Reklama

Świąteczne ograniczenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Bożego Narodzenia i nadchodzący Nowy Rok skłaniają do pisania jedynie o sprawach lekkich, przyjemnych i miłych. Zatem odrzućmy wszelki smutek i pesymizm, postawmy tamę melancholii, rozczarowaniu i czarnowidztwu, zaniechajmy jakiegokolwiek krytykanctwa, pieniactwa i zgryźliwości. Nie poddawajmy się zmartwieniom i żalom, odwróćmy się od wszelkiej rozpaczy i boleści, wyzbądźmy nadmiernego ponuractwa, zakopmy katastrofizm i bez chwili wahania okulary czarne zamieńmy na różowe. Kiedy przeprowadzimy już taki zabieg, a jest on przecież dosyć prosty i przez wielu stosowany nawet bez specjalnych okazji, naturalną koleją rzeczy powinna być selekcja tematów, bardzo rozważna, aby nieuwaga lub zbytni pośpiech nie spowodowały zgrzytu, który mógłby popsuć radosny nastrój.
Takim nietaktem wobec czytelnika rozkoszującego się być może jadłem, napitkiem i telewizją w zaciszu rodzinnym byłoby na przykład przypomnienie o prezentach gwiazdkowych. Układanie pod choinką podarków-niespodzianek jest wyczekiwanym, ciepłym uzupełnieniem wigilijnych życzeń. Czy było to możliwe w tym roku? Na pewno tak, lecz po co wspominać tę wielogodzinną bieganinę po sklepach za czymś drobnym, sympatycznym i niedrogim, te ceny zabójcze dla każdego rodzinnego budżetu.
Nie powinno się również irytować ludzi pisaniem o innym zwyczaju świątecznym, o przygotowywanych zwykle z dużą dbałością rozrywkach stołu. Atrakcje kulinarne to przede wszystkim karp, mięso, grzyby, mak, drób, ciasta, owoce, słodycze. Jaka pensja (przeciętna?) jest dzisiaj w stanie stawić skutecznie czoła takiej tradycji? Zdecydowanie łatwiej jest pisać o obyczajach wielkanocnych, wówczas wystarczy umiejętnie skupić się na śmigusie-dyngusie. Kłopoty z wodą są na szczęście mniej bolesne dla mieszkańców Łomży.
Zbliżające się Święta to oznaka zimy. Ale ewentualne zainteresowanie takim tematem również wymaga dużej rozwagi. Wspomnienie zimy dla czytelnika rozleniwionego świątecznym odpoczynkiem i dobrobytem może okazać się dzwonkiem alarmowym. Choćby ze względu na potrzebę ciepłych okryć dla rodziny: czapek, szalików, kurtek, płaszczy, butów, rękawiczek. Jedna kurtka to przecież nieraz pół pensji! Coś z tych rzeczy pozostało w domu jeszcze z zimy poprzedniej, lecz ile trzeba dokupić, za ile, gdzie? A jeżeli rozkapryszony syn lub córka zainteresują się nagle sportem narciarskim? Zbliżają się też ferie zimowe, czy dzieci będą mogły gdzieś wyjechać? Nie należy prowokować takich pytań, mogą wywołać silny stres i, nie daj Boże, odbić się fatalnie na świątecznych apetytach.
Troska o dobre samopoczucie odbiorców prasy świątecznej zmusza, niestety, do zachowania czujności nie tylko w problematyce tak błahej jak zakupy. Wielką ostrożność powinni wykazać także publicyści specjalizujący się w tematyce o wiele bardziej poważnej, choćby gospodarczej. Relaks świąteczny, ów balsam na zszargane codziennością nerwy, jest bowiem cenniejszy od każdej, nawet najbardziej rzetelnej analizy przyczyn wciąż utrzymującej się u nas inflacji, bezrobocia czy opóźnienia technologicznego w stosunku do rozwiniętych krajów Europy i świata. W czym pomoże łomżyniakowi przeczytanie o wieloletniej walce z inflacją, jeżeli pamięta on doskonale z lekcji historii, a niektórzy pamiętają jeszcze z autopsji, jak to reformy Grabskiego w 1923 r. powstrzymały galopującą (!) inflację zaledwie w ciągu roku i ustabilizowały na długie lata wartość złotówki wśród najtwardszych walut świata.
Tematów wyraźnie kłócących się ze świątecznym nastrojem znalazłoby się jeszcze sporo, lecz istnieje przecież punkt widzenia uzasadniający obecność różowych okularów na nosie każdego zasiadającego do Wigilii. Określa go sens kilku prostych czynności, wykonywanych od wieków; siadania do stołu w kręgu najbliższych z chwilą pojawienia się pierwszej gwiazdy, łamania się opłatkiem, cichego śpiewu kolęd. Truchleje moc... W najtrudniejszych chwilach naszej historii nowożytnej ten moment pozwalał korygować każdą perspektywę. A zatem, wszystkiego najlepszego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ząbkowice Śląskie. Instalacja nowego proboszcza

2025-09-25 21:52

[ TEMATY ]

pallotyni

Ząbkowice Śląskie

instalacja proboszczowska

Pallotyni Ząbkowice Śląskie

Uroczysta Msza święta instalacyjna nowego proboszcza w parafii NSPJ w Ząbkowicach Śląskich

Uroczysta Msza święta instalacyjna nowego proboszcza w parafii NSPJ w Ząbkowicach Śląskich

W parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa prowadzonej przez Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego odbyła się uroczysta instalacja nowego proboszcza - ks. Przemysława Budzińskiego.

Podczas Mszy świętej w niedziele 21 września pallotyn złożył wyznanie wiary i przysięgę, podejmując wobec Boga i wiernych odpowiedzialność za wspólnotę parafialną.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 30 milionów pielgrzymów w Rzymie w Roku Jubileuszu

2025-09-25 16:27

[ TEMATY ]

Rzym

rok jubileuszowy

pielgrzymi

Vatican Media

Szacuje się, że w jubileuszowym roku 2025 do Rzymu przybędzie w sumie ponad 30 milionów pielgrzymów. Przed nami jeszcze wiele ważnych wydarzeń związanych z Rokiem Nadziei, wśród nich Jubileusz Duchowości Maryjnej, podczas którego w wyjątkowy sposób obecna będzie figura Matki Bożej Fatimskiej.

O minionych i nadchodzących miesiącach Roku Jubileuszowego mówił abp Rino Fisichella, pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, odpowiadającej za przygotowanie wydarzeń jubileuszowych.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXVI niedziela zwykła

2025-09-26 13:10

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan wszechmogący: «Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję