Reklama

Pamiętajcie bohaterów

Tych, którzy stali na pierwszej linii frontu wojny secesyjnej; tych, którzy stawali oko w oko z wrogiem w czasie I wojny światowej; tych, którzy nie szczędzili krwi i sił w obronie Ojczyzny i wolności już w 1939 r.; tych, którzy zginęli i wciąż giną na frontach całego świata w walce o lepsze jutro, w walce o „wolność naszą i waszą” wspominała cała Ameryka w ostatni poniedziałek maja, kiedy to bardzo uroczyście obchodzony był Memorial Day.

Niedziela w Chicago 24/2004

Cmentarz Maryhill

Cmentarz Maryhill

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 maja 1868 r. J. Logan wydał rozkaz nr 11: „Dzień 30 maja będzie poświęcony dekorowaniu kwiatami grobów poległych kolegów żołnierzy, którzy oddali życie w ostatniej secesji, a których zwłoki pochowane są prawie w każdym mieście, wiosce i na przykościelnych cmentarzach w całym kraju (...)”.
- Co najgorsze na cmentarzach mamy coraz więcej zupełnie świeżych mogił - mówi mi jeden z weteranów w skupieniu przyglądający się flagom łopoczącym nad grobami swych towarzyszy broni. - Wojna wciąż trwa. Zmienia się jedynie lokalizacja linii frontu.
Memorial Day, choć w żaden sposób nie może i nie powinien być porównywany do polskiego Dnia Zmarłych, do złudzenia przypomina atmosferę tego listopadowego święta. Cmentarze wypełniają się ludźmi, weteranami, pamiętającymi swych kolegów z linii frontu. Panuje atmosfera wspólnej modlitwy, skupienie oraz radość spotkania bliskich. W tym dniu świeże kwiaty przynoszone są na groby nie tylko żołnierzy poległych na wojnach, ale na wszystkie inne mogiły, o których pamięta choćby jeden człowiek.
Chicagowskie północne przedmieścia od wielu lat zdominowane są przez Polonię. Na dwóch największych w tych okolicach cmentarzach - św. Wojciecha oraz Wzgórza Maryi (Meryhill) - w Memorial Day słychać bardzo często polską mowę. Nieprzypadkowo w tym roku głównymi celebransami Mszy św., odprawianych na tych cmentarzach byli polonijni biskupi: bp Tadeusz Jakubowski na Wzgórzu Maryi oraz bp Tomasz Paprocki na cmentarzu św. Wojciecha. - Kiedy zbieramy się przy ołtarzu postawionym na cmentarzu, to szczególnie pamiętamy o naszych ukochanych zmarłych, o naszych bliskich, którzy odeszli - powiedział w kazaniu bp Tomasz Paprocki. - Tak jak wy, tak i ja myślami wracam do swej rodziny i tych, którzy odeszli. Mój ojciec, który - jak określił Tom Brokaw - należał do najwspanialszego pokolenia, które w czasach II wojny światowej oraz ekonomicznej recesji nie zapominało o wartościach, takich jak: Bóg, honor, rodzina, służba, miłość i odpowiedzialność. Im wszystkim składam dziś hołd, czując się wielce zaszczycony, iż mogę być świadkiem ich życia i ich poświęceń.
- Choć żołnierze walczący na frontach całego świata nie są dziś świętymi, to jednakże ich ofiara za wolność pozwala nazywać ich świętymi naszych czasów - powiedział kard. Francis George, celebrując nabożeństwo Mszy św. na cmentarzu Resurrection w Justice na południu Chicago. - Żołnierze, podobnie jak święci, oddali swoje życie za wolność narodu.
- Dziś wspominamy tych, którzy bez wahania oddali swoją młodość, swoje zdrowie i swoje życie za wolność Ojczyzny - przypomniał bp Tadeusz Jakubowski, mówiąc do zebranych na cmentarzu Maryhill w Niles. - Oddali to, co najświętsze, co najcenniejsze, abyśmy dziś mogli żyć wolni w kraju, który jest dla nas pierwszą lub drugą Ojczyzną...
Polacy mieszkający w Chicago nawet nie zdają sobie sprawy, jak wiele jest tu żołnierskich mogił ze swojsko brzmiącymi nazwiskami weteranów z kraju nad Wisłą. Dopiero w Memorial Day, kiedy na cmentarzu pojawiają się gęsto biało-czerwone flagi, uświadamiamy sobie, za jaką cenę kupiona została amerykańska wolność.
- Nie spodziewałem się, że w Mszy św. organizowanej przecież przez amerykańskich weteranów, przez amerykańskich żołnierzy uczestniczyć będzie aż tylu Polaków - mówi jeden z obecnych na Eucharystii. - Dopiero wspólne odmówienie Ojcze nasz po polsku dało mi obraz, ilu naszych zginęło w tych wojnach, ilu naszych wciąż ginie, ilu naszych znajdzie wieczny spoczynek właśnie tu, na amerykańskiej ziemi...
Cześć ich pamięci!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakotwiczeni w Nadziei - pielgrzymowanie 2025: prawie 55 tys. pątników dotarło na Jasną Górę

2025-08-17 16:22

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Więcej młodzieży, więcej rodzin z dziećmi - oceniają przewodnicy, zwłaszcza pieszych, pielgrzymek na Jasną Górę. W sierpniu przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przybyło 54 529 pątników. W 55 pielgrzymkach pieszych przyszło 52 551 osób, w 35 pielgrzymkach rowerowych przyjechało 1915 osób, w 3 pielgrzymkach biegowych dotarło 63 osoby. Duchowy kierunek tegorocznego pielgrzymowania to nadzieja.

W Roku Jubileuszowym program rekolekcji w drodze to; odkrywanie na nowo, że źródłem nadziei jest Jezus Chrystus, że misją ochrzczonego jest budowanie wspólnot uczniów nadziei nawet w sytuacjach trudnych, że w tej pielgrzymce nadziei nie jesteśmy sami, bo jest z nami Maryja.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do młodych: Ufajcie Bogu mimo obłoków wątpliwości i grzechów

2025-08-17 09:32

[ TEMATY ]

oaza

bp Andrzej Przybylski

Ks. Tomasz Chudy

W Lalikach, w Beskidzie Żywieckim, swoje piętnastodniowe rekolekcje oazowe przeżywa kolejna grupa młodych z archidiecezji częstochowskiej.

Wraz z młodymi jest ks. Tomasz Chudy, który w ciągu roku prowadzi w Częstochowie najliczniejszą wspólnotę oazową przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie. W ósmym dniu rekolekcji młodych odwiedził bp Andrzej Przybylski. Podczas homilii nawiązał do obłoku - symbolu, jaki w tym dniu rozważają oazowicze. „Macie pewnie doświadczenie lotu samolotem, zwłaszcza gdy startuje się w deszczu, a samolot wzbija się w stronę ciemnych chmur. Wydaje się wtedy, że na niebie jest tylko ciemność, a wystarczy, że samolot przebije się przez ciemne obłoki i nagle widać słońce i białe chmury – mówił bp Przybylski – Między ziemią a niebem, między nami a Bogiem jest czasem dużo takich ciemnych chmur, ale to nie znaczy, że nie ma Boga, że Bóg nie daje nam swojego światła i przestaje nas kochać”.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Biały Dom: Wieczorem spotkanie Trumpa z Zełenskim. Opublikowano harmonogram

2025-08-18 07:09

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL

Prezydent USA Donald Trump spotka się w poniedziałek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o 13 czasu lokalnego (19 w Polsce), zaś dwie godziny później mają się rozpocząć rozmowy z udziałem przybyłych do Waszyngtonu europejskich przywódców - wynika z oficjalnego harmonogramu Białego Domu.

Opublikowany w niedzielę w nocy harmonogram zakłada, że przywódcy przyjadą do Białego Domu o 12 (18 w Polsce), lecz pierwsze odbędzie się spotkanie dwustronne prezydentów USA i Ukrainy, które ma się zacząć o 13. Następnie o 14.15 Trump przywita przybyłych europejskich liderów, na 14.30 planowane jest wspólne zdjęcie, zaś od 15 mają zacząć się rozmowy w rozszerzonym formacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję