Reklama

Homilie

Franciszek: prawdziwy pasterz nie uważa siebie za centrum historii

Prawdziwy pasterz umie właściwie rozstać się ze swoją owczarnią, bo dobrze wie, że nie stanowi centrum historii, lecz jest człowiekiem wolnym, który służył bezkompromisowo i nie przywłaszczając sobie owczarni - powiedział papież podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (Dz 20,17-27), opisującego pożegnanie św. Pawła z założonym przez siebie Kościołem w Efezie.

„My wszyscy pasterze musimy się pożegnać z powierzoną nam owczarnią. Przychodzi taki czas, kiedy Pan mówi nam: idź w inne miejsce, albo przejdź do Mnie. To jeden z tych kroków, jakie musi podjąć pasterz i na które musi się przygotować, by rozstać się właściwie, a nie połowicznie. Pasterz, który nie uczy się właściwego rozstania się, czyni tak dlatego, bo istnieje jakieś niedobre powiązanie z owczarnią, jakieś powiązanie nie oczyszczone przez krzyż Jezusa” – stwierdził Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego Paweł wezwał wszystkich starszych z Efezu i podczas swoistej „rady kapłańskiej” pożegnał się z nimi. Papież wskazał trzy postawy apostoła. Po pierwsze, stwierdza, że nigdy nie uchylał się tchórzliwie od niczego. Ojciec Święty zaznaczył, że nie jest to przejaw próżności Pawła, który sam przypomniał, że jest największym z grzeszników (1 Kor 15, 9; Ga 1,13; Flp 3,6), ale po prostu opowiada historię. „To jedna z tych rzeczy, które dadzą pasterzowi wiele pokoju, kiedy się żegna – gdy sobie przypomniał, że nigdy nie uchylał się od niczego, wie że nie prowadził Kościoła idąc na ustępstwa” – zaznaczył Franciszek.

Reklama

Następnie papież zauważył, że Paweł wyznaje, iż „naglony Duchem, udaje się do Jerozolimy, nie wiedząc, co go tam spotka”. Jest posłuszny Duchowi Świętemu, bo pasterz wie, że jest pielgrzymem.

„Idzie, bo nie ma nic własnego, nie uczynił ze swojej owczarni bezpodstawnego zawłaszczenia. Służył. «Teraz Bóg chce, abym poszedł. Idę, nie wiedząc, co mnie tam spotka. Wiem tylko, że czekają mnie więzy i utrapienia, o czym zapewnia mnie Duch Święty w każdym mieście». To wiedział. Nie idę na emeryturę. Idę gdzie indziej, aby służyć innym Kościołom. Serce zawsze otwarte na głos Boga: zostawiam to, zobaczę czego żąda ode mnie Pan. I ten nieustępliwy pasterz jest teraz pasterzem pielgrzymującym” – wskazał Ojciec Święty.

Franciszek zaznaczył, że Paweł nie stawiał siebie w centrum historii. Mówił: „ja zgoła nie cenię sobie życia”. Jest sługą. „Jakie życie, taka śmierć, jak żyjemy, tak się też i żegnamy” – stwierdził papież. Wskazał, że Paweł żegnał się w sposób wolny, bez ustępstw. Jest pielgrzymem. Tak żegna się pasterz – podkreślił Ojciec Święty.

„Mając przed oczyma ten piękny przykład módlmy się za pasterzy, za naszych pasterzy, za proboszczów, biskupów, za papieża, aby ich życie było życiem bez kompromisów, życiem w drodze, takim życiem, gdzie nie uważają siebie za centrum historii, aby w ten sposób nauczyli się żegnać z powierzonymi im osobami. Módlmy się za naszych pasterzy” – zakończył swoją homilię Franciszek.

2017-05-30 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek jedzie do Meksyku

[ TEMATY ]

Franciszek

Franciszek w Meksyku

Grzegorz Gałązka

Celem dwunastej zagranicznej podróży Franciszka jest Meksyk. W dniach 12-17 lutego br. odwiedzi on sześć miast: stołeczny Meksyk, Ecatepec, San Cristóbal de las Casas, Tuxtla Gutiérrez, Morelia i Ciudad Juárez.

Nuncjusz apostolski w Meksyku, abp Christophe Pierre zapewnia, że Ojciec Święty dobrze orientuje się w sytuacji kraju, nie przyjeżdża jednak z zamiarem „rozwiązania problemów Meksyku”, czy też mieszania się w politykę. Pragnie pocieszyć ludzi, wczuć się w ich sytuację i pomóc zmierzyć się z ich sytuacją w kontekście wiary.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję