12 marca br. minlęło 15 lat od założenia Legionu Maryi przy parafii św. Antoniego w Lublinie. Prezydium to przybrało patronat Matki Pięknej Miłości, a pierwszym opiekunem duchowym był ks. dr Stanisław
Fel.
Dzień jubileuszu przypadał w piątek, toteż postanowiliśmy uczcić legionowe święto odprawieniem Drogi Krzyżowej, którą poprowadził obecny opiekun ks. Zdzisław Szostak z udziałem członków Legionu Maryi,
czytających teksty poszczególnych stacji. Przejście tej Drogi z Chrystusem i Maryją było ważnym przeżyciem dla wszystkich uczestników i dało możliwość uzyskania odpustu zupełnego.
14 marca w kościele został wystawiony ołtarzyk legionowy z figurką Matki Bożej Niepokalanej oraz sztandar Legionu. W południe odprawiona została Msza św. koncelebrowana, której główną intencją było
podziękowanie Panu Bogu za błogosławieństwa i łaski, a Matce Bożej za opiekę. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. proboszcz Stanisław Róg. Członkowie Prezydium czytali lekcje, prowadzili modlitwę
wiernych, przygotowali komentarz do darów. Jako dary zostały ofiarowane: hostie, komunikanty, wino, świece, owoce i kwiaty. Po Komunii św. w ramach dziękczynienia modlitwami sformułowanymi przez Ojca
Świętego Jana Pawła II legioniści zwrócili się do Matki Pięknej Miłości. Siostra Helena Jakubowska recytowała własny wiersz, a katechetka Rysia Bartnik i organista Jacek Chęckiewicz wykonali pieśń
pt. Przyjdź Panie...
Jubileusz zakończył się dopiero w poniedziałek. Po wieczornej Mszy św., w ramach cotygodniowego zebrania legionowego, odbyło się spotkanie członków aktywnych i wspierających na wspólnej agapie. Na
spotkanie przybyli: pierwszy opiekun duchowy Prezydium, ks. dr Stanisław Fel, proboszcz - ks. Stanisław Róg, ks. Zdzisław Szostak oraz siostry betanki. Zgromadzeni w serdecznej atmosferze wspominali
początki działania Prezydium, chwile radosne, a także trudne i smutne, kiedy żegnali tych, którzy odeszli do Pana. Na zakończenie w łączności z Jasną Górą został odśpiewany Apel.
Na 31 maja zaplanowane jest ogłoszenie uznania przez Stolicę Apostolską cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Indiach. 15 listopada 2013 roku w czasie porannej Mszy św., odprawianej przez ks. Thomasa Pathickala w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur, w stanie Kerala, na konsekrowanej hostii pojawiła się twarz Jezusa Chrystusa.
O watykańskim uznaniu cudu poinformował 9 maja abp Joseph Pamplany, metropolita Tellicherry obrządku syromalabarskiego. Uroczyste ogłoszenie tej decyzji nastąpi w kościele w Vilakkannur podczas Mszy odprawianej przez nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego.
Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach
Tysiące wiernych i tysiące czerwonych róż. Tak co roku wierni obchodzą w Cascii (ok. 150 km na północ od Rzymu) rocznicę śmierci jednej z najbardziej popularnych włoskich świętych - Rity, patronki od spraw po ludzku beznadziejnych.
Chociaż żyła dawno, bo prawie sześć wieków temu, ludzie XX i XXI wieku wydają się na nowo odkrywać tę Świętą.
- Polecają się jej tak licznie, ponieważ sama przeżyła bardzo wiele i jest patronką wszystkich stanów: była przecież żoną, matką, wdową i zakonnicą - wyjaśnia przełożona Sióstr Augustianek z Cascii. - Przeżyła ból utraty zamordowanego przez wrogów męża i śmierć dwojga dzieci. Doświadczyła wiele goryczy - gdy początkowo odmówiono jej przyjęcia do zakonu i gdy doprowadzała do pojednania dwa skłócone ze sobą rody.
Jednak to, co po ludzku wydawało się niemożliwe, w jej życiu - dzięki wierze i poddaniu się woli Bożej - okazywało się wykonalne. 22 maja to dzień świąteczny w Cascii - mieście, w którym św. Rita została ochrzczona i przez 40 lat żyła jako augustianka. Wierni przygotowują się do tego dnia podczas nowenny i licznych nabożeństw. Świętu towarzyszą związane od wieków ze św. Ritą symbole, przede wszystkim róża. Uczestnicy uroczystości przynoszą te kwiaty na pamiątkę przekazywanego przez tradycję wydarzenia. Otóż św. Rita kilka miesięcy przed śmiercią, złożona ciężką chorobą, miała poprosić jedną z sióstr o przyniesienie z rodzinnego ogrodu róży. Był styczeń, więc zakonnicy to polecenie wydawało się niewykonalne. Jednak gdy przechodziła obok ogrodu, ze zdumieniem zauważyła świeżą kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej.
Pierwsza biografia podkreśla, że ciało Świętej po śmierci - podobnie jak w przypadku innych stygmatyków - zaczęło wydawać woń róż.
Po zabójstwie pary izraelskich dyplomatów przed muzeum żydowskim w Waszyngtonie.
Przed wejściem do siedziby Centralnej Agencji Wywiadowczej w Langley w Wirginii doszło w czwartek nad ranem do strzelaniny, w wyniku której postrzelono podejrzaną kobietę - podała telewizja NBC. Podejrzana została zatrzymana.
Jak podała telewizja, do strzelaniny doszło około godz. 4 nad ranem. Według źródeł NBC, postrzelono kobietę, która została zatrzymana przez policję. Z kolei telewizja CBS podała, że do zdarzenia doszło, kiedy jadąca samochodem kobieta nie zatrzymała się na znak dany przy bramie. Została postrzelona w górną część ciała, lecz przeżyła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.