Reklama

Podziękowania Panu Bogu za łaski, jakich udziela za przyczyną bł. ks. Jana Balickiego

Niedziela przemyska 45/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie przestajemy dziękować Panu Bogu za cud uzdrowienia naszej córki Klementyny, jaki dokonał się za przyczyną bł. ks. Jana Balickiego, a równocześnie od czasu tamtego zdarzenia prosimy o dalsze wstawiennictwo przed Tronem Bożym o potrzebne łaski nam i tym, o których wiemy, że są w pilnej potrzebie. Od sierpnia 2002 r. pewnie i z ufnością uciekamy się do Niego o uproszenie wszelkich potrzebnych nam łask Bożych, tak w wielkich, jak i małych sprawach życia codziennego, zachęceni tym, co uczynił dla naszego dziecka, kiedy zagrożone było jego życie.
Przeświadczeni jesteśmy coraz bardziej, że nie opuszcza nas i nie lekceważy naszych nieraz bardzo gorących próśb, a działanie Jego ma coraz dalszy zasięg. Utwierdza nas to wszystko w miłości do bł. ks. Jana Balickiego. Uwolnił on i mnie samego z jednej z fizycznych dolegliwości, a w innych przypadkach pomaga przetrwać kryzysowe sytuacje. Wdzięcznym sercem chcę dać temu wyraz przez opisanie właśnie tego zdarzenia.
Od dwóch lat na grzbietowej powierzchni lewej ręki, po urazie fizycznym utworzyła mi się w okolicy nadgarstka torbiel, tzw. ganglion. Z czasem miejsce to stawało się bolesne, utrudniające pracę, szczególnie fizyczną. Wiedziałem, że potrzebna jest mi pomoc chirurga, który już wcześniej udzielał mi pomocy w tym zakresie. Sprawę jednak odkładałem na później, a od około połowy roku zacząłem prosić ks. Jana Balickiego o uzdrowienie. Będąc na szkoleniu pracowniczym niedaleko Warszawy, rozmawiałem ze znajomymi o bł. ks. Janie z Przemyśla i jego uzdrawiającym działaniu, jakie wyprasza dla nas u Pana Boga. Następnego dnia rankiem 13 lipca br. uczułem dość silny ból w miejscu gangliona, który nagle stał się płaski. Ból narastał bardzo i promieniował od schorowanego miejsca w kierunku łokcia i palców, niejako paraliżując połowę mojej lewej ręki. Po chwili ból ustał, torbiel zniknęła i wszystko wróciło do normy, a w miejscu największego wybrzuszenia gangliona ok. 1 cm ukazała się dawno niewidoczna żyła. Tą radosną wiadomością podzieliłem się z innymi, później w domu z rodziną. Jedna z moich koleżanek z pracy, kiedy dowiedziała się o tym, a sama cierpi od dawna na takie samo schorzenie, poprosiła o obrazek ks. Balickiego i modlitwę o uleczenie. Zdziwiła się, bowiem kiedy zobaczyła całkiem gładki grzbiet mojej lewej ręki, którą wcześniej widziała w tym miejscu zdeformowaną. Całkowite zniknięcie torbieli nie mogło być wynikiem chwilowej zmiany miejsca zamieszkania, bowiem kilka tygodni wcześniej byłem również na krótki czas daleko od domu. Nie podejmowałem też żadnego działania leczniczego w tym czasie. Patrząc na grzbiet niedawno chorej ręki po przeszło dwóch tygodniach upewniłem się coraz bardziej, że nawrotu gangliona nie będzie. Ręki nie oszczędzam jak dawniej i wykonuję bez przeszkód wszystkie prace.
Uważam, że moja ręka została uleczona przez Pana Boga za przyczyną bł. ks. Jana Balickiego, stało się to bowiem w chwili nabożeństwa do Błogosławionego, odprawianego w intencji uleczenia z dokuczliwego schorzenia.
Dzięki składamy i uwielbiamy Trójcę Przenajświętszą za wszystko, co dla nas czyni poprzez pośrednictwo bł. ks. Jana Balickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studentka przeżyła, bo spóźniła się o 10 minut na samolot, który się rozbił

2025-06-14 09:49

[ TEMATY ]

Indie

PAP

Studentka uszła z życiem, bo spóźniła się o zaledwie 10 minut na samolot z Ahmadabadu w Indiach do Londynu, który rozbił się w czwartek tuż po starcie – poinformowała w sobotę brytyjska stacja BBC. W katastrofie zginęło 241 z 242 pasażerów.

28-letnia Bhoomi Chauhan, która studiuje zarządzanie i mieszka wraz z mężem w Bristolu, pojechała do zachodnich Indii na urlop. Z powodu korków przybyła na lot powrotny do Wielkiej Brytanii niecałą godzinę przed odlotem i nie została już wpuszczona na pokład, choć bardzo o to prosiła, podkreślając, że jest ostatnią pasażerką.
CZYTAJ DALEJ

Izrael-Iran/ Nocna wymiana uderzeń, szef ONZ apeluje o deeskalację

2025-06-14 07:55

[ TEMATY ]

wojna

PAP

W nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano Iran przeprowadził kolejne serie ataków na Izrael. Są zabici i ranni. Z kolei Izrael zaatakował lotnisko Mehrabad w stolicy Iranu, Teheranie, na którym stacjonują samoloty bojowe irańskich sił powietrznych. Sekretarz generalny ONZ wezwał oba kraje do deeskalacji.

W piątek późnym wieczorem Iran wystrzelił kilka salw rakiet balistycznych w kierunku Izraela. Według izraelskiej armii użyto "mniej niż 100 pocisków", z czego większość została przechwycona. Wojsko potwierdziło jednak, że niektóre z rakiet uderzyły w budynki, a niektóre szkody powstały w wyniku przechwytywania irańskich pocisków przez izraelską obronę powietrzną.
CZYTAJ DALEJ

Strzegom. Z kościoła na boisko – ministranci i lektorzy w sportowej rywalizacji

2025-06-14 21:00

[ TEMATY ]

piłka nożna

diecezja świdnicka

służba liturgiczna

Strzegom

zawody ministranckie

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ministranci z parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy – zdobywcy I miejsca w kategorii „Ministrant” podczas XIV Diecezjalnego Turnieju Piłki Nożnej LSO w Strzegomiu. Opiekunem drużyny był ks. Jan Bałchan.

Ministranci z parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy – zdobywcy I miejsca w kategorii „Ministrant” podczas XIV Diecezjalnego Turnieju Piłki Nożnej LSO w Strzegomiu.
Opiekunem drużyny był ks. Jan Bałchan.

W sobotę 14 czerwca na boiskach OSiR w Strzegomiu odbył się XIV Diecezjalny Turniej Piłki Nożnej Służby Liturgicznej, który zgromadził blisko setkę ministrantów i lektorów z całej diecezji. To wydarzenie po rocznej przerwie na nowo połączyło sportową rywalizację z modlitwą i formacją duchową.

Zanim na murawie padł pierwszy gwizdek, uczestnicy spotkali się w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła, by wspólnie uczestniczyć w Eucharystii. Mszę świętą sprawował ks. dr Piotr Sipiorski, wicediecezjalny duszpasterz Służby Liturgicznej. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii słowo powitania do uczestników skierował gospodarz miejsca ks. prał. Marek Babuśka, który zwrócił uwagę na bogatą historię świątyni i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję