W Izraelu zmarł pochodzący z Polski najstarszy mężczyzna świata
W wieku 113 lat, na miesiąc przed swymi 114. urodzinami, zmarł 11 sierpnia w Hajfie prawdopodobnie najstarszy człowiek świata – Jisra’el Kristal, urodzony w Polsce, były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. 11 marca 2016 wpisano go do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszego mężczyznę na świecie. Gdy wnuk poinformował go o tym, staruszek powiedział w języku jidisz, że stanowi to „radość jego sędziwych dni”.
Jeszcze w swoje 113. urodziny, we wrześniu 2016 Kristal w gronie rodzinnym świętował uroczystość bar micwy. Odbywa się ona zwykle nazajutrz po 13. urodzinach chłopca, który odtąd staje się osobą dorosłą, czyli zdolną do przestrzegania przykazań Prawa Mojżeszowego. Chłopcy są wówczas odpowiedzialni przed Bogiem za swe czyny i np. mogą brać pełny udział w uroczystościach religijnych, odbywających się w synagodze. Kristal powtórzył tę uroczystość po stu latach jako prezent od rodziny.
Jisra’el Kristal urodził się jako Izrael Icek Kryształ 15 września 1903 w Żarnowie koło Łodzi w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej Mosze-Dawida i Bruchy Kryształów. W 1920 przeprowadził się do w Łodzi, gdzie pracował najpierw w cukierni swego ojca. W 1928 poślubił Haje Fajgę Frucht, po czym otworzył tam własny zakład produkcji słodyczy. Pracował w nim do 1940, gdy Niemcy utworzyli getto łódzkie, dokąd wkrótce trafił z całą rodziną. Zginęło tam dwoje jego dzieci, jego samego natomiast wraz z żoną Niemcy wywieźli w sierpniu 1944 do obozu Auschwitz i tam jego żona zginęła, jemu natomiast udało się przeżyć. Po wojnie wrócił do Łodzi i otworzył swój zakład. W 1947 ponownie się ożenił i wkrótce potem urodził mu się syn. W 1950 wyemigrował do Izraela i zamieszkał w Hajfie, gdzie założył wytwórnię słodyczy.
W wywiadzie dla izraelskiego dziennika „Haaretz” z okazji swych 113. urodzin wspominał, że jeszcze na własne oczy widział Austriackiego cesarza Franciszka Józefa I (zm. w 1916).
Najstarszą żyjącą kobietą na świecie jest Violet Brown (z domu Mosse), urodzona 10 marca 1900 w Duanvale w Trelawny na północy Jamajki), a więc licząca obecnie ponad 117 lat.
Wojciech Hanc, prezbiter Kościoła włocławskiego, obdarzony kościelnymi oraz naukowymi honorami, tytułami, godnościami umarł we wtorek oktawy Wielkanocy, kiedy w świątyniach Kościoła katolickiego oraz innych Kościołów i wspólnot eklezjalnych w Polsce i w całej ekumenie, tj. świecie (a nade wszystko w sercach wierzących) rozbrzmiewał radosny śpiew niosący nadzieję życia wiecznego: „Alleluja!”.
Juliusz Słowacki w dziele Beniowski w Pieśni III zamieścił natchniony wers: „Lecz z mego życia poemat – dla Boga”. Do słów tych nawiązywali inni poeci, i nie tylko. Przecież życie każdego człowieka, czy tego on chce, czy nie chce jest swego rodzaju „poematem”. W nim między wierszami biograficznymi, ujętymi w daty, fakty i wydarzenia znajdują się niezliczone wersety nie podane do publicznej wiadomości, a będące tajemnicą danej osoby. Fragmenty życiorysu, niektóre epizody znają do końca nieliczni. Cały poemat zabiera ze sobą ten, który umiera, by przedstawić Go Bogu, chociaż Stwórca i bez tej prezentacji zna serce, duszę i myśl ludzką do końca. „Do końca” przecież człowieka umiłował…
Nawet następcy św. Piotra nie zawsze wszystko idzie gładko: jak poinformowała we wtorek włoska agencja informacyjna ANSA, samochód Leona XIV nie chciał zapalić. Samochód miał zawieźć zwierzchnika Kościoła do Castel Gandolfo, gdzie papież w ostatnich tygodniach regularnie przyjeżdża w poniedziałkowe wieczory, aby spędzić tam noc i dzień.
Awaria samochodu tylko na krótko opóźniła papieską podróż. Jak podała agencja ANSA, po kilku chwilach papież wsiadł do samochodu towarzyszącego. Bagaż również został szybko przeniesiony.
Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.
Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.