Reklama

Nowa książka poetki z Gryfowa

„Nasza droga do Betlejem”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod takim tytułem krakowska oficyna „Rafael” wydała książkę poetki z Gryfowa Śląskiego - Elżbiety Śnieżkowskiej-Bielak. Przed rokiem rekomendowaliśmy zbiór jej refleksyjnych, inspirowanych głęboką wiarą wierszy „Pomiędzy”. Tym razem autorka zaskoczyła czytelników zupełnie inną formą, proponując im Czytanki na roraty dla dzieci. Tak brzmi podtytuł Naszej drogi do Betlejem, opatrzonej imprimatur Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Choć w podtytule Eżbieta Śnieżkowska-Bielak jednoznacznie wskazuje, komu przeznacza swoją książkę, to nie należy ściśle trzymać się tego adresata. W gruncie rzeczy jest to pozycja, którą z pożytkiem i przyjemnością mogą i powinni wziąć do rąk również rodzice, dziadkowie, katecheci, poloniści, wychowawcy i kapłani.
Jak powiedziała autorka, kiedy wymieniałyśmy świeże uwagi tuż po tym, jak pozycja ukazała się drukiem w Domu Wydawniczym „Rafael”, inspiracji do jej napisania dostarczyła kolęda, w jakiej uczestniczyła w domu swojej kuzynki. Młody kapłan, który składał duszpasterską wizytę, w luźnej rozmowie podzielił się doświadczeniem ze swojej pracy. Mówił, jak trudno mu było w roratnich kazaniach zrozumieć dzieci, wyczuć stopień ich wrażliwości na słowo, jakie pada z ambony. Pani Elżbieta, sekretarz jeleniogórskiego Klubu Literackiego, matka i już babcia (właśnie wnuczętom - Ewie i Arturowi Wróblewskim zadedykowała Naszą drogę do Betlejem), a na dodatek autorka książek dla dzieci, nauczycielka z zawodu podjęła się przygotowania czytanek na roraty dla dzieci.
Celem tej lektury jest przygotowanie dzieci do głębokiego przeżycia świąt Bożego Narodzenia. Owo przeżycie polega na uświadomieniu sobie najważniejszych prawd wiary, a także tego, jak wpływają one na postępowanie dorosłego człowieka i dziecka. Z tego założenia wynika przejrzysta, przemyślana pod względem metodycznym konstrukcja poszczególnych rozdziałów. Najpierw cytowane jest ewangeliczne przesłanie. Następnie autorka ukazuje sytuacje, w których to przesłanie realizuje się w życiu człowieka, ukazuje też skutki odejścia od niego. Na koniec pozostawia się młodemu (i dorosłemu) czytelnikowi ocenę postaw bohaterów czytanek. Każdy kolejny rozdział odwołuje się do przemyśleń poprzedniej pogadanki. Tym sposobem lektura zachowuje ciągłość narracji, z logiczną dyscypliną rozwija myśli i utrwala wnioski, dostarczając zarówno materiału do indywidualnych rozważań, jak i do rozmowy kapłana, katechety czy rodzica z dziećmi.
Styl książki jest jasny i klarowny, a postawy bohaterów są jednoznaczne, co ułatwia wyrobienie osądu, jakie postępki są naganne, a jakie zgodne z duchem Ewangelii. Poszczególne sekwencje zdarzeń mają swoją wewnętrzną dramaturgię. Sytuacje są zaczerpnięte z codzienności, jakiej doświadczają najmłodsze pokolenia. W kolejnych rozdziałach zawarta jest celna obserwacja socjologiczna i prawda psychologiczna. Nie sądzę, żeby książka długo leżała na półkach katolickich księgarń. Można ją również zamówić drogą internetową, wchodząc na stronę www.rafael.pl; (e-mail: rafael@rafael.pl).

Elżbieta Śnieżkowska-Bielak, Nasza droga do Betlejem. Czytanki na roraty dla dzieci, Dom Wydawniczy „Rafael”, Kraków 2004.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie chcą wyrzucać śmieci nocą

2025-09-02 07:16

[ TEMATY ]

śmieci

Sycylia

Agata Kowalska

Taormina, Sycylia

Taormina, Sycylia

Mieszkańcy Taorminy na Sycylii domagają się prawa do snu. Apelując o to do burmistrza protestują przeciwko jego rozporządzeniu, na mocy którego w historycznym centrum mogą wyrzucać śmieci tylko w godzinach od 1.30 w nocy do 5 rano. Ludzie pytają: „mamy chodzić w nocy ze śmieciami zamiast spać”?

Informując o rozporządzeniu burmistrza Cateno De Luki włoskie media podkreśliły, że „skazał mieszkańców na bezsenne noce”. W dokumencie podkreślił, że śmieci należy wyrzucać lub wystawiać przed domem do zabrania przez służby komunalne „ani minuty wcześniej, ani minuty później” niż w wyznaczonych godzinach.
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Król Karol odwiedził wspólnotę św. Johna Henry’ego Newmana

2025-09-04 18:29

[ TEMATY ]

król Karol

Papież Leon XIV

Św. John Henry Newman

Birmingham

Vatican Media

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

Król Karol odwiedził oratorium w Birmingham, aby uczcić pamięć św. Johna Henry’ego Newmana. Choć król jest głową Kościoła anglikańskiego nigdy nie ukrywał swego podziwu dla tego XIX-wiecznego konwertyty, który porzucił anglikanizm, by przyjąć wiarę katolicką. 31 lipca Leon XIV zapowiedział nadanie Newmanowi tytułu doktora Kościoła.

Karol osobiście uczestniczył w kanonizacji oksfordzkiego profesora, która miała miejsce 13 października 2019 r. Z tej okazji napisał też artykuł do L’Osservatore Romano, w który wyraził swe uznanie dla Newmana, nazywając go „nieustraszonym obrońcą prawdy” i „myślicielem wyprzedającym swe czasy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję