Reklama

Na krawędzi

Zarobić na śmieciach?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy da się zarobić na śmieciach? Właściwie sołtys w czasie konferencji pytanie zadał zupełnie inaczej: Co zrobić z tą makulaturą, która zalega naszą wioskę i nikt nie chce jej sprzątać? Zaciągnąć ludzi do społecznego sprzątania nie sposób, nikomu się nie chce, a pieniędzy na zapłacenie za sprzątanie nie ma. Po prostu siąść i płakać. Ale prowadzący spotkanie Wacław Idziak nawoływał do zupełnie nowego spojrzenia:
- Potraktujcie te swoje śmieci jako kapitał, na którym chcecie zarobić!
- Co?! Zarobić na śmieciach? Tego jak świat światem nikt nie widział, śmieci, utylizacja, zagospodarowanie śmieci to zawsze koszt, a nie dochód!
- Cóż, dla jednych koszt, dla drugich zarobek, skoro ktoś za wywóz śmieci musi płacić, to znaczy, że ktoś także na wywozie, składowaniu, często utylizacji zarabia. Ale chcę wam opowiedzieć coś innego. Otóż problem z papierami miała pewna wieś - i też nikt nie chciał ich sprzątać. Zaszli więc te papierzyska z zupełnie innej strony. Najpierw w szkole zrobili warsztaty dla dzieci i młodzieży - uczyli ich zabawnej sztuki robienia z makulatury papieru czerpanego, a potem rozmaitych rzeczy z tego właśnie papieru. Inwestycja mała, zabawy mnóstwo, jest tylko jeden kłopot: potrzeba dużo starych papierzysków... I tak wszyscy zaczęli te papiery zbierać, żeby było z czego papier robić. Zrobiło się czyściutko. Ale nie dość na tym: pomysł zabawy w robienie papieru czerpanego spodobał się wielu innym, chcieli się nauczyć tej sztuki. Szkoła zaczęła więc organizować odpłatne warsztaty z papierniczej sztuki, makulaturę zaczęła skupować, zyski mnożyć... Zarabiała na śmieciach!
„Sołtys w Europie” - to ogólne hasło projektu, w ramach którego na dziedzińcu szczecińskiego Zamku odbył się Festiwal Wiejskich Inicjatyw Europejskich. Przy czym - to ważne - „europejskich” to nie znaczy „innych niż polskie”. Nie chodziło też o poznawanie innych tradycji wiejskich Europy. Europejskość miała tu oznaczać jedynie brak kompleksów w rozwiązywaniu własnych problemów. Potrafią je polscy sołtysi rozwiązywać równie dobrze, albo i lepiej niż ich odpowiednicy z innych krajów. Rzecz w tym, że potrzeba zupełnie nowego myślenia...
Festiwal pokazał mi, że - na szczęście - entuzjaści na wsi są. Wszystkie stoiska zorganizowali wiejscy wolontariusze, siedzieli dniami nocami, by każde stoisko było jak najpiękniejsze. Nie dam głowy, czy bardziej mi się podobały lisowskie frywolitki, kaniowski smalec zza płotka, karwowskie miotełki i figurki, doberscy rysownicy i organiści ilustrujący opowiadanie księdza proboszcza czy czelińskie koronki. A te prezentacje to tylko to, co na wierzchu, nic nie mówi o wspaniałych działaniach na wsi, których są efektem i symbolem.
Są entuzjaści, jest propozycja nowego myślenia - potrzeba zatem jeszcze jednego: siły ducha i woli, by wytrwać. Potrzeba zwyczajnego człowieczeństwa, ludzkiej solidarności, etycznego podejścia do spraw codziennych i wielkich. To z jednej strony proste, z drugiej szalenie trudne. Dlatego wymaga wielu porozumień i sojuszów, wymaga wzajemnego wspierania się, ale - gdy trzeba - braterskiego strofowania. Tyle że - na sto procent! - warto!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XX niedziela zwykła

2025-08-15 22:59

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście». Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».
CZYTAJ DALEJ

Nowenna ku czci św. Moniki

[ TEMATY ]

św. Monika

By Fallaner - Own work/commons.wikimedia.org

Św. Monika

Św. Monika

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Moniki. Nowenna do odmawiania między 18 a 26 sierpnia lub w dowolnym terminie.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Byczok: dość już wojny!

2025-08-18 13:21

[ TEMATY ]

pasterz

kard. Mykoła Byczok

dość już wojny

PAP/EPA

Krajobraz po nalocie rosyjskim w Charkowie

Krajobraz po nalocie rosyjskim w Charkowie

„Ja, ukraiński kardynał, mówię: dość już wojny!” - pod takim tytułem ukazał się we włoskim dzienniku katolickim „Avvenire” wywiad z kard. Mykołą Byczokiem. „Jako pasterz mówię światu, że mój naród wciąż cierpi i że potrzebuje wsparcia wspólnoty międzynarodowej” - mówi greckokatolicki eparcha w Melbourne, w Australii.

Najmłodszy kardynał Kościoła katolickiego, liczący 45 lat, jest przekonany, że papież Leon XIV „zrobi wszystko, co możliwe, by powstrzymać działania wojenne” i pomóc jego ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję