Bp Wątroba informuje, że podczas obrad biskupów „byliśmy świadkami poszerzonej i pogłębionej dyskusji nad treścią a nawet samym kształtem dokumentu Episkopatu, nad którym prace trwają już od pewnego czasu”.
Przewodniczący Rady ds. Rodziny wyjaśnia w rozmowie z KAI, że „będzie to dokument na temat duszpasterstwa rodzin w świetle adhortacji „Amoris laetita”, jak i całego dotychczasowego nauczania Kościoła”. Dodaje, że „Ojciec Święty Franciszek stosuje metodę kontynuacji, a nie zrywania z dotychczasowym nauczaniem Kościoła. A więc idąc wzorem papieża, dotychczasowe nauczanie Kościoła nt. małżeństwa i rodziny zostanie tam uwzględnione. Zresztą przykładem jest sama adhortacja „Amoris laetita”, gdzie niemało jest odniesień do poprzednich papieży”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Specyfiką dokumentu Episkopatu, wyjaśnia bp Wątroba będzie oczywiście to, co wnosi „Amoris laetita”. A jest to – jak podkreślił – „piękna i ciepła adhortacja na temat miłości małżeńskiej i w rodzinie”. Dodaje przy tym, że „wielką szkodą jest, że dyskusja zatrzymała się tylko nad jej 8. rozdziałem, dotyczącym związków nieregularnych, a szczególnie nad dwoma czy trzema numerami tego rozdziału”.
Reklama
Tymczasem – mówi bp Wątroba: „trzeba na to spojrzeć całościowo, tak jak proponuje Franciszek w adhortacji”. Wyjaśnia, że w tym duchu zostało zapowiedziane światowe spotkanie rodzin w Dublinie, które będzie się koncentrować nie na kontrowersjach ale na tym co jest wspólne i piękne w tym dokumencie. „Adhortacja ma przecież 9 rozdziałów i trudno wyjmować z niej tylko jeden, ósmy rozdział” - podkreśla.
Dokument Episkopatu – zapowiada bp Wątroba – „nie będzie wykładnią Amoris laetitia”. Tym bardziej, że „Ojciec Święty, wprowadzając kategorię towarzyszenia, a zwłaszcza rozeznawania, zakłada, że będzie to proces, że nie jest to coś, co można załatwić w czasie jednaj spowiedzi czy jednej rozmowy”. „A czym to rozeznawanie się skończy – dodaje - to trudno dzisiaj zadekretować, mówiąc absolutnie nie, lub zawsze tak, gdyż każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie i osobno”.
„Niczego nie dekretujemy – wyjaśnia dalej - aczkolwiek wiemy dobrze, że absolutnie nie ma mowy o zmianie doktryny Kościoła, dotyczącej 3 sakramentów: pokuty, eucharystii i małżeństwa”. Dodaje, że „sam Ojciec Święty wyraźnie podkreśla, że doktryny nie zmienia. Mówi tylko o duszpasterskiej wrażliwości, o paradygmacie duszpasterskiego oddziaływania i prowadzenia”.
„I właśnie nad tym – wyjaśnia biskup - trzeba najbardziej pracować, bo dla większości księży, to na czym ma polegać rozeznawanie, jest dość mgliste”. Zdaniem bp. Wątroby, tutaj „czeka nas wielka praca, żeby pomóc księżom, bo ostatecznie to spowiednik w konfesjonale będzie decydować. Nie kobieta czy mężczyzna, w jakimkolwiek żyje związku, ale gdy będą chcieli uzyskać pewność czy usłyszeć jakąś decyzję, to ona należy do duszpasterza, spowiednika”. „I w tym punkcie najbardziej pomocy potrzebują duszpasterze” - dodaje przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny.