu, m.in. wydawał gazetę Santa Teresa de Jesús. Opieką otoczył także dzieci, które z różnych powodów nie mogły uczęszczać do szkoły – dla nich zorganizował tzw. szkółki niedzielne, w których uczyły się pisać i czytać.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: bardzo ważne jest Słowo, wokół którego gromadzi się lud

2025-01-24 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Kapłan Ezdrasz przyniósł Prawo przed zgromadzenie, w którym uczestniczyli przede wszystkim mężczyźni, lecz także kobiety oraz wszyscy inni, którzy byli zdolni słuchać. I czytał z tej księgi, zwrócony do placu znajdującego się przed Bramą Wodną, od rana aż do południa przed mężczyznami, kobietami i tymi, którzy mogli rozumieć; a uszy całego ludu były zwrócone ku księdze Prawa. Pisarz Ezdrasz stanął na drewnianym podwyższeniu, które zrobiono w tym celu. Ezdrasz otworzył księgę na oczach całego ludu – znajdował się bowiem wyżej niż cały lud; a gdy ją otworzył, cały lud powstał. I Ezdrasz błogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud, podniósłszy ręce, odpowiedział: «Amen! Amen!» Potem oddali pokłon i padli przed Panem na kolana, twarzą ku ziemi. Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie. Wtedy Nehemiasz, to jest namiestnik, oraz kapłan-pisarz Ezdrasz, jak i lewici, którzy pouczali lud, rzekli do całego ludu: «Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!» Cały lud bowiem płakał, gdy usłyszał te słowa Prawa. I rzekł im Nehemiasz: «Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie słodkie napoje, poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Bogu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją».
CZYTAJ DALEJ

Wraca normalność! Administracja Trumpa zakazała ambasadom USA wywieszania flag LGBT

2025-01-27 07:39

[ TEMATY ]

USA

LGBT

Donald Trump

Adobe Stock

Sekretarz stanu Marco Rubio wydał 21 stycznia zarządzenie, zgodnie z którym placówki dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych mogą wywieszać na swych budynkach tylko flagę amerykańską. Jedynymi wyjątkami są emblematy „Jeniec Wojenny/Zaginiony w Akcji” (Prisoner of War/Missing in Action - POW/MIA) oraz flaga Niesłusznie Zatrzymanych.

Ta nowa polityka jest odpowiedzią na zarządzenie byłego prezydenta Joe Bidena z 2021, upoważniającego Departament Stanu do wywieszania na swych budynkach innych flag, w tym LGBTQ+ Pride i Black Lives Matter (Czarne życia się liczą).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję