Reklama

Czerwony sweterek

Potwory nie tylko w lesie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolor mojego sweterka idealnie odpowiada tematowi dzisiejszego felietonu. Czerwień odgrywa bowiem istotną rolę w filmie, o którym chciałbym dzisiaj napisać. Chodzi o film pt. Osada (The Village). Opinie o tym filmie są bardzo różne, choć trzeba przyznać, że przeważają raczej krytyczne. A wszystko dlatego, że idący na ten film spodziewają się, że obejrzą horror, a okazuje się, że to film psychologiczny, by nie powiedzieć - filozoficzny. Wypadałoby teraz o filmie napisać, tylko jak napisać o filmie, nie zdradzając jego treści? Chyba się jednak nie da.
Rzecz cała rozgrywa się (oczywiście!) we współczesnej Ameryce, o czym zresztą dowiadujemy się dopiero na końcu filmu. W zagubionej w lasach osadzie rozgrywa się dramat. Między miłość dwojga młodych ludzi wkrada się zazdrość trzeciego. Finał jest tragiczny. Zazdrosny przyjaciel narzeczonej dobywa noża, by zadać śmierć jej wybrańcowi. Rana jest ciężka, niestety, w osadzie nie ma potrzebnych lekarstw. Ktoś musi wybrać się po nie do miasta. historia wydaje się typowa, ale wcale taka nie jest. Aby dojść do miasta (a właściwie „do miast” - jak to się mówi w filmie), trzeba najpierw przedostać się przez las, a w lesie żyją niebezpieczne stworzenia. Czyżby więc jednak horror? Otóż nie. Okazuje się bowiem, że historia o stworach żyjących w lesie jest tylko legendą wymyśloną przez mieszkańców po to, by nikt nigdy nie opuścił osady. A może więc film o totalitaryzmie? Też nie. Jest to bowiem film o utopii, czyli o niemożliwym.
Osada została założona przez grupę ludzi, którzy dotknięci bólem i cierpieniem spowodowanym przez cywilizację postanowili od niej uciec na zawsze i zamieszkać w leśnej głuszy. Nie ma tam nawet prądu, społeczność jest zupełnie samowystarczalna. Nie docierają też do niej, co oczywiste, żadne wiadomości ze świata. Dotknięci złem, którego tak wiele „w miastach”, chcieli stworzyć społeczność zupełnie nową, opartą na naturalnych, a więc - w rozumieniu twórców osady - dobrych relacjach. Niestety, zło wkrada się i tutaj. Ucieczka od cywilizacji na nic się nie przydaje. Cywilizacja nie jest bowiem czymś samym w sobie złym, jest przecież dziełem człowieka. Jeśli doszukiwać się zła, to tylko w samym człowieku, a nie w cywilizacji jako takiej. Człowiek nie jest - jak twierdził Jan Jakub Rousseau - naturalnie dobry. Owszem, był taki przed upadkiem. Teraz mieszka w nim dobro i zło. Marzenie o stworzeniu idealnej, dobrej społeczności jest utopią właśnie. Zło się kiedyś wreszcie obudzi. W filmie Osada przychodzi pod postacią niedorozwiniętego umysłowo chłopaka. I chyba nie jest tak bez powodu, w końcu - jak mawiał Francisco de Goya - „kiedy rozum śpi, budzą się upiory”. Upiory nie mieszkają więc w lesie, one drzemią w nas samych.
Historia opowiedziana w filmie kończy się happy endem. Zakochana dziewczyna, zresztą niewidoma - i nie dlatego jakoby miłość była ślepa, lecz dlatego, że wystarcza za wzrok - wraca „z miast” z potrzebnym lekarstwem. Wtajemniczona przez starszyznę osady zatrzymuje dla siebie sekret istnienia wioski. Życie wraca do normy, sens istnienia osady został uratowany. Samozbawienie zostało ocalone. Pytanie tylko na jak długo? Czy jest jakaś gwarancja, że zło znów się nie obudzi? Nie ma. Ono jest przecież w nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do Polaków: ofiarujcie różaniec w intencji pokoju

2025-10-01 11:48

[ TEMATY ]

audiencja

Leon XIV

Vatican Media

Proszę was, byście w tym miesiącu codzienny różaniec ofiarowali w intencji pokoju. Niech wam towarzyszy opieka świętych Aniołów Stróżów! - wskazał Ojciec Święty podczas środowej audiencji generalnej. Zwrócił się także do pielgrzymów z diecezji włocławskiej, którzy w tych dniach pielgrzymują do Rzymu z okazji Jubileuszu 2025.

„Serdecznie pozdrawiam Polaków, a zwłaszcza pielgrzymów z diecezji włocławskiej z ich biskupem diecezjalnym i biskupem pomocniczym seniorem. Proszę was, byście w tym miesiącu codzienny różaniec ofiarowali w intencji pokoju. Niech wam towarzyszy opieka świętych Aniołów Stróżów! Z serca wam błogosławię!”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję