Godne przyjęcie Ciała Pańskiego zawsze będzie okazją do rozpoznania naszej miłości. Powie ktoś: właśnie dlatego nie przystępuję często do Komunii świętej, ponieważ jestem oziębły w miłości. (…) Ale dlaczego chcesz oddalić się od ognia, skoro jesteś oziębły? Właśnie dlatego, że czujesz, iż twoje serce jest oziębłe, winieneś często przystępować do tego Sakramentu, zawsze ilekroć poczujesz szczere pragnienie miłości do Jezusa Chrystusa. Przystąp do Komunii świętej - nawet, gdy czujesz się oziębły, pozostawiając wszystko miłosierdziu Bożemu, gdyż im bardziej ktoś jest chory, tym bardziej potrzebuje lekarza”.
(Św. Alfons di Liguori)
Bł. ks. Jan Balicki:
Pierwszy to być z Jezusem;
Dzieje się to przez wiarę. Wiara łączy się z Jezusem jako prawdą. Słowo Jezusa dla niej jedynym przedmiotem, nim się tylko kieruje w swoich myślach, pragnieniach, uczuciach, mowie, działaniu.
Drugi to być w Jezusie;
To znowu dzieje się przez nadzieję. Ona pragnie Jezusa posiadać jako jedyne, najwyższe dobro, szczęście swoje i już Go niejako posiada. Jezus - dobro duszy, która Go obejmuje. On w niej, a ona w Nim. Tu już nie tylko Jezus przedmiotem działania, myśli, uczuć, chęci, ale Jego działanie - jest działaniem duszy.
Trzeci to być Jezusem;
To dzieje się przez miłość. Jezus miłością - gdyś więc miłością - jesteś Jezusem. Miłość oddaje wszystko. Umiłowanemu przede wszystkim wolę. Tym, że oddaje wolę, oddaje siebie, bo to przez wolę własną jesteśmy przede wszystkim sobą. Znika własna wola, znika własna osoba, jest tylko Wola Jezusa, jest tylko osoba Jezusa, w znaczeniu, że wszystko co masz to Jezusa i tyle ile z Jezusa: a więc już nie tylko w Jezusie, ale Jezusem.
(Konferencja do Sióstr Karmelitanek 21 października 1929 r.)
Pomóż w rozwoju naszego portalu