Reklama

Temat tygodnia

Jego słowa żyją

Niedziela płocka 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W mojej szufladzie rodzinnych pamiątek leżą dwa przedmioty: stukartkowy zeszyt i cienka broszurka. Zeszyt zapisałam zimą 1984/85, a broszurę wydano w listopadzie 1984 r. Był to czas, gdy naszymi sercami i umysłami miotały różne uczucia: zdziwienie i niedowierzanie, nadzieja i rozpacz, a wreszcie złość i nienawiść.
Choć zniesiono już stan wojenny, to w kraju działy się „dziwne” rzeczy. „Nieznani sprawcy” bili ludzi różnego stanu, zamordowano maturzystę, podpalano mieszkania i plebanie. Nikt nie został złapany, zaaresztowany, nie było świadków.
Wśród tych smutnych wiadomości czasami błyskało światełko, gdy powtarzano z ust do ust nazwiska ludzi, którzy budzili naród do działania. Po kraju rozchodziły się wieści o pewnym odważnym księdzu z Warszawy - Jerzym Popiełuszce, który otwarcie i głośno przypominał o miłości Boga i człowieka, o honorze i miłości Ojczyzny, o prawdzie, sprawiedliwości, solidarności, wierności, i o tym, że zło trzeba dobrem zwyciężać.
Wiedzieliśmy, że był on szykanowany przez SB i że życie jego jest poważnie zagrożone. Ale nikt nie przypuszczał, że groźby Służb się spełnią. I dlatego wieczór 19 października przyniósł szok: naród otworzył szeroko oczy ze zdziwienia czy strachu, gardła dławił szloch, a ku niebu niosła się szeptana lub głośna modlitwa otulona łzami jak szalem.
A potem nadzieja zgasła, Wisła oddała ciało Księdza Jerzego; rozpacz i nienawiść rozpostarły swe macki nad narodem. Ale 3 listopada Polacy podnieśli głowy i tysiące stanęło wokół trumny. Potem rzeczywistość wyglądała tak: kolejki do grobu męczennika, płonące znicze, jesienne kwiaty, transparenty. Ksiądz Jerzy zawładnął nami, a jego słowa brzmiały głośno na polskiej ziemi. Władza ludowa zabiła Księdza, ale przegrała - nie zdołała zabić jego nauki. Jej ziarno zaczęło wydawać plony.
To wszystko powraca przed oczy, gdy przerzucam poszarzałe kartki zeszytu, czytam napisane wówczas wiersze, wypowiedzi publikowane w prasie, homilię bp. J. Kraszewskiego z 24 października ze Mszy św. w intencji wyzwolenia porwanego ks. Popiełuszki, homilie Prymasa Polski kard. J. Glempa, hasła wieszane na ogrodzeniu żoliborskiego kościoła sfotografowane 3 i 25 listopada. Przyglądam się tym fotografiom (już nie wiem, kto je zrobił).
Po co to wszystko spisałam? Pamiętam, że robiłam to z myślą o córce, która wówczas była w piątej klasie. Chodziło nie tylko o spisanie wszystkiego z różnych karteluszek, by nie uległo zniszczeniu. Oprócz rozpaczy i smutku, te teksty mówią o przebaczeniu, o zobowiązaniu się do wierności ideałom i prawdzie głoszonym przez Księdza Jerzego. One próbują ponieść czytelnika od tragicznego wydarzenia ku przyszłości. Uznałam wtedy, że pomogą odnaleźć drogę w każdej życiowej zawierusze.
W ten sam sposób odebrałam też ową broszurę Cena miłości Ojczyzny wydaną przez rzymskich przyjaciół Księdza Jerzego. Na poszarzałych dziś kartkach czcionką najmniejszą z możliwych wydrukowano kilka homilii Księdza Jerzego, tekst Drogi Krzyżowej z pielgrzymki robotników do Częstochowy w 1983 r., pieśń Ojczyzno ma, dwa wiersze - List do ks. Jerzego nieznanego autora i utwór Wiktora Woroszylskiego napisany w nocy z 30 na 31 października 1984 r. Dołączono też życiorys Księdza.
Dziś można znaleźć już wiele publikacji o Księdzu Popiełuszce, ale ten zeszyt i broszura są mi szczególnie bliskie. Nie ulotniła się z nich atmosfera tamtej jesieni i zimy, a kiedy je biorę do ręki w chwilach smutnych czy przykrych, czuję ciepło kartek, czuję, jak serce taje i myśli jaśnieją. Nie przypuszczałam tylko, że bydgoski kościół, w którym wierni po raz ostatni słyszeli Księdza Jerzego, stanie się studenckim kościołem mojej córki. I nie przypuszczałam też, że homilie Księdza Jerzego są tak straszliwie aktualne dziś, po 20 latach budowania wolnej Polski, kiedy: „Nie ma go wśród nas, żyją jego słowa/ O przebaczeniu - bliskie naszym sercom/ Lecz coraz trudniej przebaczać od nowa/ Jak on przebacza zza grobu mordercom” (z wiersza Przy trumnie nieznanego autora).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja krzyża

2025-06-08 22:04

[ TEMATY ]

katolicy

profanacja

TVP 3

W Rudach Raciborskich nieznani sprawcy sprofanowali krzyż przy leśnej drodze. Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.

Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Parafia zorganizowała Zjazd Motocyklistów. Przyjechały ich setki

2025-06-08 19:21

[ TEMATY ]

parafia

Bachledówka

Zjazd Motocyklowy

Miętustwo

Adobe Stock

Zjazd Motocyklowy

Zjazd Motocyklowy

Pierwszym punktem XIII Zjazdu Motocyklowego w podhalańskim Miętustwie w niedzielę 8 czerwca była parada, która zaczęła się przy sanktuarium na Bachledówce. W wydarzeniu uczestniczyły setki motocyklistów z południa Polski i nie tylko. Uczestnicy wydarzenia modlili się podczas Msza św. a następnie korzystali z atrakcji przygotowanych w ogrodach plebańskich.

Już po raz trzynasty parafia NMP Królowej Polski w podhalańskim Miętustwie współorganizowała wraz z Grupą „Pasja i Wiara” Zjazd Motocyklowy dla miłośników tych i im podobnych pojazdów. Pierwszym punktem wydarzenia była parada, podczas której motocykliści przejechali z sanktuarium na Bachledówce do Miętustwa. Potem spotkali się na Mszy św., której przewodniczył ks. Tomasz Stec, proboszcz parafii w Kościelisku i archidiecezjalny duszpasterz motocyklistów.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: młodzież w Sejmie

2025-06-09 07:00

[ TEMATY ]

Łódź

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Sejm jest najwyższym organem władzy ustawodawczej w Polsce, w którym zasiada 460 posłów wybranych w wyborach powszechnych. Aby młodzież mogła poznać, na czym polega praca parlamentu, poseł Włodzimierz Tomaszewski zaprosił do Sejmu uczniów klasy 7c Szkoły Podstawowej nr 14 im. Józefa Lompy w Łodzi wraz z mgr Barbarą Bulesowską (dyrektor szkoły), mgr Anną Kaniowską i mgr Elwirą Kurowską – Wiśniewską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję