Na zakończonym niedawno 20. Warszawskim Festiwalu Filmowym (8-17 października), wielkim przeglądzie kina światowego, pokazano ponad 100 filmów z całego świata. Niektóre z nich wejdą do normalnej dystrybucji w naszych kinach, inne zostaną zapewne zaprezentowane w telewizji. Większość pokazanych pozycji została jednak sprowadzona specjalnie na festiwal, na którym oglądaliśmy przede wszystkim filmy młodych realizatorów z różnych krajów, w tym liczne debiuty, ułożone w odpowiednie cykle.
Największym zainteresowaniem cieszyły się filmy naszych sąsiadów, głównie pełne realizmu i ciepła utwory czeskie (Na złamanie karku Jana Hrebejka, Żelary Ondreja Trojana, Jedna ręka nie klaszcze Davida Ondricka), rosyjskie (ciekawy wojenny dramat Nasi Dmitrija Meskijewa), serbskie, bośniackie i węgierskie.
Plebiscyt widzów wygrał węgierski film Kontrolerzy Nimróda Antala, będący koszmarną wizją pracy kontrolerów w budapesztańskim metrze. Obraz ten, chociaż formalnie wtórny wobec podobnych filmów amerykańskich i brytyjskich, zainteresował młodych widzów zapewne z powodu wykreowania dusznej atmosfery metra w Budapeszcie i dramatów frustrujących się tam ludzi.
W konkursie młodego kina międzynarodowe jury nagrodziło oryginalny film irański Piękne miasto w reżyserii Asghara Farhadi. Bohaterem tego skromnego, lecz przejmującego utworu jest dziewczyna, która chce uratować brata skazanego na śmierć za zabójstwa ukochanej. Ten dramat współczesny, pełny obserwacji obyczajowych i duchowej wrażliwości, dużo mówi o przemianach we współczesnym społeczeństwie irańskim.
Festiwal zakończył pokaz francuskiego filmu Popatrz na mnie Agnes Jaoui, aktorki i reżyserki, mającej już pokaźny dorobek. Utwór ten wszedł właśnie na ekrany. Jest to współczesny dramat obyczajowy z życia paryskich mieszczańskich rodzin. Znany pisarz, pochłonięty własnymi sprawami, nie docenia wrażliwości i talentu wokalnego własnej córki Lolity, nieco zakompleksionej i nieśmiałej. Autorka w sposób barwny i pełen ciepła pokazuje dramat dziewczyny, wyzwalającej się spod dominacji oczekiwań otoczenia.
Tegoroczny Warszawski Festiwal Filmowy przyniósł więc kolejną porcję nowości filmowych, z których część będziemy mogli oglądać w kinach i w telewizji.