Wytrwajcie w miłości Mojej! - te słowa Chrystusa towarzyszyły przez 25 lat kapłanom, których udziałem stało się Chrystusowe kapłaństwo 28 maja 1979 r. Święcenia przyjęli w archikatedrze z rąk
bp. Stefana Bareły. Wielu z nich, by radość jubileuszu przeżywać we wspólnocie, przybyło do miejsca przyjęcia kapłaństwa spoza granic archidiecezji częstochowskiej (diecezji: bielsko-żywieckiej, sosnowieckiej,
kaliskiej). Uroczystości jubileuszowe poprzedziły rekolekcje, które prowadził ks. prał. Czesław Podlewski. Ostatni dzień rekolekcji, w którym Księża Jubilaci sprawowali Mszę św. na Jasnej Górze, był dziękczynieniem
Matce Kapłanów za łaskę powołania.
Uroczystej Mszy św. w częstochowskiej archikatedrze (niemalże dokładnie 25 lat po przyjęciu święceń) przewodniczył abp Stanisław Nowak. W homilii Ksiądz Arcybiskup wyraził wdzięczność Bogu za dar
kapłaństwa, jakim zostali obdarowani, a także za trud posługi każdego z Jubilatów dla Kościoła - Chrystusa i drugiego człowieka. Posługę tę realizują Dostojni Jubilaci począwszy od proboszczowskiej
przez uniwersyteckie katedry, a także przez sakrę biskupią w osobie bp. Jana Wątroby.
Hymnem Te Deum Kapłani Jubilaci wyśpiewali swoją wdzięczność Bogu. Nie zabrakło również pamięci o tych, którzy prowadzili ich do kapłaństwa. W sposób szczególny dziękowali śp. bp. Stefanowi Barele,
składając dar modlitwy przy jego grobie w krypcie archikatedry. Wspólne świętowanie zakończono spotkaniem w Domu Księży Emerytów.
Ks. Stanisław Ambroży - Zawiercie,
ks. Jan Berdys - Koziegłowy,
ks. Tadeusz Borutka (diec. bielsko-żywiecka),
ks. Jan Duźniak - Zawiercie,
ks. Andrzej Filipecki - Częstochowa,
ks. Jerzy Grzyb - Kolonia Lisowice,
ks. Marian Koper - Blok Dobryszyce,
ks. Kazimierz Krzeszowski - Poręba,
ks. Jerzy Kuliś - Poręba,
ks. Andrzej Marszałek - Bór Zapilski,
ks. Czesław Mendak - Częstochowa,
ks. Zdzisław Nogaj - Kraszkowice,
ks. Honorat Nowak - Dąbrowa Zielona,
ks. Jan Nowicki - Radomsko,
ks. Gabriel Orzeszyna - Niedośpielin,
ks. Jan Orzeszyna (diec. sosnowiecka),
ks. Mieczysław Papiernik - Kowale-Gana,
ks. Czesław Parnowski (diec. kaliska),
ks. Janusz Rakoczy (diec. sosnowiecka),
bp Jan Wątroba - Częstochowa,
ks. Wiesław Zieliński (Niemcy).
Świat mody rzadko spogląda w stronę Watykanu, jednak w tym roku zauważony i doceniony został styl nowego papieża. New York Times docenił elegancję Leona XIV i umieścił go w gronie najlepiej ubranych osób na świecie. - Lubi być zadbany, a dzięki niemu księża odkrywają tradycyjny strój - wyznał papieski krawiec.
Papież z Ameryki, podobnie jak gwiazdy Hollywood, znalazł się w modowym gronie wraz z supermodelką Kendall Jenner, piosenkarką Rihanną, aktorką Cate Blanchett, czy prezydentową Michelle Obama. - Trochę się do tego przyczyniłem - powiedział 88-letni Raniero Macinelli, który w swoim zakładzie krawieckim przygotował pierwszy strój, który nowy papież ubrał tuż po swym wyborze, i w którym po raz pierwszy pokazał się światu. „New York Times” zauważył, że to pierwsze publiczne wystąpienie zdefiniowało „wizualną tożsamość pontyfikatu”.
Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.
Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny.
Podziel się cytatem
Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.