Reklama

Krajowy Kongres Ruchów i Stowarzyszeń Maryjnych w Strachocinie (3)

Niedziela przemyska 27/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybractwo Szkaplerza Świętego Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel

Bractwo Szkaplerza Świętego jest zrzeszeniem wiernych, którzy zgodnie z regułą zakonu karmelitańskiego dążą do doskonałej miłości w świecie, uczestniczą w życiu tego zakonu i mają udział w łaskach duchowych przez zewnętrzne zjednoczenie z Maryją w myślach, pragnieniach i czynach. Członkowie Bractwa, chcą w pełni naśladować Maryję i być Jej pomocnikami w przybliżeniu światu Chrystusa.
Św. Szymon Stock - generał zakonu karmelitańskiego, miał z 15/16 lipca 1251 r. objawienie Najświętszej Dziewicy, która wręczając mu szkaplerz zapewniła, że kto w nim umrze nie zazna ognia piekielnego, gdyż szkaplerz jest znakiem zbawienia, ratunkiem w niebezpieczeństwach, przymierzem pokoju i wiecznego zbawienia. To właśnie św. Szymon Stock był założycielem pierwszego bractwa szkaplerznego, które powstało najpierw we Francji, a następnie w innych krajach Europy. W Polsce powstało pod koniec XIV w. w Krakowie na Piaskach, tj. wraz z przybyciem Zakonu Karmelitów do Polski.
Szkaplerz - to połączone taśmami dwa kawałki materiału brązowego lub brunatnego, z których jeden okrywa plecy, a drugi piersi. Część spadająca na plecy symbolizuje, że trudy, doświadczenia i krzyże znosić winniśmy pod opieką Maryi, z poddaniem się woli Bożej tak, jak czyniła to Ona. Natomiast przednia część szkaplerza spadająca na piersi, ma przypominać, że serce tam ukryte ma bić wielką miłością dla Boga i bliźnich, z równoczesnym oderwaniem od przywiązań doczesnych, łącząc się za pośrednictwem Maryi z dobrami wiecznymi. Do noszenia szkaplerza przywiązuje się przywilej rychłego - w najbliższą sobotę po śmierci - wybawienia z czyśćca. Przywilej sobotni polega na szczególnym przywileju danym Maryi i stanowi część Jej misji jako pośredniczki w odkupieniu ludzkości.
Zakon Karmelitów jest zakonem maryjnym, który wielką miłością otacza Bogurodzicę, bardzo mocno podkreślając Jej dziewictwo i czystość, i stawiając Ją jako wzór do naśladowania. Tajemnica Maryi zostaje uchwycona, odczuwana, przeżywana i miłowana ze wszystkimi swoimi znaczeniami. Karmelici odnoszą się do Maryi jako do swej Matki, równocześnie uważając Ją za swoją siostrę - są przecież braćmi Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Przejawami pobożności maryjnej jest oficjum o Matce Bożej i koronka szkaplerza karmelitańskiego składająca się z 7 dziesiątków, w której prosi się Boga o zachowanie od 7 grzechów głównych, o udzielenie 7 cnót chrześcijańskich i wzbogacenie 7 darami Ducha Świętego, a wszystko to w całości prowadzi do doskonałości chrześcijańskiej.
Członkowie Bractwa Szkaplerza Świętego winni poświęcać czas Bogu na modlitwie będącej wewnętrznym zjednoczeniem z Nim, winni często uczestniczyć w Eucharystii, odmawiać część Liturgii Godzin lub kilka Psalmów. Powinni nosić zawsze szkaplerz lub w zastępstwie medalik, mający z jednej strony wizerunek Serca Pana Jezusa, a z drugiej - Maryi, co jest widzialnym znakiem przynależności do Maryi. Ojciec Święty Jan Paweł II, będący za swoich wadowickich czasów częstym gościem klasztoru karmelitańskiego, nosi stale szkaplerz, o czym nikt nie wiedział, aż do czasu opublikowania zdjęć z Jego pobytu w klinice Gemelli w 1981 r.

Apostolstwo Chorych

Apostolstwo Chorych zostało założone przez kapłana lwowskiego w listopadzie 1929 r. Członkowie tego stowarzyszenia zrzeszającego ludzi chorych, niepełnosprawnych i starszych wiekiem - wzorując się na Maryi - pragną tak jak Ona pokornie, z poddaniem się woli Bożej, znosić cierpienia i trudy dnia codziennego, ofiarując je w intencji Kościoła, Ojczyzny i świata.
Papież Paweł VI w roku 1968, na prośbę kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski oraz Sekretarza Apostolstwa Chorych w Polsce, mianował „Zawsze Błogosławioną Maryję Dziewicę”, której nadano tytuł „Uzdrowienie Chorych”, główną u Boga Patronką całej Unii Apostolstwa Chorych i wszystkich chorych w Polsce, aby Ona pobożnie wzywana, nie przestała macierzyńską swą opieką podnosić na duchu potrzebujących i nieszczęśliwych. Postanowił także, aby Jej święto było corocznie obchodzone w dniu 6 lipca, a chorzy, niepełnosprawni i starsi wiekiem mogli w tym dniu pielgrzymować wraz ze swoimi opiekunami, duszpasterzami i kapelanami szpitalnymi na Jasną Górę, gdzie szukają ulgi, pociechy i nadziei.
Gdy radosna wieść o decyzji Stolicy Apostolskiej dotarła do wszystkich diecezji w Polsce, ówczesny administrator apostolski archidiecezji w Lubaczowie śp. bp Jan Nowicki przysłał do Sekretariatu Apostolstwa Chorych w Katowicach kolorowy obrazek Matki Bożej - Uzdrowienia Chorych z kościoła Ojców Kamelianów pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Rzymie. I odtąd obrazek ten oraz dyplom przynależności otrzymuje każdy, kto wyrazi chęć zostania członkiem Apostolstwa Chorych. Na odwrocie obrazka jest modlitwa o wstawiennictwo Maryi u Ojca Niebieskiego i wyjednanie uzdrowienia duszy i ciała. Natomiast na dyplomie znajduje się Akt poświęcenia chorych Matce Bożej Bolesnej autorstwa Ojca Świętego Piusa XII, który to akt członkowie Apostolstwa Chorych wykorzystują w codziennej modlitwie: „O Maryjo łaskawa i dobra - czytamy w dyplomie - której serce przeniknął miecz boleści, oto my, biedni chorzy stajemy wraz z Tobą na Kalwarii obok Jezusa. Powołani do wzniosłej łaski cierpienia, pragniemy dopełnić w nas to, czego nie dostaje cierpieniom Chrystusa, za Ciało Jego, którym jest Kościół. Poświęcamy Tobie nas samych i nasze cierpienia, żebyś nas położyła na ołtarzu Twego Boskiego Syna, jako pokorne ofiary przebłagalne za zbawienie nasze i naszych braci. Przyjmij Matko Bolesna to nasze poświęcenie i ofiarowanie, wzmocnij w naszych sercach wielką nadzieję, abyśmy - jak teraz uczestniczymy w cierpieniach Jezusa - tak mogli kiedyś z Nim razem być w radości obecnego i wiecznego życia. Amen”.
Apostolstwo Chorych widzi Matkę Bolesną jako Tę, która stała pod krzyżem, modliła się wraz z Chrystusem i z Nim składała ofiarę współcierpienia. Ona zna najlepiej smak cierpienia; wszak przeżywała je wraz ze swoim Synem w Jego Drodze Krzyżowej. Maryja prowadzi przez wieki wszystkich chorych, cierpiących i starszych wiekiem ich własną drogą krzyżową i uczy jak ból, cierpienie, osamotnienie i smutek złączyć z cierpieniem Chrystusa i doprowadzić do chwalebnego Zmartwychwstania i życia razem z Nim na wieki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

[ TEMATY ]

nowenna

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.

- Módlmy się za Kościół w Polsce, aby nie odchodził od Boga, by życie nienarodzonych było chronione i aby lekcje religii nie zniknęły ze szkół - apeluje ks. Marek Studenski. Wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej poprowadzi w tym roku duchowe przygotowanie do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś podczas dożynek w Buczku: mamy przepiękne wieńce dożynkowe, a co macie w sercach?

2025-08-18 08:50

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Mamy przepiękne wieńce dożynkowe, a co macie w sercach? Po tej wielkie - ogromnej pracy na roli - są piękne dożynkowe wieńce, a jakie macie serce? - pytał kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję