W dniach 5-7 marca br. w Opactwie Sióstr Benedyktynek w Jarosławiu odbyły się rekolekcje dla grup, wspólnot i sympatyków Odnowy w Duchu Świętym. Prowadzili je dwaj oddani Odnowie kapłani: ks. Marian Rajchel z Jarosławia i ks. Marek Wasąg z Pruchnika. Postawa kapłanów pozwoliła nam pojąć, w jaki sposób w człowieku mogą objawiać się owoce obecności Ducha Świętego. W tych fascynujących i radosnych rekolekcjach uczestniczyło ponad 60 osób z 14 miejscowości archidiecezji.
Podczas 3-dniowego spotkania rozważano następujące problemy: Odnowa darem dla Kościoła katolickiego, charyzmaty Ducha Świętego i posługiwanie nimi we wspólnocie, uzdrowienie w sakramentach, modlitwa wstawiennicza, modlitwa uwielbienia i odpowiedzialność ochrzczonych za ewangelizację.
Codzienna Msza św. jednoczyła nas wokół tajemnicy Zbawienia, była doświadczanym sakramentem uzdrowienia. Duże poruszenie duchowe - zwłaszcza na nowicjuszach, po raz pierwszy w życiu uczestniczących w tego typu rekolekcjach - wywarła modlitwa wstawiennicza i modlitwa uwielbienia.
Nastąpiło duże poruszenie serc i ożywienie wiary. Zrozumieliśmy, że świadkami Pana Jezusa w dzisiejszym Kościele i świecie możemy być dopiero wówczas, gdy zstąpi na nas Duch Święty i otrzymamy Jego moc. Bez pomocy Ducha Świętego, bez mocy z wysoka nic nie możemy uczynić.
W diecezji istnieje kilka centrów kształcenia przywódców, liderów dla potrzeb parafii. Jeśli kapłani z pomocą osób świeckich przywiozą na rekolekcje po kilka osób, to na następne pojadą już samodzielnie całe grupy. Nasza wiara jest naprawdę fascynująca i trzeba o tym przekonać uśpionego olbrzyma - wiernych.
Dowodem takiego ożywienia wiernych byli dla nas młodzi ludzie z Pruchnika. Podczas rekolekcji służyli nam pomocą organizacyjną i prowadzili zajęcia w małych grupach. Ich postawa pełna otwartości, autentyczności, szczerości serca, szacunku do innych i młodzieńczej ekspresji połączonej z głęboką wiarą wzbudzała u nas dorosłych nieukrywane uznanie i podziw dla opiekującego się nimi kapłana. Ich uśmiech, młodzieńcza radość z życia i służenia innym udzielały się wszystkim obecnym. Wielu z nas zrozumiało, że z taką młodzieżą pełną entuzjazmu i radości polski Kościół katolicki może ewangelizować Europę.