Reklama

Intuicje pedagogiczne Sługi Bożego ks. Bronisława Markiewicza

Między pracoholizmem a lenistwem (2)

Niedziela przemyska 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca umysłowa

W ujęciu Markiewicza praca umysłowa zajmuje drugie miejsce. Ściśle łączy się z pracą fizyczną i stanowi jej uzupełnienie.
Człowiek wykształcony tylko umysłowo jest - zdaniem Markiewicza - wykształcony połowicznie. Często z erudycją połączona jest niezaradność życiowa. Sługa Boży wskazuje na przykład wynalazców, którzy połączyli w sobie pracę fizyczną z umysłową i szukali z pozytywnym skutkiem metod ułatwienia pracy i sposobów zwiększenia jej wydajności. Takie połączenie w sobie pracy fizycznej i umysłowej ma wielkie znaczenie: „ani człowiek majętny, jakkolwiek nie zmuszany do pracy ręcznej, nie może się uwolnić od niej bez pewnej szkody dla zdrowia, dla umysłu, dla charakteru, ani też człowiek ubogi, zmuszony do zarabiania na chleb najgrubszą nawet pracą, nie może zaniedbać pewnego rozwoju umysłowego i duchowego bez obniżenia nie tylko swej godności ludzkiej, ale nawet i siły zarobkowej, która jest tym większa, im lepiej się rozumie zasady i warunki wykonywanej pracy”.
Markiewicz, zdając sobie sprawę z tego, że jego wychowankowie będą w przyszłości pełnić różne role społeczne, chce ich do tego przygotować teoretycznie i praktycznie. Sam stwierdza: „Wychowuję młodzież nie na panów, ale na chłopów, którzy będą musieli przez całe życie pracować w pocie czoła i służyć wojskowo jako prości żołnierze”.
Proponuje więc, by w szkołach średnich zaniechać nauki autorów starożytnych greckich i łacińskich. Docenia ich mądrość, ale widzi większą potrzebę uczenia innych przedmiotów. Chce młodym Polakom pod zaborami (często zmuszanych do zaprzestawania kontaktów z tym, co polskie) pomnożyć godziny literatury ojczystej, aby młodzież lepiej poznała i pokochała to, co polskie. Dzieła polskich autorów mają szczególną wartość ze względu na to, że napisane są w duchu prawdziwie chrześcijańskim i narodowym. Młodzież powinna w swoim własnym języku nauczyć się dobrze myśleć, rozprawiać i pisać. Chce także zwiększyć w szkole średniej ilość godzin historii powszechnej, gdyż ta jest mistrzynią życia. Jest zwolennikiem zwiększenia liczby godzin geografii i nauk przyrodniczych oraz logiki. Dla skorzystania z dorobku innych narodów wskazuje zaprowadzenie nauki historii literatury powszechnej. Zwraca jednak uwagę, by byli to najlepsi pisarze i by ich dzieła były dostępne młodzieży w przekładzie polskim, a nie w innych językach. Naukę języków obcych stawia zdecydowanie na ostatnim miejscu, jako rzecz zupełnie dobrowolną: „Gdy się okaże potrzeba, każdy nauczy się potem języka obcego za kilka miesięcy w domu prywatnie, albo za granicą w szkole lub w towarzystwie. Dzisiaj tyle mamy przedmiotów potrzebnych do nauczania w szkole, iż nie ma miejsca na uczenie się obcych języków - pod grozą utraty zagród ojczystych, własnej narodowości, a co najgorsza - i religii”.
Sugeruje, by ubogie, młode polskie dziewczęta, które w przyszłości będą gospodyniami rodzin robotniczych, matkami, żonami, najpierw uczynić odważnymi chrześcijankami (wielkie charaktery) poprzez gruntowne nauczenie ich zasad wiary katolickiej, a następnie wykształcić w zakresie szkół elementarnych i przyuczyć do pracy, którą w przeszłości będą wykonywać.
Zachęca, by zwracać uwagę na to, aby praca wykonywana była uczciwie, dokładnie, szybko, oszczędnie i solidnie. Chce przekonać młodych ludzi, że przymioty moralne i dobry charakter wiele więcej znaczą niż pieniądze czy stanowisko.

Praca duchowa

Praca duchowa ma wieść człowieka do celu, który tkwi w Bogu. Kto do Niego szczerze dąży, już tu na ziemi jego udziałem staje się spokój sumienia i radość z posiadania prawdziwej mądrości. Na drodze do realizacji nadprzyrodzonego celu staje człowiekowi nieporządek w rozumie, woli i uczuciach spowodowany grzechem pierworodnym. Praca duchowa ma zaprowadzić ład w człowieku podporządkowując wszystkie sfery życia ludzkiego dążeniu do przebywania z Bogiem na wieki.
Poprzez pracę duchową człowiek ma rozwijać dary i talenty udzielone mu przez Boga, ma wspomagać człowieka w stawaniu się bardziej człowiekiem. Pracę duchową utożsamia Markiewicz z żywą wiarą, która to jest jej podstawą i jedynym uzasadnieniem.
„Powściągliwość jest (...) najdoskonalszą i najwznioślejszą pracą duchową, bez której wszelka praca na nic się nie przyda, bo nie doprowadzi do naszego celu ostatecznego, do Boga i nie da szczęścia wiecznego ani doczesnego”.
Markiewicz połączył pracę fizyczną, umysłową i duchową w pewien doskonały tryptyk. Podkreśla ważność pracy fizycznej i umysłowej, które życiowo mają pierwszoplanowe znaczenie. Praca zaś duchowa, wiodąca do celu nadprzyrodzonego, ma charakter jakby wykończenia różnorakich rodzajów pracy.
„Doskonałe wykonanie tego, co umysł i dusza natchnęły, nadaje tym pomysłom i natchnieniom całkowitą ich wartość. Można by powiedzieć, że to, czym Pan Bóg tworząc człowieka, uczynił ciało w stosunku do umysłu i ducha, tym w utworach ludzkich jest praca materialna w stosunku do umysłowej i duchowej. Każda z nich każdej jest niezbędna, ażeby swój całkowity rozwój osiągnęła i owoce pożądane przyniosła”.
Sługa Boży ks. Bronisław Markiewicz wskazywał na konieczność uprawiania wszystkich trzech rodzajów pracy przez każdego wychowanka. Dzięki temu, markiewiczowskiej koncepcji pracy nie grozi dziś tzw. „herezja czynu” czy też „technokracja”, które są zwykłym ograniczeniem się do wykonywania jednego z trzech wymienionych rodzajów pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grecja: Tysiące osób opuściło Santorini w obawie przed trzęsieniem ziemi. Chaos w porcie

2025-02-04 11:06

[ TEMATY ]

Grecja

trzęsienie ziemi

Santorini

chaos

port

PAP/EPA

Chaos w porcie na greckiej wyspie Santorini

Chaos w porcie na greckiej wyspie Santorini

9 tys. mieszkańców i turystów opuściło grecką wyspę Santorini w związku ze wzmożoną aktywnością sejsmiczną w regionie i w obawie przed wystąpieniem silniejszego wstrząsu. We wtorek nad ranem w porcie zapanował chaos. Linie lotnicze organizują dodatkowe rejsy.

W okolicach Santorini na Morzu Egejskim od kilku dni zarejestrowano setki trzęsień ziemi. We wtorek nad ranem najsilniejsze z nich miało magnitudę 4,9. W okolicy sąsiednich wysp Amorgos i Anafi w ciągu 50 minut we wtorek odnotowano sześć trzęsień ziemi. Najmocniejszy wstrząs miał siłę 3,9.
CZYTAJ DALEJ

Dozór policji i nakaz milczenia… za komentarz o szefie WOŚP

2025-02-03 07:47

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Adobe Stock

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy niemal co roku wzbudza ogromne kontrowersje. Jednoznaczne zaangażowanie polityczne Jerzego Owsiaka i liczne pytania, co do sposobu rozliczania zbiórek WOŚP od lat wywołują emocje i prowokują do dyskusji. Ale w tym roku na krytyce i wzmożonej debacie się nie skończyło. Finał Orkiestry stał się okazją do bezprecedensowego pokazu siły władzy – Donalda Tuska, Adama Bodnara i ręcznie sterowanej przez nich prokuratury - informuje Ordo Iuris.

Do mieszkania pani Izabeli z Torunia o godz. 6 nad ranem weszli uzbrojeni policjanci, którzy zatrzymali kobietę pod zarzutem kierowania gróźb karalnych pod adresem prezesa WOŚP. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję