Tradycyjne już święto naszego Tygodnika i jego Czytelników odbyło się 18 września na Jasnej Górze. Jako redaktorzy przybyliśmy do Pierwszej Redaktorki - jak przyjęło się nazywać Matkę Bożą
w naszej redakcji - aby zdać raport z pracy. Przybyliśmy, aby podziękować za rzesze Czytelników, a szczególnie za Duszpasterzy. I Jedni i Drudzy są naszym skarbem. W tym roku tradycyjne medale „Mater
Verbi” otrzymało trzech kapłanów z naszej diecezji: ks. kan. Józef Dawczyński z Siewierza, ks. kan. Hieronim Kubica z Sosnowca i ks. kan. Mieczysław Miarka z Będzina.
Pielgrzymowanie „Niedzieli” rozpoczęliśmy Mszą św. koncelebrowaną przez blisko 50 kapłanów z całej Polski, a przewodniczył jej redaktor naczelny „Niedzieli” ks. inf. Ireneusz Skubiś.
Bazylikę jasnogórską wypełnili Czytelnicy. Wszyscy zjednoczeni w modlitwie wdzięczności i prośby o to, abyśmy misji „Niedzieli”, którą jest służba Kościołowi, pozostali zawsze wierni. W prezbiterium
bazyliki ustawiono naturalnych rozmiarów kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. To nowa inicjatywa Księdza Redaktora, który postanowił, że każdego roku jedna z diecezjalnych edycji „Niedzieli”
będzie otrzymywała identyczną kopię obrazu Pierwszej Redaktorki. W tym roku uroczyście wniesiono ją do redakcji w Częstochowie.
W przyszłym roku obraz powędruje do archidiecezji łódzkiej, która jako druga otworzyła się na „Niedzielę”. Za dwa lata to wyróżnienie spotka naszą diecezję. Program przekazywania kopii
wypełni prawie ćwierćwiecze, bo już 24 diecezje, nie tylko na terenie Polski, są w „Rodzinie Niedzieli”. I to jeszcze nie koniec. Jak mówił w homilii ks. inf. Skubiś, do współpracy przygotowują
się kolejne. To dobry znak. Budujący. Utwierdza nas w przekonaniu, że nasza praca jest potrzebna i ceniona.
Nagrodzeni
Druga część uroczystości przebiegała w auli o. Kordeckiego. Było to rozdanie nagród „Mater Verbi”. Otrzymali je w większości kapłani ze wszystkich diecezji, w których „Niedziela”
ma swoje edycje. W naszej wyróżniono trzech księży: ks. kan. Józefa Dawczyńskiego, proboszcza parafii pw. św. Macieja Apostoła w Siewierzu, ks. kan. Hieronima Kubicę, proboszcza parafii pw. św. Stanisława
Biskupa i Męczennika w Sosnowcu oraz ks. kan. Mieczysława Miarkę, proboszcza parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Będzinie.
Ks. kan. Józef Dawczyński proboszczuje w Siewierzu od 18 lat. Ma pod swoją opieką trzy kościoły, w tym bodaj najstarszy na tych ziemiach romański kościół pw. św. Jana Chrzciciela. Kościół parafialny
został przez niego w ostatnich latach gruntownie wyremontowany, dzięki czemu odzyskał dawny blask, nadany jeszcze przez krakowskich biskupów, do których Księstwo Siewierskie należało. Ksiądz Kanonik dobrze
rozumie znaczenie prasy w duszpasterstwie. W parafii pw. św. Macieja powstała jedna z pierwszych gazetek parafialnych, a był taki czas, że wydawano dwie: tygodnik i obszerny dwumiesięcznik.
Ks. kan. Hieronim Kubica od 20 lat jest proboszczem parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika na osiedlu Przyszłość w Sosnowcu. Trzy wcześniejsze lata sprawował funkcję administratora. Wybudował
kościół i to w bardzo krótkim czasie (1981-87). Świątynię konsekrował abp Stanisław Nowak 30 sierpnia 1987 r. Parafia liczy 4000 wiernych.
Ks. kan. Mieczysław Miarka sprawuje urząd dziekana będzińskiego i proboszcza parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej na osiedlu Zamkowym. Podobnie jak ks. Kubica budował wspólnotę parafialną i jednocześnie
stawiał z rozmachem świątynię. Będzinianie do dziś wspominają barak, w którym przez długie lata mieszkał ks. kan. Miarka razem z wikariuszami. Pytani przez nas księża mówią o ks. Miarce - „człowiek
Kościoła”.
Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.
Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
Ciężko powiedzieć, bo koordynacji
nie widać nie tylko pomiędzy pałacem prezydenckim a rządem, ale nawet
wewnątrz samego rządu. Podczas niedawnej wizyty szefa chińskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno prezydent Nawrocki jak i
wicepremier Sikorski nie tyko spotkali się z nim ale podkreślili też
strategiczny charakter relacji, zwłaszcza gospodarczych, na linii
Warszawa-Pekin. Tymczasem równolegle inny wicepremier, minister
cyfryzacji Gawkowski, przygotował ustawę, która sytuuje Polskę na
pierwszej linii frontu technologicznej wojny z Chinami. O co w tym
wszystkim chodzi?
Na pewno o duże pieniądze. Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek
wdrożenia dyrektywy NIS2. Chodzi w niej o dostosowanie przedsiębiorstw
oraz instytucji do nowych wymogów cyberbezpieczeństwa. Sama idea nie
jest zła, bo każde państwo powinno dbać o to, by jego cyberprzestrzeń
była odpowiednio zabezpieczona. Co budzi jednak zdumienie, ustawa
przygotowana przez resort ministra Gawkowskiego… jest najostrzejszą,
najdalej idącą w całej Unii Europejskiej. Obejmuje swoim zasięgiem wiele
dziedzin i obszarów, które nie mają wiele wspólnego z infrastrukturą
krytyczną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.