Reklama

Radwanice

Międzynarodowe dziękczynienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki Ci, o Boże
za coroczny ten Twój cud,
żeś rozmnożył w polu zboże,
by nakarmić nas - Twój lud.

Te piękne słowa dziękczynnej modlitwy wygłoszone drżącym głosem przez miejscowego poetę p. Kukłę na długo zapadły w serca tych, którzy uczestniczyli w uroczystościach dożynkowych w gminie Radwanice.
Dożynki to święto wsi - czas odpoczynku po ciężkiej pracy i radości z plonów, ale również refleksji nad cudem, jaki każdego roku czyni Bóg, ofiarowując nam niezwykły dar - chleb powszedni. Ten pachnący bochen to także dzieło rąk rolnika - owoc jego trudu, często skropiony potem i łzami, ale jakże wymowny dar człowieka dla człowieka.
W słoneczne niedzielne popołudnie 29 sierpnia mieszkańcy gminy Radwanice oraz goście zgromadzili się w kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, aby podziękować Bogu za tegoroczne zbiory. Przy dźwiękach pieśni Pod Twoją obronę granej przez Orkiestrę Górniczą z ZG Polkowice - Sieroszowice do kościoła wkroczyła procesja. Obok Celebransów i służby liturgicznej uczestniczyli w niej: wójt gminy z zaproszonymi gośćmi, starostowie dożynek i delegacje sołectw z wieńcami. Zgromadzonych wiernych przywitał ks. Andrzej Tarabuła, zapraszając do wspólnej modlitwy dziękczynnej za dar chleba powszedniego. Modlitwy te prowadzili duchowni Cerkwi Prawosławnej - o. Piotr Sokołowski i ks. protodiakon Grzegorz Cybulski oraz Kościoła Zielonoświątkowego - pastorzy: Józef Adamczyk i Mirosław Szatkowski wraz z wiernymi.
Po obrzędach wstępnych rozpoczęła się Msza św., podczas której lekcje czytali: sołtys wsi Buczyna Mirosław Dąbrowski oraz wsi Sieroszowice Augustyn Fudali, a wezwania modlitwy wiernych: rolnicy, sołtysi i członkowie PZC oraz Klubu Trzeźwiejących Alkoholików. Oprawę muzyczną uroczystości zapewniła orkiestra, schola żeńsko-młodzieżowa oraz organista. Po uroczystej Mszy św. barwny korowód przemaszerował do radwanickiego parku. Tegoroczne dożynki miały charakter międzynarodowy, ponieważ uczestniczyli w nich również goście z Niemiec i Ukrainy.
Ważnym momentem spotkania było przekazanie chleba przez starostów dożynek - Olgę Kuncik i Tadeusza Kancerka, na ręce pani wójt z prośbą o sprawiedliwy jego podział. Chleb przekazał również Manfred Freigang burmistrz Rackvitz. Podczas dożynek wystąpiły zespoły: „Swojacy” z Radwanic z programem Ani mru mru o gminie, „Dawidenka” z Koźlic, „Smerek” z Rudnej, zespoły z Ukrainy oraz dzieci z SP w Radwanicach. Tradycyjnie odbył się konkurs na najładniejszy wieniec, którym został róg obfitości wykonany przez mieszkańców Przesiecznej. Uczestniczy dożynek mogli podziwiać wystawy przygotowane przez miejscowych rzemieślników oraz wesprzeć PZC, zakupując prace wykonane przez dzieci ze świetlicy środowiskowej „Promyk”. Było również wiele atrakcji: stragany, kawiarenka, loteria fantowa z główną nagrodą - rowerem oraz zabawa ludowa przy akompaniamencie zespołu „Kontrast” z Jakubowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Duda i Karol Nawrocki - razem, na kolanach, modlący się przed Tabernakulum

2025-06-05 22:48

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Karol Nawrocki

PAP/Paweł Supernak

Myśmy wczoraj z prezydentem-elektem na zakończenie jego wizyty tutaj w pałacu, poszli we dwóch do kaplicy prezydenckiej. Klękneliśmy razem, modliliśmy się, każdy z nas modlił się w ciszy. Ja nie wiem, jakie były słowa modlitwy Karola Nawrockiego, ale mogę powiedzieć, jakie były moje. To była modlitwa do Ducha Świętego, oświecenie dla niego, ile razy znajdzie się przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji - mówił Prezydent RP Andrzej Duda w środę w rozmowie z Radiem Wnet.

Niesamowite️ Aż ciary po plecach przechodzą️Dwóch Prezydentów RP: urzędujący i elekt, razem i na kolanach modlący się przed Tabernakulum w Kaplicy. Szczerze się wzruszyłem. Tu jest Polska@NawrockiKn @prezydentpl @AndrzejDuda @LAJankowski @skowronskiwnet @RadioWNET pic.twitter.com/AKKGHShxtF
CZYTAJ DALEJ

Kamil Grosicki zakończył reprezentacyjną karierę. "Grosika" pożegnali koledzy i kibice

2025-06-07 06:00

[ TEMATY ]

piłka nożna

kibice

reprezentacja

Kamil Grosicki

Grosik

PAP

Mecz z Mołdawią był pożegnaniem z kadrą Kamila Grosickiego i jego 95. w barwach narodowych

Mecz z Mołdawią był pożegnaniem z kadrą Kamila Grosickiego i jego 95. w barwach narodowych

Kamil Grosicki w piątkowym w meczu towarzyskim z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie ostatni raz wystąpił w piłkarskiej reprezentacji Polski. Doświadczony skrzydłowy zszedł z boiska w 32. minucie spotkania.

Tuż przed odegraniem hymnów i pierwszym gwizdkiem sędziego zawodnikowi podziękował za grę w drużynie narodowej prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję