Reklama

Matka Boża z Góry Karmel

Niedziela płocka 29/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

16 lipca obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, w Polsce znane jako wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej. W czasach Starego Testamentu, w IX w. przed Chrystusem, na górze Karmel prorok Eliasz bronił wiary Izraela w jedynego Boga, występując przeciw pogańskim prorokom Baala. W XII w. naszej ery chrześcijańskiej na wzgórzach Karmelu osiedlili się pustelnicy, którzy dali początek nowemu zakonowi kontemplacyjnemu pw. Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. 400 lat później wielki mistyk i reformator „Zakonu z Góry Karmel” św. Jan od Krzyża (+1591) swój przewodnik przeznaczony dla osób poszukujących Boga zatytułował Droga na Górę Karmel. Drogą tą jest wewnętrzne oczyszczenie i zjednoczenie z Panem Bogiem poprzez wyzbycie się wszystkiego, co nie jest Bogiem i odejście od wszystkiego, co pociąga zmysły.
Przyjmuje się, że założycielem pierwszej wspólnoty karmelitańskiej był Bertold z Kalabrii, uczestnik II wyprawy krzyżowej (1147-1149), który wspólnie z dziesięcioma towarzyszami w 1156 r. w rejonie Hajfy zbudował na stokach Karmelu, koło źródła Eliasza, pustelnię. Prowadzący surowe życie mnisi, w latach 1208-1209 przyjęli regułę, która - po aprobacie w 1226 r. ze strony papieża Honoriusza III - pozostała w swoich głównych założeniach aktualna do dzisiaj. Gdy eremici, po zdobyciu Palestyny przez Turków w XIII w., byli zmuszeni szukać schronienia poza Ziemią Świętą i przenieść się - m.in. - do Europy, wówczas św. Szymon Stock, pochodzący z Anglii generał zakonu w latach 1245-1265, zmodyfikował pierwotną, pustelniczą regułę zakonu, zakładając klasztory w miastach i włączając zakon w nurt kultury i nauki.
Od początku swego istnienia karmelici oddawali szczególną cześć Matce Najświętszej. Od XIV w. obchodzili wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel. W 1587 r. papież Sykstus V podniósł je do rangi tytularnego święta zakonu, natomiast Benedykt XIII w 1726 r. zatwierdził obchód dla całego Kościoła jako „znak służby Maryi na podziękowanie za niezliczone, otrzymane od Niej dobrodziejstwa”.
Według uznanej tradycji 16 lipca 1251 r. Maryja ukazała się św. Szymonowi Stockowi, przekazując mu szkaplerz, który w zachodnim chrześcijaństwie zajął miejsce szczególne. Obok różańca jest jednym z najbardziej wymownych znaków pobożności maryjnej. Wręczeniu szkaplerza towarzyszyły słowa Matki Najświętszej: „Weź, najmilszy synu, ten szkaplerz twojego zakonu jako znak mojej przychylności i jako znak szczególnej łaskawości mojej (…). Kto w tym szkaplerzu łaski umrze pobożnie, nie będzie cierpiał ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Do spopularyzowania szkaplerza przyczynił się tzw. przywilej sobotni, czyli przekonanie wiernych o obietnicy nadzwyczajnej łaski „wyzwolenia z czyśćca i zaprowadzenia na górę życia wiecznego w pierwszą sobotę po śmierci”, danej tym, którzy nosić będą szkaplerz karmelitański. Obietnicę tę Matka Najświętsza miała według tradycji przekazać papieżowi Janowi XXII.
W starych zakonach szkaplerz stanowił wierzchnią szatę, którą zakonnicy nakładali na habit. Ponieważ z noszeniem szkaplerza jako znaku przynależności do określonej rodziny zakonnej wiązały się różne łaski duchowe, także wierni świeccy, chcąc uczestniczyć w duchowości danego zakonu i mieć udział w jego duchowych przywilejach, pragnęli nosić ów zakonny strój szkaplerzny. Ze zrozumiałych względów doprowadziło to u osób świeckich do miniaturyzacji szaty szkaplerznej do dwóch niewielkich kawałków sukna lub płótna, powiązanych tasiemkami, z których jeden opada na plecy, a drugi na piersi. W szkaplerzu karmelitańskim na jednej jego części widnieje postać Matki Bożej Szkaplerznej, a na drugiej - Serce Jezusowe. W 1910 r. papież św. Pius X zezwolił na zastąpienie szkaplerza sukiennego czy płóciennego medalikiem szkaplerznym, noszonym zazwyczaj na łańcuszku.
Najgłębsza wartość szkaplerza, nazywanego często „szatą Maryi”, polega na tym, że jest on znakiem prawdziwie głębokiej wiary w macierzyńską miłość Maryi do Kościoła i jego dzieci. Czciciele Maryi, przywdziewając szkaplerz, mają się do Niej upodobnić. Przypomina o tym Ojciec Święty Jan Paweł II, który - wykorzystując podwójne znaczenie łacińskiego terminu „habitus” (który oznacza zarówno ubiór /habit/ jak i trwałe usposobienie, czyli stałą dyspozycję i sprawność) - zwraca uwagę, że noszony szkaplerz powinien stanowić „habit”, to znaczy nadawać stały kierunek naszemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym, poprzez częste przystępowanie do sakramentów świętych i konkretne uczynki miłosierdzia co do ciała i co do duszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +12 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciele Pana

29 lipca obchodzimy liturgiczne wspomnienie Świętych Marty, Marii i Łazarza. Było to rodzeństwo, które Jezus z Nazaretu często odwiedzał.

O Marcie, Marii i Łazarzu mieszkających w Betanii nieopodal Jerozolimy traktuje wiele nowotestamentowych tradycji obecnych przede wszystkim w Ewangeliach według św. Łukasza i według św. Jana. Dają nam one jednoznacznie do zrozumienia, że Pan Jezus był z owym rodzeństwem wyjątkowo zaprzyjaźniony, że przyjmowali Go w swoim domu.
CZYTAJ DALEJ

Piotr Chryzolog - gorliwy duszpasterz, uznany kaznodzieja, doktor Kościoła

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Piotr Chryzolog

Piotr Chryzolog

Piotr Chryzolog urodził się około 380 r. w Imoli we Włoszech. Święceń kapłańskich udzielił mu biskup tego miasta, Korneliusz.

Piotr został jego wikariuszem generalnym. Około 426 r. Piotr został arcybiskupem Rawenny, wówczas stolicy Zachodniego Cesarstwa. Był doradcą cesarzowej Galli Placydii oraz jej synów. Jego kazań słuchał cały dwór cesarski. Miał duży wpływ na rządy cesarzy. Często pełnił funkcję mediatora pomiędzy duchownymi dygnitarzami a cesarzem.
CZYTAJ DALEJ

Marcin Kwaśny o roli św. M. Kolbego: to hołd złożony jednemu z największych polskich męczenników

2025-07-30 09:38

[ TEMATY ]

Marcin Kwaśny

św. Maksymilian Maria Kolbe

Mat.prasowy

"Triumf serca" to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego – franciszkanina, który w obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia.

Film amerykańskiego reżysera Anthony’ego D’Ambrosio rozpoczyna się tam, gdzie większość opowieści o ojcu Kolbe się kończy – w celi śmierci. I choć w retrospekcjach powracamy do ważnych momentów z życia św. Maksymiliana Marii Kolbego, to właśnie w tej zamkniętej przestrzeni rozgrywa się najbardziej przejmująca opowieść o ostatnich dniach życia świętego, ukazana z niezwykłą wrażliwością i duchową głębią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję